Na południe od Brazos część 1
- Kategoria:
- literatura piękna
- Cykl:
- Lonesome Dove (tom 1)
- Seria:
- Klub Interesującej Książki
- Tytuł oryginału:
- Lonesome Dove
- Wydawnictwo:
- Państwowy Instytut Wydawniczy
- Data wydania:
- 1991-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1991-01-01
- Liczba stron:
- 463
- Czas czytania
- 7 godz. 43 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8306021401
- Tłumacz:
- Michał Kłobukowski
- Tagi:
- western dziki zachód Pulitzer
"Na południe od Brazos" to wspaniała epicka opowieść o Dzikim Zachodzie, czyli - innymi słowy - western. W tej na poły humorystycznej, na poły nostalgicznej historii czytelnik znajdzie wiele skądinąd znajomych wątków, napotka dobrze znane miejsca i postaci: jest więc w powieści małe miasteczko, w którym kościół sąsiaduje z saloonem-barem, są dzielni kowboje i legendarni Ochotnicy z Teksasu, meksykańscy bandyci, łowcy bizonów, spokojni osadnicy, okrutni Indianie. Spotykamy - rzecz jasna - słynnego rewolwerowca i ścigającego go szeryfa, a także damę lekkiego prowadzenia, przedmiot westchnień wszystkich teksańskich kowbojów. Towarzyszymy bohaterom powieści w wędrówce po szlaku ciągnącym się od granicy z Meksykiem po góry Montany, przeżywając wraz z innymi liczne barwne przygody w świecie, który - choć często tylko z pozoru zachował jasne podziały na dobro i zło, prawo i bezprawie - nadal przywołuje obraz Ameryki z dawnych, romantycznych czasów Dzikiego Zachodu.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 3 212
- 1 521
- 515
- 137
- 96
- 35
- 35
- 27
- 21
- 18
Opinia
Nigdy żaden kryminał nie spowodował, że przeskoczyłam x stron, aby sprawdzić zakończenie; a ta książka - mimo że nie jest ani kryminałem, ani prozą akcji doprowadziła mnie do takiej ciekawości, że po raz pierwszy w życiu nie wytrzymałam i musiałam w połowie II tomu sprawdzić zakończenie, bo inaczej normalnie bym padła z ciekawości.
Zawsze też love story albo mnie nudziły na śmierć, albo bawiły, a tu wzruszyłam się wątkiem sercowym i normalnie się popłakałam.
Lepsza niż kryminał, bardziej wzruszająca niż wszystkie romanse, a przecież to tylko książka o kowbojach, którzy wymarzyli sobie pognać kilka tysięcy krów z Teksasu do Montany.
A ja przecież nie znoszę westernów! Przeczytałam tę książkę, tylko i wyłącznie po to, żeby mnie jeden taki przestał nagabywać na jej przeczytanie, żeby moc powiedzieć "próbowałam ale sorry to nie dla mnie i nie doczytałam"....
Nie to nie zwykły western. To jedna z najgenialniejszych książek w historii literatury. Powieść, która mnie całkowicie i do końca pochłonęła, dzieło po którego zakończeniu czuję do teraz rozdzielającą pustkę, że już się skończyło. Książka, która pozwoliła mi się wyspać dopiero po przeczytaniu ostatniej strony (gdyby miała więcej więcej niż 800 stron i nie spałabym przez nią więcej niż 2 noce, to najprawdopodobniej bym padła z wycieńczenia, ponieważ jej po prostu nie byłabym w stanie odłożyć).
Nie znoszę westernów, a tę książkę uważam za jedną z najlepszych, jakie przeczytałam. To pokazuje, że genialna literatura jest wspaniała bez względu na to, do jakiej zalicza się kategorii.
Zresztą wydaje mi się, że "Na południe" to nie tyle western ile świetna książka o marzeniach mężczyzn.
Nakreśla ona wspaniale typ mężczyzny wolnego, niedającego się ujarzmić jak dziki koń. Postaci zarysowane są rewelacyjnie pod kątem psychologicznym. To, że to książka o kowbojach nie ma większego znaczenia. Gdyby zamiast o kowbojach autor napisał np. o mężczyznach zakładających jakąś spółkę współcześnie w USA, albo o podróżnikach, to można by było zachować dokładnie te same osoby, ich psychologiczne sylwetki i przygody, a tylko zmienić scenografię i dialogi na bardziej bankowe, czy podróżnicze.
Jak ja przeżyję to, że ta cudowna książka się już skończyła? Ja chcę więcej!!! Jedyne co mnie trzyma przy nadziei, to to, że autor napisał jeszcze inne książki...
PS Żeby jakoś przetrwać wczoraj ten okropny żal po skończeniu powieści wczoraj obejrzałam cały serial i mimo, że książka jest tysiąckrotnie lepsza od filmu (w filmie gubi się masę niuansów psychologicznych, które decydują o genialności w zarysowaniu postaci), to byłam niesamowicie zdziwiona tym jak świetnie został zrobiony ten film.
Szczególnie przed obejrzeniem bałam się, że się wścieknę jak zobaczę aktora grającego Gusa (moją miłość), tymczasem Robert Duvall zagrał tę rolę tak, że nie dość że nie umniejszył tej przecudnej postaci, to jeszcze ją ubogacił. Dostał za tę rolę zresztą Złotego Globa, a książka Pulitzera. Z tym, że nagrody te zdobywały też role i książki dużo słabsze niż "Na południe nad Brazos" i niż Duvall. Dla tej książki i dla tej roli brak jest po prostu skali.
O ekranizacji powiem jeszcze tyle, że nie znoszę starych filmów, które trącają myszką, ta zaś ekranizacja jest taka, że zupełnie nie widać po niej, że powstała w latach osiemdziesiątych. Film równie dobrze mógłby zostać nakręcony rok temu.
Nigdy żaden kryminał nie spowodował, że przeskoczyłam x stron, aby sprawdzić zakończenie; a ta książka - mimo że nie jest ani kryminałem, ani prozą akcji doprowadziła mnie do takiej ciekawości, że po raz pierwszy w życiu nie wytrzymałam i musiałam w połowie II tomu sprawdzić zakończenie, bo inaczej normalnie bym padła z ciekawości.
więcej Pokaż mimo toZawsze też love story albo mnie nudziły...