rozwińzwiń

Miłość, psiakrew

Okładka książki Miłość, psiakrew Ewa Nowacka
Okładka książki Miłość, psiakrew
Ewa Nowacka Wydawnictwo: Ossolineum literatura dziecięca
148 str. 2 godz. 28 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Wydawnictwo:
Ossolineum
Data wydania:
2001-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2001-01-01
Liczba stron:
148
Czas czytania
2 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
8304045958
Tagi:
Miłość psiakrew powieść dla młodzieży
Średnia ocen

5,1 5,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,1 / 10
74 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
634
272

Na półkach: , ,

Wróciłam do tej książki z sentymentu ponieważ mając te naście lat pokochałam książki młodzieżowe z serii Ossolineum. Była to moja pierwsza "poważniejsza" literatura. Wcześniej oceniłam książkę na 6 gwiazdek, lecz niestety dziś oceniam tę powieść dużo krytyczniej. Szczerze mówiąc przeczytałam może jakieś 30-40 stron i pomimo, że książka jest cieniutka tak nie mogłam jej dokończyć. Styl autorki jest wyjątkowo toporny, Pani Nowacka używa chyba tylko samej sobie znanych zwrotów i języka. Strasznie trudno "wgryźć" się w tę historię. Przemyślenia czy zachowania bohaterów wydały mi się jakoś mało realistyczne. Myślę że obecnie ta historia nie miała by zupełnie racji bytu, a tym bardziej nie przekonałaby do siebie młodych czytelników. Nie mniej jednak gorąco polecam książki Pani Jany Frey i Heidi Hassenmuller. Do tych nawet po czasie wracam i utwierdzam się w przekonaniu o ich wartości.

Wróciłam do tej książki z sentymentu ponieważ mając te naście lat pokochałam książki młodzieżowe z serii Ossolineum. Była to moja pierwsza "poważniejsza" literatura. Wcześniej oceniłam książkę na 6 gwiazdek, lecz niestety dziś oceniam tę powieść dużo krytyczniej. Szczerze mówiąc przeczytałam może jakieś 30-40 stron i pomimo, że książka jest cieniutka tak nie mogłam jej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3275
2101

Na półkach: , ,

Świetna seria, zawierająca prawdziwe historie. Niektóre smutne, niektóre wstrząsające, niekiedy podnoszące na duchu. Krótkie, ale bardzo treściwe.

Świetna seria, zawierająca prawdziwe historie. Niektóre smutne, niektóre wstrząsające, niekiedy podnoszące na duchu. Krótkie, ale bardzo treściwe.

Pokaż mimo to

avatar
2314
1185

Na półkach:

,,Miłość, psiakrew” jest drugą, obok ,,Małe kochanie, wielka miłość”, książką Ewy Nowackiej, którą przeczytałam po raz pierwszy, kiedy byłam trochę młodsza i która wtedy ogromnie mi się podobała. Teraz przeczytałam ją będąc w wieku głównych bohaterów i podobnie jak w przypadku książki o Magdzie i Maryli, moje odczucia trochę się zmieniły. Postanowiłam, że ta recenzja nie będzie typową recenzją i podzielę ją na dwie części – w pierwszej postaram się obronić ,,Miłość, psiakrew” przed zarzutami innych czytelników i pokazać, że naprawdę warto sięgnąć po tą lekturę. W drugiej wytknę wady i opowiem, co się w książce nie udało. Zapraszam do przeczytania, ale ostrzegam, że będą spoilery.

Podczas urodzin znajomego Daniel, przeciętny uczeń technikum, poznaje Wiolę, uczennicę liceum o aktorskich aspiracjach. Zafascynowani sobą nastolatkowie, nie znając jeszcze swoich imion, wyznają sobie miłość i z miejsca zostają kochankami. Gdy ich sekret odkrywają rodzice Wioli, dziewczyna wpada na kolejny pomysł, który ma ubarwić ich związek – postanawia wziąć ślub.

Jak u góry – zacznę od plusów książki i obrony jej, bo wiem, że ma sporo negatywnych opinii. Przede wszystkim błędne jest założenie, że mamy do czynienia z powieścią o miłości nastolatków. To nie jest powieść o miłości. To powieść o zauroczeniu, fascynacji i pożądaniu, które bohaterowie nazwali miłością. Przede wszystkim o pożądaniu, bo zwróćmy uwagę, że poza łóżkiem Wiolę i Daniela nic nie łączyło. Podczas wspólnych nocy czuli się cudownie i widzieli w drugiej połówce niemal boga/boginię, ale gdy spotykali się w ciągu dnia rozmowy im się nie kleiły, postrzegali siebie jako innych ludzi. Gdy prawda o ich romansie wyszła na jaw, napięcie i emocje związane z ukrywaniem się zniknęły, Wiola stwierdziła, że ich relacja potrzebuje czegoś nowego i postanowiła wziąć ślub, przekonana, że ona i Daniel są już dorośli i dojrzali, a łączące ich uczucie przetrwa wszystko, wygra z brakiem pieniędzy i własnego mieszkania, z niechęcią ze strony rodziców, z ciężką pracą, po prostu ze zwykłą prozą życia. To kolejna już książka Nowackiej, która pokazuje nastolatków przekonanych, że są już dorośli, mogą wszystko i dobrze wiedzą czego chcą, a w rzeczywistości będącymi tylko dziećmi, żyjącymi marzeniami i wierzącymi, że jakaś magiczna siła rozwiąże wszystkie ich problemy. W tym kontekście trzeba rozpatrywać tę książkę, jako powieść ku przestrodze, a nie opowieść o pierwszej miłości. Przeplatanie rozdziałów pisanych przez narratora wszechwiedzącego z tymi opowiadanymi z punktu widzenia sąsiada Wioli, redaktora, który ma napisać opowieść o kochankach, również jest celowym zabiegiem. Według mnie wtrącane przez niego różne historie miłosne z dawnych epok(bardzo ciekawe) pokazują, że tak naprawdę nikt nie wie czym do końca jest miłość i że pod czymś uważanym za piękne i romantyczne, mogą kryć się rzeczy inne niż gorące uczucie. Ostatecznie książka pokazuje jak naszymi decyzjami wpływami na siebie i innych, że od niektórych rzeczy nie ma już odwrotu, a do dorosłości nie ma się co spieszyć.

