Rozdeptać pająka 2

Okładka książki Rozdeptać pająka 2 Paweł Siedlar
Okładka książki Rozdeptać pająka 2
Paweł Siedlar Wydawnictwo: Red Horse literatura piękna
294 str. 4 godz. 54 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Red Horse
Data wydania:
2007-08-10
Data 1. wyd. pol.:
2007-08-10
Liczba stron:
294
Czas czytania
4 godz. 54 min.
Język:
polski
ISBN:
9788360504239
Tagi:
Rozdeptać pająka
Średnia ocen

5,0 5,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Demony Eugeniusz Dębski, Jarosław Grzędowicz, Maciej Jurewicz, Jacek Komuda, Maja Lidia Kossakowska, Jacek Piekara, Andrzej Pilipiuk, Paweł Siedlar, Eva Snihur, Rafał A. Ziemkiewicz
Ocena 6,2
Demony Eugeniusz Dębski, J...
Okładka książki Epidemie i zarazy Michał Cholewa, Jakub Ćwiek, Rafał Dębski, Tomasz Duszyński, Anna Kańtoch, Jacek Komuda, Andrzej Pilipiuk, Paweł Siedlar
Ocena 6,2
Epidemie i zarazy Michał Cholewa, Jak...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,0 / 10
42 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2337
2334

Na półkach: ,

Od razu na początku warto zaznaczyć, że nie należy zaczynać od drugiego tomu, ponieważ naprawdę będzie się ciężko zorientować w zawiłościach intrygi. Najprawdopodobniej wydawnictwo podzieliło książkę na dwa tomy, aby się wygodniej ją trzymało w rękach. A jeśli chodzi o samą lekturę, to zaciekawia, zastanawia, a czasami nawet denerwuje. Widzimy głównego bohatera, który po kawałeczku odsłania nam swoje życie. Obserwujemy, jak miota się między żoną heterą, a kochanką. Jego zmagania z rzeczywistością, próby poukładania sobie życia osobistego, nie mają w sobie nic z melodramatu. Czy ta książka to kryminał? Raczej nie, ponieważ wiemy kto jest przestępcą i co zrobił. Czy powieść o miłości? Też niekoniecznie, bo to uczucie jest pokazane od najgorszej strony. Moim zdaniem, to książka o tym, jak ważne są nasze życiowe wybory, jak pozornie przypadkowi ludzie, których spotykamy, zmieniają się w kamienie milowe. Czyta się ją nadspodziewanie szybko, a lektura jest wciągająca, napisana sprawnym piórem. Warto nadmienić, że nawet fragmenty poezji pojawiające się gdzieniegdzie, robią pozytywne wrażenie. Polecam.

Od razu na początku warto zaznaczyć, że nie należy zaczynać od drugiego tomu, ponieważ naprawdę będzie się ciężko zorientować w zawiłościach intrygi. Najprawdopodobniej wydawnictwo podzieliło książkę na dwa tomy, aby się wygodniej ją trzymało w rękach. A jeśli chodzi o samą lekturę, to zaciekawia, zastanawia, a czasami nawet denerwuje. Widzimy głównego bohatera, który po...

więcej Pokaż mimo to

avatar
75
61

Na półkach: , ,

Książka osadzona w żałosnych realiach. Życie mężczyzny, który wyjechał do Ameryki i był robotnikiem na budowie wcale nie jest czymś ciekawym. Jego dalsze losy były równie nudne. Ogólnie stwierdzam, że książka ta jest tylko ,,złodziejem" czasu... Nie polecam!

Książka osadzona w żałosnych realiach. Życie mężczyzny, który wyjechał do Ameryki i był robotnikiem na budowie wcale nie jest czymś ciekawym. Jego dalsze losy były równie nudne. Ogólnie stwierdzam, że książka ta jest tylko ,,złodziejem" czasu... Nie polecam!

Pokaż mimo to

avatar
2173
834

Na półkach:

Drugi tom opowieści o Bernardzie, malarzu i poecie, rozpoczyna się w momencie, gdy bohater wciąż przebywa a Ameryce. I trafiamy na dwa elementy, które zaniżają jakość przedstawionej tu historii. Pierwszym z nich jest skłonność autora do zamykania wątków przez uśmiercanie postaci, która rozpoczyna się w Nowym Świecie i trwa już do końca książki. Drugim, znacznie gorszym, jest wprowadzenie elementów mistycyzmu. Bernard rozmawia telepatycznie(?) z przyjaciółką, komunikuje się z nią po jej śmierci... Taki stan rzeczy możnaby zaakceptować, zrzucić na psychikę człowieka, który miał w życiu różne przejścia, gdyby nie fakt, że po jednej z takich “rozmów” nasz malarz i poeta w jednym otrzymuje przedmiot - namacalną rzecz. I nagle zauważamy, że choć drugi tom czyta się o wiele lepiej, i o wiele szybciej, wcale przez to nie stał się o wiele lepszym...

