rozwiń zwiń

Na początku był wodór

Okładka książki Na początku był wodór
Hoimar von Ditfurth Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy Seria: Biblioteka Myśli Współczesnej popularnonaukowa
445 str. 7 godz. 25 min.
Kategoria:
popularnonaukowa
Seria:
Biblioteka Myśli Współczesnej
Tytuł oryginału:
Im Anfang war der Wasserstoff
Wydawnictwo:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania:
1981-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1978-01-01
Liczba stron:
445
Czas czytania
7 godz. 25 min.
Język:
polski
ISBN:
8306006313
Tłumacz:
Anna Danuta Tauszyńska
Średnia ocen

                7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
190 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
48
48

Na półkach: , , , ,

Na podróży Dithfurtha przez przestrzeń, czas i świadomość "Na początku był wodór" jest przystankiem numer dwa. W pierwszej części swojej trylogii neurolog zajmował się miejscem człowieka (czy w szerszym rozumieniu życia) w przestrzeni, teraz postanowił opowiedzieć, jak w ogóle doszło do powstania życia. I raz jeszcze robi to z niesamowitą sprawnością i niebagatelną gracją. Tym razem sama struktura książki i opowieści jest nieco bardziej uporządkowana niż we wcześniejszych "Dzieciach wszechświata" - Ditfurth nie skacze już od myśli do myśli, a krok po kroku śledzi cała historię, od Wielkiego Wybuchu - w końcu na początku był wodór (jednocześnie w żaden sposób nie stara się dociekać, co było przed - i za to, że oparł się takiej pokusie również należy się plusik) - i zatrzymując się w newralgicznych, przynajmniej w jego ocenie, punktach zwrotnych na drodze do dnia dzisiejszego - opowiada o samym początku i łączeniu się atomów wodoru w pierwiastki cięższe; wyjaśnia, dlaczego podstawowymi elementami budulcowymi komórek są akurat białka i kwasy nukleinowe; przechodzi przez teorię endosymbiozy do pierwszych organizmów wielokomórkowych; za zakończenie przedstawia pochodzenie ciepłokrwistości i snuje już czysto fantastyczne plany na przyszłość (tworząc jednocześnie podwaliny do swojej kolejnej książki).

I po raz kolejny największym zaskoczeniem jest fakt, jak niewiele z całej przybliżanej przez Ditfurtha wiedzy uległo dezaktualizacji. Mało tego, część z prezentowanych w książce informacji w ciągu ostatnich 40 lat gdzieś 'zaginęła' (czy też, obawiam się, mogła zostać celowo zagłuszana), pewne tezy wróciły dopiero wraz z "Samolubnym genem" Dawkinsa. Z całości można wysnuć pewne przypuszczenie, iż Ditfurth bardzo wyprzedził swój czas. Być może za bardzo, przez co całą jego twórczość, mimo niewątpliwych zalet, pozostaje gdzieś 'z boku' głównego nurtu. A szkoda - warto byłoby właśnie z "Na początku był wodór" zrobić nawet (wraz z odpowiednimi przypisami obrazującymi obecny stan wiedzy) lekturę szkolną dla szkoły średniej. I wielka szkoda, że tak się nie stanie - w końcu nawet cztery dekady po ujrzeniu przez dzieło Ditfurtha światła dziennego mogłaby zostać uznana za dzieło niepożądane, wręcz obrazoburcze; w końcu nie wszystkie środowiska przychylnym okiem patrzą na teorię (czy też raczej, jak to wspomniany wcześniej Dawkins zaznaczał FAKT) ewolucji. Jeśli jednak w jakikolwiek sposób czytelnik tego krótkiego opisu będzie miał okazję zajrzeć do Ditfurtha - niech to zrobi. Żałował na pewno nie będzie.

Na podróży Dithfurtha przez przestrzeń, czas i świadomość "Na początku był wodór" jest przystankiem numer dwa. W pierwszej części swojej trylogii neurolog zajmował się miejscem człowieka (czy w szerszym rozumieniu życia) w przestrzeni, teraz postanowił opowiedzieć, jak w ogóle doszło do powstania życia. I raz jeszcze robi to z niesamowitą sprawnością i niebagatelną gracją....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    369
  • Przeczytane
    261
  • Posiadam
    105
  • Popularnonaukowe
    12
  • Ulubione
    7
  • Chcę w prezencie
    4
  • Teraz czytam
    4
  • Fizyka
    3
  • Nauka
    3
  • Biblioteka Myśli Współczesnej
    3

Cytaty

Więcej
Hoimar von Ditfurth Na początku był wodór Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne