Jak dobrze przeczytać tak dobrze ułożoną fabułę i pełną akcja. Autor zrobił mi psikusa początkową prostotą, odsłonięciem prawie wszystkich kart, do tego stopnia, że odłożyłem czytanie bo wiedziałem kto jest kim i co będzie dalej (to drugie że względu na tytuł). A potem następują takie zwroty akcji, że byłem zaskoczony. Zakończenie też bardzo dobre.
PS. Podobny motyw jest w opowiadaniu o milionerze owładniętym pasją przeradzającą się w manie zbudowania rakiety na Marsa. Jest tam piorunujące zakończenie. Nie pamiętam tytułu ani kto to napisał. Może ktoś będzie wiedział?

Jak dobrze przeczytać tak dobrze ułożoną fabułę i pełną akcja. Autor zrobił mi psikusa początkową prostotą, odsłonięciem prawie wszystkich kart, do tego stopnia, że odłożyłem czytanie bo wiedziałem kto jest kim i co będzie dalej (to drugie że względu na tytuł). A potem następują takie zwroty akcji, że byłem zaskoczony. Zakończenie też bardzo dobre.
PS. Podobny motyw jest w...

Ciekawa pozycja. Warto przeczytać. Myślę że nawet byłby z tego ciekawy film. Kosmos, podróż w nieznane i jakaś tajemnica.

Ciekawa pozycja. Warto przeczytać. Myślę że nawet byłby z tego ciekawy film. Kosmos, podróż w nieznane i jakaś tajemnica.

Znacznie bardziej dojrzała książka niż młodzieżowa Lalande 21185, zapowiadająca znacznie bardziej ambitną przyszłość twórczości autora. Przeprowadza nas przez historię zahaczającą o kryminał.

Znacznie bardziej dojrzała książka niż młodzieżowa Lalande 21185, zapowiadająca znacznie bardziej ambitną przyszłość twórczości autora. Przeprowadza nas przez historię zahaczającą o kryminał.

Bardzo lekka i przyjemna lektura. Zajdla bardzo lubię w każdej postaci i ta mnie też nie zawiodła, choć nie jest dziełem Jego życia.

Bardzo lekka i przyjemna lektura. Zajdla bardzo lubię w każdej postaci i ta mnie też nie zawiodła, choć nie jest dziełem Jego życia.

Jest to dłuższe opowiadanie o załodze pewnego statku kosmicznego w drodze na misję. Podczas rejsu dochodzi do niewyjaśnionych wydarzeń w postaci "dziwnej" śpiączki części załogi i sabotażu.

Ciekawa wizja jak może wyglądać tak podróż oraz jakie niesie za sobą konsekwencję. Jak dla mnie idealne wymieszanie nauki i fikcji z nutką psychologii i etyki.

Jest to dłuższe opowiadanie o załodze pewnego statku kosmicznego w drodze na misję. Podczas rejsu dochodzi do niewyjaśnionych wydarzeń w postaci "dziwnej" śpiączki części załogi i sabotażu.

Ciekawa wizja jak może wyglądać tak podróż oraz jakie niesie za sobą konsekwencję. Jak dla mnie idealne wymieszanie nauki i fikcji z nutką psychologii i etyki.

Ale się cieszę, że właśnie ta książka Zajdla trafiła teraz w moje ręce. Przeniosła mnie do gwiazd, ale zarazem do czasów dzieciństwa, kiedy zaczytywałam się tego rodzaju literaturą. Żeglowałam sobie astrolotem po kosmosie i wypełniała mnie radosna atmosfera podróży międzygwiezdnych. Klimat książki bardzo mi pasował, chociaż troszkę już trącił myszką. Tajemnicze sytuacje na statku też fajnie się układały. Dla mnie było na 7 gwiazdek.

Ale się cieszę, że właśnie ta książka Zajdla trafiła teraz w moje ręce. Przeniosła mnie do gwiazd, ale zarazem do czasów dzieciństwa, kiedy zaczytywałam się tego rodzaju literaturą. Żeglowałam sobie astrolotem po kosmosie i wypełniała mnie radosna atmosfera podróży międzygwiezdnych. Klimat książki bardzo mi pasował, chociaż troszkę już trącił myszką. Tajemnicze sytuacje na...

