Myśliwce Adumaru

Okładka książki Myśliwce Adumaru Aaron Allston
Okładka książki Myśliwce Adumaru
Aaron Allston Wydawnictwo: Amber Cykl: X-Wingi (tom 9) Seria: Star Wars: Gwiezdne wojny fantasy, science fiction
240 str. 4 godz. 0 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
X-Wingi (tom 9)
Seria:
Star Wars: Gwiezdne wojny
Tytuł oryginału:
Starfighters of Adumar
Wydawnictwo:
Amber
Data wydania:
2005-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2005-01-01
Liczba stron:
240
Czas czytania
4 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
8324122508
Tłumacz:
Aleksandra Jagiełowicz
Tagi:
star wars x-wingi x-wings
Średnia ocen

6,2 6,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,2 / 10
69 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2303
2125

Na półkach: , ,

Zdecydowanie najsłabszy tom serii, zupełnie niepotrzebny.

Zdecydowanie najsłabszy tom serii, zupełnie niepotrzebny.

Pokaż mimo to

avatar
286
67

Na półkach: ,

Ostatnia z klasycznej Serii X-Wingów. Jest jak wisienka na torcie. Po całych tych seriach polowania na Isard i tego tam grubaska ,ta jest takim oddechem. Krótka 238 stron to duży plus. Nie ma naciągania. I jest naprawdę wesoło...humor to największa zaleta książki. Czytając opinie innych ,że do dupy i mogłaby nie powstać ,że brak klimatu SW. Hmmm może coś w tym jest ,ale moim zdaniem warta więcej niż większość pozycji SW ,a napewno czołówka X-Wigów.

Ostatnia z klasycznej Serii X-Wingów. Jest jak wisienka na torcie. Po całych tych seriach polowania na Isard i tego tam grubaska ,ta jest takim oddechem. Krótka 238 stron to duży plus. Nie ma naciągania. I jest naprawdę wesoło...humor to największa zaleta książki. Czytając opinie innych ,że do dupy i mogłaby nie powstać ,że brak klimatu SW. Hmmm może coś w tym jest ,ale...

więcej Pokaż mimo to

avatar
925
207

Na półkach: ,

X-Wingi IX - Mysliwce Adumaru. Dziewiata czesc z 10 (dotychczas). Wedge czuje sie wypalony, zrywa z Qwi Xux i chce odpoczac na urlopie, jednak jego rozpoczecie przerywa nastepna akcja. Trzeba sprawic, by odlegly swiat Adumaru dolaczyl do Nowej Republiki. W ten sposob Republika zyska dostep do ogromnych ilosci torped protonowych. A mozna u nich zyskac posluch jedynie w postaci najlepszych pilotow mysliwcow. Wedge wraz trojka swoich pilotow wyrusza w tajemnicza misje na Adumar...
Ta czesc wyglada na napisana na sile, przypomina mi kolejny odcinek serialu Stargate w ktorym ekipa wyrusza na nieznana planete i probuje poznac jej dziwne zwyczaje. Zupelnie to bez polotu i pozbawione klimatu Gwiezdnych Wojen. Slabizna. Ten odcinek moglby w ogole nie powstac.

X-Wingi IX - Mysliwce Adumaru. Dziewiata czesc z 10 (dotychczas). Wedge czuje sie wypalony, zrywa z Qwi Xux i chce odpoczac na urlopie, jednak jego rozpoczecie przerywa nastepna akcja. Trzeba sprawic, by odlegly swiat Adumaru dolaczyl do Nowej Republiki. W ten sposob Republika zyska dostep do ogromnych ilosci torped protonowych. A mozna u nich zyskac posluch jedynie w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1428
897

Na półkach:

Naprawdę dobrze napisana książka o dalszych losach Wedge’a Antillesa. Tym razem ląduje razem z innymi pilotami z eskadry na neutralnej planecie Adumar na której istniej kult pilotów myśliwskich. Mają oni namówić planetę do przyłączenia się do Republiki, niestety okazuje się, że na planecie są także przedstawiciele Imperium. Jak sobie poradzą w tym dziwnym świecie kiedy okaże się, że przeciw nim jest także przedstawiciel wywiadu Republiki który dla powodzenia misji jest gotowy na wszytko. Dobry kawałek fantastyki!

Naprawdę dobrze napisana książka o dalszych losach Wedge’a Antillesa. Tym razem ląduje razem z innymi pilotami z eskadry na neutralnej planecie Adumar na której istniej kult pilotów myśliwskich. Mają oni namówić planetę do przyłączenia się do Republiki, niestety okazuje się, że na planecie są także przedstawiciele Imperium. Jak sobie poradzą w tym dziwnym świecie kiedy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1799
102

Na półkach: , ,

Dostałam moich czterech ulubionych pilotów, dawkę porządnej rąbanki w przestworzach, kilka ciekawych drugoplanowych postaci, trochę romansu, świetnie zarysowną męską przyjaźń i przede wszystkim HUMOR - chłopaki na emeryturze mogliby założyć kabaret. Może i są mistrzami w pilotażu ale we władaniu ironią i sarkazmem też nieźle sobie radzą ;) Ogólnie dostałam wszystko czego chciałam.