Nasz bohater wciąż jest postacią potrafiącą czytelnika zainteresować, możemy go bardzo łatwo polubić, lecz tak samo łatwo uznać za kompletnego kretyna. Jak bowiem inaczej nazwać mężczyznę, który nie potrafił docenić faktu, że własna żona zdołała zawrócić o 180 stopni i kompletnie się zmienić? A potem w tej zmianie wytrwać? Potężna ilość mężczyzn o tym marzy, praktycznie żaden nie wierzy, że to w ogóle jest możliwe... A bohater nawet mając w domu takie cudo, tak niezwykłą kobietę, i tak postanawia odejść do innej, którą przecież poznał już z najgorszej strony i przez którą już cierpiał. Znowu pojawia się myśl, która towarzyszyła mi przy lekturze tomu pierwszego: młody chłopiec przeżywający pierwszą wielką miłość swojego życia mógłby to uczynić. Mężczyzna z choćby minimalnym doświadczeniem - nie, nigdy.

Ostatecznie Bernard okazał się takim tępakiem, że czytelnik świadomie zaczyna kibicować jego małżonce. Dziwne, ciekawe czy autor zrobił to specjalnie? Niezależnie od odpowiedzi na to pytanie przyznać trzeba otwarcie, że dzięki tego typu zagrywkom czytelnika ogarnia taka złość na głupotę bohatera, takie emocje, że książkę czyta się znacznie szybciej, strony same się wręcz przewracają.

Pod koniec opowieści mamy coraz więcej bardzo słabych wierszy, często wręcz żałosnych. Pojawia się także motyw, który na siłę możnaby nazwać wątkiem kryminalnym, który w niewielkim stopniu usprawiedliwia zaliczenie między innymi do tego gatunku książki przez jej wydawcę.

Niestety, choć robi się coraz ciekawiej, skłonność autora do uśmiercania postaci odebrałem jako pójście na łatwiznę, podobnie jak zakończenie. Szczególnie ostatnie zdanie nie przypadło mi do gustu, choć każdy czytelnik wiedział, że tak właśnie książka musi się skończyć. Ale chodzi mi o sam styl, który można odebrac jako “byle wreszcie skończyć”. Zakończenie zbudowane zostało w dodatku w taki sposób, jakby miało zwalać z nóg, jakby miało być puentą wieńczącą dzieło. Dlatego tym bardziej widać jego słabość. Sytuacja jest podobna do tej, którą przeżyłem po zakończeniu lektury “Czekając w ciemności” - całość, dopóki trwała, była całkiem dobra. Nie bardzo dobra, ale na pewno powyżej przeciętnej. Jednak im bliżej końca, tym słabiej, by w końcu ostatnie słowa powieści zamiast wywołać trwałe wrażenie na czytelniku spowodowały jedynie, iż ten się ucieszył, że wreszcie skończył. A to jest bardzo niefajne uczucie.

Drugi tom opowieści o Bernardzie, malarzu i poecie, rozpoczyna się w momencie, gdy bohater wciąż przebywa a Ameryce. I trafiamy na dwa elementy, które zaniżają jakość przedstawionej tu historii. Pierwszym z nich jest skłonność autora do zamykania wątków przez uśmiercanie postaci, która rozpoczyna się w Nowym Świecie i trwa już do końca książki. Drugim, znacznie gorszym,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
345
105

Na półkach: , ,

Druga część perypetii Bernarda - malarza i poety. Niestety muszę stwierdzić, że jest słabsza niż pierwszy tom. Pierwsza część nie była porywająca, ale trochę mnie intrygowała, w drugiej natomiast tak duże zaciekawienie już mi nie towarzyszyło.

Akcja toczy się dość dynamicznie, bo sam Bernard sprawia wrażenie człowieka dynamicznego, pełnego wigoru, który nie lubi siedzieć w miejscu. Dodatkowy smaczek to wątek przepowiedni pewnej czarownicy, który przewija się przez obie cześci i czekamy tylko na to kiedy wreszcie jej proroctwa się spełnią.
We wstępie czytamy, iż jest to powieść o miłości, nienawiści, szaleństwie i zbrodni i nie można się nie zgodzić, bo wszystkie te uczucia możemy w książce z łatwością odnaleźć.

Dlaczego zatem tylko dwie gwiazdki? Bo książka jest niestety tylko średnia, ale niewątliwie pozostanie w mojej pamięci...zwłaszcza kiedy następnym razem zobaczę pająka, to trzy razy się zastanowię, czy warto podjąć ryzyko i go rozdeptać...

Druga część perypetii Bernarda - malarza i poety. Niestety muszę stwierdzić, że jest słabsza niż pierwszy tom. Pierwsza część nie była porywająca, ale trochę mnie intrygowała, w drugiej natomiast tak duże zaciekawienie już mi nie towarzyszyło.

Akcja toczy się dość dynamicznie, bo sam Bernard sprawia wrażenie człowieka dynamicznego, pełnego wigoru, który nie lubi siedzieć w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
282
37

Na półkach:

Przeczytałam z czystej ciekawości, czy z kiepskiej części pierwszej da się zrobić dobrą część drugą. Niestety, nie dało się. Opowieść rozwleczona i nieciekawa. Mido gustu nie przypadła.

Przeczytałam z czystej ciekawości, czy z kiepskiej części pierwszej da się zrobić dobrą część drugą. Niestety, nie dało się. Opowieść rozwleczona i nieciekawa. Mido gustu nie przypadła.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    55
  • Chcę przeczytać
    17
  • Posiadam
    15
  • 2011
    2
  • Wymiana
    1
  • 🏠 Posiadam 🏠
    1
  • Polecane
    1
  • RedHorse/Rh+
    1
  • PILNE
    1
  • Przeczytane w 2011 r.
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Rozdeptać pająka 2


Podobne książki

Przeczytaj także