Ciepła, pogodna, optymistyczna opowieść o kobiecej przyjaźni, o macierzyństwie, trudnej miłości i różnych relacjach międzyludzkich.

Główną bohaterką jest właścicielka sklepu z włóczkami i jednocześnie zręczna dziewiarka samotnie wychowująca dwunastoletnią córkę. Oprócz dziecka wielką rolę w jej życiu odgrywa starsza o więcej niż całe pokolenie, doświadczona przez życie przyjaciółka.
Pewnego dnia na scenę wkracza były partner i ojciec dziecka, niespodziewanie zjawia się także dawna i nieco zapomniana przyjaciółka z liceum - od tej pory nic już nie jest takie jak przedtem.

Dodatkowo życie Georgii ubarwiają liczne klientki, które spotykają się co piątek w jej sklepiku, by dziergać na drutach i (a raczej przede wszystkim) pogadać o tym i owym, podzielić się swoimi kłopotami, pożartować, pozwierzać.
Magicznemu urokowi tego babskiego zakątka ulega nawet doktoryzująca się feministka, która początkowo zarzeka się, że nigdy nawet nie sięgnie po druty...

Urok powieści polega na jej pełnym ciepła klimacie, ale także na wielowątkowości. Poznajemy bowiem szczegółowo nie tylko burzliwe perypetie Georgii, ale również innych kobiet, z których każda ma za sobą i szczęśliwe, i dramatyczne przeżycia, a przed sobą wiele życiowych i trudnych decyzji po podjęcia.

Większość wątków jest przewidywalna, ale muszę przyznać, że zakończenie losów jednej z bohaterek bardzo mnie zaskoczyło. Przewidywalność nie psuje jednak lektury, przeciwnie - podnosi na duchu i bardzo poprawia nastrój, gdyż trudno nie polubić bohaterek książki i nie przeżywać wraz z nimi ich rozterek oraz radości.

Całość napisana jest lekko, z polotem, dowcipnie - i to także sprzyja szybkiej i przyjemnej lekturze.

Ciepła, pogodna, optymistyczna opowieść o kobiecej przyjaźni, o macierzyństwie, trudnej miłości i różnych relacjach międzyludzkich.

Główną bohaterką jest właścicielka sklepu z włóczkami i jednocześnie zręczna dziewiarka samotnie wychowująca dwunastoletnią córkę. Oprócz dziecka wielką rolę w jej życiu odgrywa starsza o więcej niż całe pokolenie, doświadczona przez życie...