Dostałam moich czterech ulubionych pilotów, dawkę porządnej rąbanki w przestworzach, kilka ciekawych drugoplanowych postaci, trochę romansu, świetnie zarysowną męską przyjaźń i przede wszystkim HUMOR - chłopaki na emeryturze mogliby założyć kabaret. Może i są mistrzami w pilotażu ale we władaniu ironią i sarkazmem też nieźle sobie radzą ;) Ogólnie dostałam wszystko czego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
989
27

Na półkach:

Ostatni, niestety tom cyklu o X-Wingach i niestety, zdaniem wielu, nienajlepszy. Aaaron Allston, czy to z lenistwa, czy to z powodu goniących go terminów (bo w znudzenie się bohaterami i światem nie uwierzę)stworzył powieść krótką, na jeden wieczór co najwyżej. Jakby tego było mało, zręcznie wymiksował się z prowadzenia wielu skomplikowanych nieraz wątków, jak to było w przypadku np trylogii o Eskadrze Widm, stawiając w absolutnym centrum jednego bohatera, Wedge`a, przedstawiając całą akcję na Adumarze z wyłącznie jego perspektywy. Samo przeniesienie akcji na nieodkrytą jeszcze przez Republikę planetę i do tego odcięcie komunikacji ze stolicą pozwoliło autorowi uciec przed obowiązkiem zaznaczenia obecności bohaterów pobocznych, w których obfituje świat Gwiezdnych Wojen, a bez których rozgrywka polityczna, gdyby odbywała się na jakiejkowlwiek innej planecie byłaby niemożliwa. To, że Han Solo i Leia, a także inne kluczowe postacie z filmów pojawiają się tylko wspomniane, raz góra dwa, jest charakterystyczne dla tej serii, i to panu Allstonowi wybaczamy natomiast fakt, że z treści książki o pilotach X-Wingów wyrzucił większość owych właśnie pilotów... cóż powiedzmy po prostu, że ciężko pisać książkę bez niemal tytułowych bohaterów. Mamy więc odległą planetę, mocno zawężone grono bohaterów, do kilku osób zaledwie, co przy większości Gwiezdnowojennych powieści jest niemal świętokradztwem, skróconą niemożliwie wręcz intrygę i cztery SŁOWNIE cztery X-Wingi. Za co więc tak wysoka ocena? Autor potrafi postawić na właściwego konia - owych czterech pilotów to starannie wyselekcjonowana śmietanka bohaterów. Mamy więc ulubionego przed wszystkich Wedga, także znanych z filmów: zawsze wesołego Wesa, ponurego Hobbiego i poważnego Tycho, mamy też Iellę, oczekiwane przed wszystkich rozwiązanie wątku miłosnego i kilkoro nie mniej ciekawych postaci drugoplanowych. I nagle jakimś cudem wszystkie te zarzuty wspomniane na początku stają się atutami książki - Autor skupia się na kilku bohaterach - świetnie, wreszcie ktoś porządnie opisał i przybliżył nam psychikę Wedga, mamy starą dobrą czwórkę pilotów - cudownie, ich charaktery świetnie się uzupełniają i chociaż jest ich tak mało absolutnie nikogo nam nie brakuje. Akcja dzieje się daleko poza centrum - super, bohaterowie mogą wykazać się swoimi unikalnymi zdolnościami. X-Wingów jest tylko cztery? Ale za to jak błyszczą w tłumie powolnych bladeów. A w dodatku ten humor - Allston zawsze potrafi nas rozbawić, trzeba się naprawdę bardzo starać żeby nie wybuchnąć śmiechem po przeczytaniu radosnych komentarzu Wesa. Ale najważniejsze, że to się po prostu dobrze czyta, nawet nie zauważyłam kiedy dotarłam do końca. Mimo, że książce pozornie wiele brakuje, a jednak - jak zwykle Aaron Allston potrafił sprawić, że jest doskonała.

Ostatni, niestety tom cyklu o X-Wingach i niestety, zdaniem wielu, nienajlepszy. Aaaron Allston, czy to z lenistwa, czy to z powodu goniących go terminów (bo w znudzenie się bohaterami i światem nie uwierzę)stworzył powieść krótką, na jeden wieczór co najwyżej. Jakby tego było mało, zręcznie wymiksował się z prowadzenia wielu skomplikowanych nieraz wątków, jak to było w...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    113
  • Chcę przeczytać
    90
  • Posiadam
    40
  • Star Wars
    20
  • Chcę w prezencie
    6
  • Star Wars
    5
  • Gwiezdne Wojny
    4
  • Science Fiction
    3
  • Fantastyka
    2
  • Ulubione
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Myśliwce Adumaru


Podobne książki

Przeczytaj także