Mam problem z oceną tej książki. Trochę przygniótł mnie natłok postaci i krain w których znajdowali się główni bohaterowie, jak i ich przemiany, trochę się w tym gubiłem. Później zaczął się krystalizować główny wątek i było już lepiej. Autor zgrabnie podszedł do politycznych i społecznych problemów, trafnie ocenił, że jeżeli będzie "czegoś szczególnego" brakowało to wszystko trafi szlag. Ogólnie polecam, aczkolwiek nie wszystkim pewnie się spodoba.

Mam problem z oceną tej książki. Trochę przygniótł mnie natłok postaci i krain w których znajdowali się główni bohaterowie, jak i ich przemiany, trochę się w tym gubiłem. Później zaczął się krystalizować główny wątek i było już lepiej. Autor zgrabnie podszedł do politycznych i społecznych problemów, trafnie ocenił, że jeżeli będzie "czegoś szczególnego" brakowało to ...

To nie jest opinia, ale nowa wersja portalu wymaga wpisania kilku słów, by dołączyć książkę do biblioteczki.
Pozdrawiam

To nie jest opinia, ale nowa wersja portalu wymaga wpisania kilku słów, by dołączyć książkę do biblioteczki.
Pozdrawiam

Literatura,jak każda dziedzina sztuki podąża zawikłanymi drogami,które czasami nie podlegają ocenie rozumu czy logiki. Możemy mieć obrzydliwego gniota ,który staje się arcydziełem ,możemy mieć arcydzieło, które jest zupełnie zapomniane. Możemy mieć geniuszy ,którzy legli na śmietnisku sztuki, możemy mieć grafomanów,którzy zamiast znaleźć się na śmietniku wyznaczają trendy sztuki. Piszę te słowa w kontekście książek autorstwa Jack ‘a L. Chalker’a-zupełnie zapomnianego amerykańskiego nauczyciela historii z liceum ,który pisał swoje książki jako amator ,a który dla mnie jest jednym z tych zapomnianych geniuszy,którzy mieli pecha zostać zapomnianymi .Jego książki już w jego ojczyźnie wydawane były przez jakieś niszowe wydawnictwa jako literatura klasy B,z koszmarnymi okładkami i od początku skazane na bycie na marginesie,traktowane jako tandetna ,drugorzędna literatura. Zostały wydane także w naszym kraju na początku lat 90-tych z równie koszmarnymi okładkami w dodatku fatalnie przetłumaczone .Od tego czasu nikt nigdy nie wspomniał o tym zmarłym w roku 2005 autorze. A ten człowiek był naprawdę geniuszem. 45 lat temu wymyślił cykl książek pt Świat studni opisujący miejsce będące źródłem każdego życia we wszechświecie ,które przekraczają granice wyobraźni, próbują odpowiedzieć na pytania czym jest wszechświat, Bóg,skąd się wzięliśmy, gdzie był nasz początek ,czy można wszystko. Niezwykła kreacja postaci, z którymi czytelnik silnie się wiąże ,tworzenie pełnokrwistych bohaterów i wyobraźnia, która przekracza horyzonty wyobraźni. Do tego ostry podział na dobro i zło, poświęcenie dla wyższej idei ,humanizm ,piętnowanie różnych lewicowych utopii ,świetne dialogi. Nie wiem czy ktoś dziś sięgnie po książki Jacka L. Chalker’a,bo praktycznie ten autor jest zupełnie zapomniany.Można je ściągnąć na ebooka z popularnych serwisów pirackich,zwłaszcza jednego z gryzoniem. Nie pochwalam piractwa,ale w tym wypadku nie kupi się legalnie książek Jack ‘a L. Chalker’a, a autor ,na pewno by się nie obraził gdyby ktoś sięgnął po jego książki. A naprawdę warto bo są to książki niezwykle mocno zapadające w pamięć.Są w nich emocje,prawdziwe emocje wpływające na czytelnika.Dziś w literaturze ,a zwłaszcza literaturze SF trudno o takie emocje, trudno o oryginalność. Jeśli ktoś jest fanem takiej literatury,ma okazję przeczytać z całym sercem polecam.

Literatura,jak każda dziedzina sztuki podąża zawikłanymi drogami,które czasami nie podlegają ocenie rozumu czy logiki. Możemy mieć obrzydliwego gniota ,który staje się arcydziełem ,możemy mieć arcydzieło, które jest zupełnie zapomniane. Możemy mieć geniuszy ,którzy legli na śmietnisku sztuki, możemy mieć grafomanów,którzy zamiast znaleźć się na śmietniku wyznaczają trendy...

Czytałem ją dawno, ale dotąd ją pamiętam. Pamiętam z jaką zachłannością ją czytałem i teraz przeczytam ją jeszcze raz. Cały cykl "Studni" jest doskonały.

Czytałem ją dawno, ale dotąd ją pamiętam. Pamiętam z jaką zachłannością ją czytałem i teraz przeczytam ją jeszcze raz. Cały cykl "Studni" jest doskonały.