Książkę przeczytałam za drugim podejściem. Za pierwszym razem, kiedy napotkałam nużący fragment odłożyłam ją na "chwilę", a chwila zamieniła się w kilka miesięcy... Mimo to książce postanowiłam dać drugą szansę. Bo czemu nie, przecież do pewnej chwili mnie wciągała?
I to była dobra decyzja, bo gdy przedarłam się przez ten fragment autorka mile mnie zaskoczyła ciekawie ciągnąc akcję :).
Myślę, że sięgnę po drugą część przygód czterech dziewczyn- Dzikich Kur i tym razem doczytam do końca za pierwszym razem.

Książkę przeczytałam za drugim podejściem. Za pierwszym razem, kiedy napotkałam nużący fragment odłożyłam ją na "chwilę", a chwila zamieniła się w kilka miesięcy... Mimo to książce postanowiłam dać drugą szansę. Bo czemu nie, przecież do pewnej chwili mnie wciągała?
I to była dobra decyzja, bo gdy przedarłam się przez ten fragment autorka mile mnie zaskoczyła ciekawie...

Zarówno tą książkę jak i jej następną część dostałam od cioci na prezent. Do tej pory ją mam tyle ,że tylko drugą część, albowiem pierwsza gdzieś mi zaginęła a szkoda. Wiele książek które kiedyś czytałam i bardzo je lubiłam a wręcz się nimi zachwycałam , obecnie niezbyt mi pasują, a nawet w ogóle ich nie lubię. Jednak Cornelia Funke i jej "Dzikie Kury" pamiętam i nadal je uwielbiam . Książka z humorem, pełna przygód i zabawnych momentów. Książka ta jest chyba głównie dla tych większych dzieci ,ale uważam ,że dorośli spokojnie też mogą ją przeczytać :) i na pewno tego nie pożałują ;)

Zarówno tą książkę jak i jej następną część dostałam od cioci na prezent. Do tej pory ją mam tyle ,że tylko drugą część, albowiem pierwsza gdzieś mi zaginęła a szkoda. Wiele książek które kiedyś czytałam i bardzo je lubiłam a wręcz się nimi zachwycałam , obecnie niezbyt mi pasują, a nawet w ogóle ich nie lubię. Jednak Cornelia Funke i jej "Dzikie Kury" pamiętam i nadal...

Bardzo fajna, pogodna książka. 6-latek domaga się kolejnych części z tej serii.

Bardzo fajna, pogodna książka. 6-latek domaga się kolejnych części z tej serii.

Ostatni raz czytałam tę książkę w podstawówce!
I ubolewam nad tym strasznie, bo gdy tylko przypomniałam sobie ten tytuł, już wiedziałam, że muszę ją przeczytać jeszcze raz (choć nawiasem mówiąc świetnie pamiętam, że przeczytałam tę serię 5 raz i to bez jakich okropnie długich przerw.
Zawsze kochała Rudą... była to cudowna bohaterka. Zawsze gdy byłam mała, chciałam być jak ona. Odważna, pełna energii z ogromnym powerem, którego można było tylko pozazdrościć.
Nie mam pojęcia dlaczego tak ukochałam sobie "Dzikie kury".
Ale muszę to przeczytać jeszcze raz.
I wam też polecam!

Ostatni raz czytałam tę książkę w podstawówce!
I ubolewam nad tym strasznie, bo gdy tylko przypomniałam sobie ten tytuł, już wiedziałam, że muszę ją przeczytać jeszcze raz (choć nawiasem mówiąc świetnie pamiętam, że przeczytałam tę serię 5 raz i to bez jakich okropnie długich przerw.
Zawsze kochała Rudą... była to cudowna bohaterka. Zawsze gdy byłam mała, chciałam być jak...

Przygody Dzikich Kur i ich rywalizacja z bandą Pigmejów, to świetna rozrywka i powrót do dziecięcych lat, kiedy samemu się latało po podwórku z kolegami i bawiło w różne zabawy. Z nostalgią przeczytałam tę książkę.