Nigdy nie mogłem przejść obok prozy Zajdla obojętnie. Szkoda tylko, że tak niewiele z jego fantastycznych pomysłów udało mu się przelać w pełni na papier. Odkurzona z zakupów w antykwariatach w latach młodości. Czasami tęsknię za klasyczną fantastyką.
Plusy:
- ciekawa fabuła, każdy chce wrócić do domu, niezależnie gdzie on jest w kosmosie;
- kryminał science-fiction, kojarzący mi się z książkami Asimova;
- pozycja może i dla młodszego czytelnika, ale każdy znajdzie coś dla siebie;
- wplecenie w treść książki trzech odrębnych opowiadań;
- gama ciekawie wykreowanych postaci, na czele z Kamilem;
- nie zmusza do głębokich refleksji jak „Limes Inferior”, ale czyta się przyjemnie;
- jak zawsze dogłębna i precyzyjna analiza ludzkich zachowań;
- przesłanie, że zawsze warto wyciągnąć pomocną dłoń;
- fajne z happy-endem zakończenie.
Minusy:
- trochę przestarzałych rozwiązań technicznych, ale po latach to nieuniknione;
- szkoda że tak niewielka objętościowo.
Ogółem książka dobra.
Polecam.

Nigdy nie mogłem przejść obok prozy Zajdla obojętnie. Szkoda tylko, że tak niewiele z jego fantastycznych pomysłów udało mu się przelać w pełni na papier. Odkurzona z zakupów w antykwariatach w latach młodości. Czasami tęsknię za klasyczną fantastyką.
Plusy:
- ciekawa fabuła, każdy chce wrócić do domu, niezależnie gdzie on jest w kosmosie;
- kryminał science-fiction,...

Lekko pokryte kurzem. Może to kosmiczny pył? Warto zdmuchnąć i przeczytać do końca.

Lekko pokryte kurzem. Może to kosmiczny pył? Warto zdmuchnąć i przeczytać do końca.

Przez lata żyłem w przekonaniu, że Janusz A. Zajdel napisał dużo opowiadań i tylko 5 powieści. Wszystkie z nich przeczytałem co najmniej dwukrotnie. I nagle dzięki Lubimy Czytać odkryłem, że są jeszcze dwie znacznie mniej popularne, wcześniejsze powieści tego jednego z moich ulubionych autorów. "Prawo do powrotu" jest jedną z nich.

Jeśli chodzi o poruszane tematy na pewno nie jest to tak głęboka i skłaniająca do refleksji książka, jak "Limes inferior" czy "Wyjście z cienia". Ale wciągający styl Zajdla poznajemy od razu. Książka "wchodzi" bardzo szybko, czyta się bardzo przyjemnie. Zagadka kryminalna nie ma oczywistego zakończenia, autorowi udało się mnie zaskoczyć. Wszystkim miłośnikom Zajdla szczerze polecam.

Przez lata żyłem w przekonaniu, że Janusz A. Zajdel napisał dużo opowiadań i tylko 5 powieści. Wszystkie z nich przeczytałem co najmniej dwukrotnie. I nagle dzięki Lubimy Czytać odkryłem, że są jeszcze dwie znacznie mniej popularne, wcześniejsze powieści tego jednego z moich ulubionych autorów. "Prawo do powrotu" jest jedną z nich.

Jeśli chodzi o poruszane tematy na pewno...

Dobra, choć dla dorosłego czytelnika już w licznych miejscach naiwna. Mimo wszystko, szkoda że dziś się już tak nie pisze. Na plus wątek detektywistyczny, co raczej jest w SF, a zwłaszcza w kosmosie, rzadkością.

Dobra, choć dla dorosłego czytelnika już w licznych miejscach naiwna. Mimo wszystko, szkoda że dziś się już tak nie pisze. Na plus wątek detektywistyczny, co raczej jest w SF, a zwłaszcza w kosmosie, rzadkością.