Niestety, po kilku latach odkryłam w tej książce wady, które dawniej mi nie przeszkadzały. Przede wszystkim bardzo irytujący jest język, dziwna składnia zdań, wpychanie języka potocznego(czy naprawdę ktoś tak mówi?) bez pomysłu i logiki, do tego z jakiegoś niezrozumiałego dla mnie powodu matka Wioli nieustannie zwraca się do Daniela w trzeciej osobie. Drugi minus dotyczy tego samego, o czym mówiłam przy okazji ,,Małe kochanie, wielka miłość”. Znów odniosłam wrażenie, że Ewa Nowacka nie lubi młodzieży, chociaż pisze książki dla nastolatków. Znów nastolatkowie zostali przedstawieni jako osoby niedojrzałe, naiwne, po prostu głupie. Moim zdaniem można było stworzyć ich trochę bardziej myślącymi i pokazać, że pomylenie pożądania z miłością może wynikać nie tyle z głupoty i myślenia tylko jedną częścią ciała, co po prostu z braku doświadczenia. Przekaz historii jest pesymistyczny, autorka kończy książkę stwierdzeniem, że prawdziwa miłość nie istnieje, a nawet jeśli istnieje, to nigdy nie będzie trwała do końca życia. To przekaz, który zdecydowanie nie pasuje do młodzieżówki, zwłaszcza, że to co połączyło Daniela i Wiolę na żadnym etapie nie można było nazwać miłością. Jak już pisałam, moim zdaniem książki dla młodzieży powinny mieć pozytywny przekaz. Nie przedstawiać świata jako idealnego i słodkiego, ale motywować, pokazywać, że można uporać się z problemami. W dwóch wspomnianych przeze mnie książkach Nowackiej jak już pojawia się problem, to w sumie nikt z nim nic nie robi, tylko wychodzi z założenia, że tak musiało być. Trzecim minusem jest nagromadzenie absurdów. O ile jeszcze ślub nastolatków można było przedstawić w realistyczny sposób, tak niektóre sytuacje są naprawdę do bólu przedramatyzowane. Nie wierzę, że na świecie istnieją tak głupie osoby, a nawet jeśli istnieją, to raczej nie nadają się na bohaterów książki, która teoretycznie ma opowiadać o codziennym życiu każdego z nas. Przykładowo: gdy Wiola zachodzi w ciążę, z jakiegoś powodu nie mówi o tym Danielowi, ukrywa to przed nim przez długi czas, a potem ma pretensje, że ten sam się nie domyślił. Następnie obwinia męża, że ją zapłodnił, bo ,,ona nic nie mogła zrobić, a on mógł”. Cóż, rozumiem, że książka dzieje się jakoś na początku dwudziestego wieku, ale tabletki antykoncepcyjne są znane o wiele dłużej. Poza tym, osoby robiące to jak króli raczej nie powinny się dziwić, że zaowocowało to ciążą, zwłaszcza, że żadne z nich wcześniej nie mówiło, że nie chce zostać rodzicem. Kolejnym absurdem jest postawa matki Wioli, która przez całą książkę zachowuje się tak, jakby zamierzała rozbić małżeństwo córki, by pod koniec wyrażać ubolewanie, że Daniel i Wiola nie chcą już żyć razem. W ogóle zakończenie, którego jeszcze niedawno byłam gotowa bronić, teraz też wydało mi się przesadzone. Nasza para nie kocha się, nie chce już być razem, sypia w osobnych pokojach(rodzice Wioli równie szybko przystali na to, żeby również nie dzielić sypialni),ale mimo to nie rozwiodą się, bo… Wiola uważa, że to grzech, chociaż sypia z innym mężczyzną i żyje z nim w związku praktycznie na zasadzie utrzymanki. Daniel natomiast nie ma gdzie się wyprowadzić, chociaż ma pracę i coraz lepiej zarabia, oraz nie chce zostawić ukochanego synka, a ,,Wiola nie pozwoli zabrać dziecka”. Cóż, jakoś nie wydaje mi się, żeby jakiś typ prawdopodobnie związany z półświatkiem z radością przystał na rolę ojczyma i otworzył dom i serce dla cudzego dziecka. W rezultacie choć bohaterowie mogliby się w spokoju rozstać i ułożyć sobie życie wedle własnych chęci, ciągle będą się razem męczyć… W imię czego? Nie wiadomo.*

,,Miłość, psiakrew” dołącza do tej samej kategorii, co ,,Małe kochanie, wielka miłość”, chociaż ta druga powieść była lepsza, bo bardziej życiowa i pokazująca jakiekolwiek pozytywne uczucia. ,,Miłość, psiakrew” ma wiele wad, ale też wiele zalet. Warto ją przeczytać, bo zmusza do przemyślenia pewnych kwestii i pokazuje związki nastolatków w inny sposób niż ten do którego przyzwyczaiła nas literatura Young Adoult. Cieszę się, że wróciłam do tej pozycji, ale zarazem raczej już do niej nie wrócę.

,,Tak naprawdę, młodość bywa dość okropnym okresem życia, tyle że nie pamiętamy jej udręczeń, tylko pozytywy.”


*Chociaż może te ostatnie zdania ,,Może coś zostanie odmienione, może nie odmieni się nic. Dopóki toczy się życie wszystko jest możliwe” mają sugerować, że dla tego związku jeszcze jest nadzieja?