Przygody Dzikich Kur i ich rywalizacja z bandą Pigmejów, to świetna rozrywka i powrót do dziecięcych lat, kiedy samemu się latało po podwórku z kolegami i bawiło w różne zabawy. Z nostalgią przeczytałam tę książkę.

"Dzikie Kury" to książka słynnej niemieckiej pisarki Cornelii Funke. Wydana została przez "Egmont". Jej przybliżona data wydania to 2007 rok. Często mam ochotę przeczytać sobie coś lekkiego. Coś nad czym nie będę musiała męczyć mojego (i tak już obolałego) umysłu. Chciałabym przeczytać książkę która będzie radosna a zarazem wzruszająca, ekscytująca a zarazem delikatna i przyjemna. I dokładnie taka jest ta książka. Opowiada historię grupki przyjaciółek, które nazwały się "Dzikimi Kurami". Liczą na ekscytujące i zapierające dech w piersiach przygody, które niebawem do nich nadejdą. Ostro rywalizują z "Pigmejami" czyli bandą rozkapryszonych chłopaków. W książce możemy dokładnie śledzić ich perypetie i razem z bohaterami przeżywać pierwsze miłosne zawody czy chwile grozy.



Uwielbiam wracać do tej książki, chociaż nie mam pojęcia dlaczego. Nigdy nie byłam zwolenniczką prostych książek które nie mają drugiego dna, a tu proszę. Dlatego ucieszyłam się, gdy dowiedziałam się, że jest aż 5 części tej wspaniałej historii! Każda z nich wnosi coś nowego i gołym okiem możemy obserwować etap dojrzewania naszych ulubieńców. Na dodatek książki zostały już zekranizowane (nie jestem pewna czy wszystkie części) i ja jestem zachwycona tym co mogłam zobaczyć na ekranie.



Jeżeli macie chwilę wolnego czasu, macie ochotę przeczytać coś przyjemnego i napisanego łatwym językiem to musicie sięgnąć właśnie po tą książkę, nie pożałujecie.

"Dzikie Kury" to książka słynnej niemieckiej pisarki Cornelii Funke. Wydana została przez "Egmont". Jej przybliżona data wydania to 2007 rok. Często mam ochotę przeczytać sobie coś lekkiego. Coś nad czym nie będę musiała męczyć mojego (i tak już obolałego) umysłu. Chciałabym przeczytać książkę która będzie radosna a zarazem wzruszająca, ekscytująca a zarazem delikatna i...

Dawno czytałam tą książkę . Oj dawno, ale dla mnie po prostu była genialna :D
Opowiada o pewnej grupce dziewczyn w której jedna z nich naciska na to by utworzyły coś w rodzaju bandy i nazwały się "dzikie kury", rywalizują one z chłopakami którzy również mają grupę "pigmeje' dawno nie miałam tej książki w rękach właściwie to nie pamiętam dokładnie jak toczyła się w niej akcja, będę musiała przeczytać ją jeszcze raz :D i na pewno to zrobię bo wspomnienia z książką"dzikie kury" mam bardzo pozytywne. dla mnie po prostu rewelacja :D

Dawno czytałam tą książkę . Oj dawno, ale dla mnie po prostu była genialna :D
Opowiada o pewnej grupce dziewczyn w której jedna z nich naciska na to by utworzyły coś w rodzaju bandy i nazwały się "dzikie kury", rywalizują one z chłopakami którzy również mają grupę "pigmeje' dawno nie miałam tej książki w rękach właściwie to nie pamiętam dokładnie jak toczyła się w niej...

Polecam gimnazjalistom.

Polecam gimnazjalistom.

Śmieszna powieść o koleżankach, które rywalizują ze swoimi kolegami.

Śmieszna powieść o koleżankach, które rywalizują ze swoimi kolegami.

Leciutkie, zabawne, przyjemne niesamowicie

Leciutkie, zabawne, przyjemne niesamowicie