,,Miłość, psiakrew” jest drugą, obok ,,Małe kochanie, wielka miłość”, książką Ewy Nowackiej, którą przeczytałam po raz pierwszy, kiedy byłam trochę młodsza i która wtedy ogromnie mi się podobała. Teraz przeczytałam ją będąc w wieku głównych bohaterów i podobnie jak w przypadku książki o Magdzie i Maryli, moje odczucia trochę się zmieniły. Postanowiłam, że ta recenzja nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2193
1112

Na półkach:

Miłość, od zawsze motor ludzkich poczynań, powinna być wieczna, bo przecież przetrwały przez stulecia opowieści o wielkich uczuciach Romea i Julii, Dantego i Beatrycze, Tristana i Izoldy... Ale czy miłość jest wieczna? Wiola, uczennica liceum z ambicjami zostania aktorką i Daniel, uczeń technikum, to bohaterowie najnowszej powieści Ewy Nowackiej, znanej autorki książek dla dzieci i młodzieży. Wiola i Daniel pokochali się miłością pierwszą i gorącą, wbrew radom rodziców i nakazom rozsądku postanowili wziąć ślub. Czy uczucie, które połączyło parę nastolatków było miłością na wieki, czy tylko przelotnym zauroczeniem, krótkotrwałą fascynacją?

Miłość, od zawsze motor ludzkich poczynań, powinna być wieczna, bo przecież przetrwały przez stulecia opowieści o wielkich uczuciach Romea i Julii, Dantego i Beatrycze, Tristana i Izoldy... Ale czy miłość jest wieczna? Wiola, uczennica liceum z ambicjami zostania aktorką i Daniel, uczeń technikum, to bohaterowie najnowszej powieści Ewy Nowackiej, znanej autorki książek dla...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4381
4196

Na półkach: , , ,

Książka " Miłość psiakrew" to historia o Wioli i Danielu o łączącym ich wielkim uczuciu. Wiola jest uczennicą liceum z ambicjami chce zostać aktorką, a Daniel to uczeń technikum,
Miłość to od zawsze był motorem ludzkich poczynań, miłość powinna być wieczna jak się kocha kogoś ponad wszystko.
Uważam, że ta opowieść według mnie jest dobra, nie jest aż tak zła.
Lubię takie młodzieżówki czytać, o życiowych zakrętach i miłości.
Miłość jest cudownym uczuciem, nie da się tego opisać słowami, a uczucia są szczere gdy prawdziwe płyną z głębi serca.

Książka " Miłość psiakrew" to historia o Wioli i Danielu o łączącym ich wielkim uczuciu. Wiola jest uczennicą liceum z ambicjami chce zostać aktorką, a Daniel to uczeń technikum,
Miłość to od zawsze był motorem ludzkich poczynań, miłość powinna być wieczna jak się kocha kogoś ponad wszystko.
Uważam, że ta opowieść według mnie jest dobra, nie jest aż tak zła.
Lubię takie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
65
19

Na półkach: ,

Hmmm...Nie wiem cóż napisać o tej lekturze.
Chyba najgorsza książka jaką w życiu czytałam. Poziomem przyrównałabym do niej "Bransoletkę". Lecz to właśnie "Miłości psiakrew" oddaję palmę pierwszeństwa w wyborze najgorszej powieści mojego życia!

Hmmm...Nie wiem cóż napisać o tej lekturze.
Chyba najgorsza książka jaką w życiu czytałam. Poziomem przyrównałabym do niej "Bransoletkę". Lecz to właśnie "Miłości psiakrew" oddaję palmę pierwszeństwa w wyborze najgorszej powieści mojego życia!

Pokaż mimo to

avatar
1656
288

Na półkach: , , ,

Przeczytana przeze mnie dawano temu książka, którą pamiętam dokładnie do dzisiaj. Napisana z punktu widzenia chłopaka, dlatego taka inna niż reszta młodzieżowych, gdzie zwykle osoby poszkodowane to dziewczyny. Tutaj jest odwrotnie. To ON jest tym pozytywnym bohaterem. Polecam rodzicom:)

Przeczytana przeze mnie dawano temu książka, którą pamiętam dokładnie do dzisiaj. Napisana z punktu widzenia chłopaka, dlatego taka inna niż reszta młodzieżowych, gdzie zwykle osoby poszkodowane to dziewczyny. Tutaj jest odwrotnie. To ON jest tym pozytywnym bohaterem. Polecam rodzicom:)

Pokaż mimo to

avatar
836
115

Na półkach: , ,

Wbrew pozorom wartościowa książka, choć, jak widzę, nałapała wiele nieciekawych opinii. Ale ileż można czytać książek kończących się "... i żyli długo i szczęśliwie"? Ileż można przetrawić lukrowych opisów? Ta opowieść nie jest o miłości. Jest o tym, co większość bierze za miłość- o zauroczeniu, które z każdym dniem słabnie, by zgasnąć zupełnie. Taka jest prawda o "miłości" od pierwszego wejrzenia.
A podwójny narrator, jako bohater i jako bezstronny obserwator, jest zaletą książki, podobnie jak wtrącone opowieści o miłości na przestrzeni wieków, w różnych utworach literackich. Jak dla mnie warta polecenia.

Wbrew pozorom wartościowa książka, choć, jak widzę, nałapała wiele nieciekawych opinii. Ale ileż można czytać książek kończących się "... i żyli długo i szczęśliwie"? Ileż można przetrawić lukrowych opisów? Ta opowieść nie jest o miłości. Jest o tym, co większość bierze za miłość- o zauroczeniu, które z każdym dniem słabnie, by zgasnąć zupełnie. Taka jest prawda o "miłości"...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1208
1155

Na półkach: ,

Miłość, od zawsze motor ludzkich poczynań, powinna być wieczna, bo przecież przetrwały przez stulecia opowieści o wielkich uczuciach Romea i Julii, Dantego i Beatrycze, Tristana i Izoldy... Ale czy miłość jest wieczna?

Wiola, uczennica liceum z ambicjami zostania aktorką i Daniel, uczeń technikum, to bohaterowie najnowszej powieści Ewy Nowackiej, znanej autorki książek dla dzieci i młodzieży. Wiola i Daniel pokochali się miłością pierwszą i gorącą, wbrew radom rodziców i nakazom rozsądku postanowili wziąć ślub. Czy uczucie, które połączyło parę nastolatków było miłością na wieki, czy tylko przelotnym zauroczeniem, krótkotrwałą fascynacją?

Powieść Ewy Nowackiej to książka o różnych obliczach miłości - pierwszej miłości nastolatków i miłości przed wiekami, miłości budującej i niszczącej, szczęśliwej i nieszczęśliwej.

Miłość, od zawsze motor ludzkich poczynań, powinna być wieczna, bo przecież przetrwały przez stulecia opowieści o wielkich uczuciach Romea i Julii, Dantego i Beatrycze, Tristana i Izoldy... Ale czy miłość jest wieczna?

Wiola, uczennica liceum z ambicjami zostania aktorką i Daniel, uczeń technikum, to bohaterowie najnowszej powieści Ewy Nowackiej, znanej autorki książek dla...

więcej Pokaż mimo to

avatar
568
312

Na półkach: ,

Nie jestem nią zachwycona, ale nie jest również okropna. Trochę dziwna. Pisana z dwóch perspektyw.
Pomysł mi się podoba. Szkoda mi Daniela.

Nie jestem nią zachwycona, ale nie jest również okropna. Trochę dziwna. Pisana z dwóch perspektyw.
Pomysł mi się podoba. Szkoda mi Daniela.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    147
  • Chcę przeczytać
    37
  • Posiadam
    8
  • Z biblioteki
    5
  • Młodzieżowe
    3
  • Ulubione
    3
  • 2012
    3
  • Literatura polska
    2
  • Literatura polska
    2
  • Prawdziwe Historie
    1

Cytaty

Więcej
Ewa Nowacka Miłość, psiakrew Zobacz więcej
Ewa Nowacka Miłość, psiakrew Zobacz więcej
Ewa Nowacka Miłość, psiakrew Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Okładka książki Książka o górach Patricija Bliuj-Stodulska, Robb Maciąg
Ocena 8,5
Książka o górach Patricija Bliuj-Sto...
Okładka książki Flora szuka skarbów Gabriela Rzepecka-Weiss, Maciej Szymanowicz
Ocena 10,0
Flora szuka sk... Gabriela Rzepecka-W...
Okładka książki Pani wiatru Lisa Aisato, Maja Lunde
Ocena 7,5
Pani wiatru Lisa Aisato, Maja L...

Przeczytaj także