Przez kraj ludzi, zwierząt i bogów
- Kategoria:
- literatura podróżnicza
- Seria:
- Podróże retro
- Wydawnictwo:
- Zysk i S-ka
- Data wydania:
- 2009-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2009-01-01
- Liczba stron:
- 382
- Czas czytania
- 6 godz. 22 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375062618
- Tagi:
- Rosja Syberia Mongolia Chiny podróże literatura podróżnicza
Antoni Ferdynand Ossendowski - podróżnik, szpieg, awanturnik, wojownik, uczony, dyplomata, poliglota, dziennikarz i wielki erudyta. Podobne określenia można by przytaczać bez końca. Jest drugim po Henryku Sienkiewiczu najbardziej znanym polskim pisarzem na świecie, czego dowodem są 142 przekłady jego książek na języki obce.Najgłośniejsze dzieło Ossendowskiego Przez kraj ludzi, zwierząt i bogów to zapis przeżyć, jakie były jego udziałem, gdy w czasie wojny domowej uciekał przed bolszewikami przez Syberię, Mongolię i Chiny. Autor zyskał zaufanie mongolskich lamów i w niezwykłych okolicznościach zawarł znajomość ze słynnym krwawym baronem von Ungern-Sternbergiem, bałtyckim Niemcem w służbie carskiej, który zamierzał zrealizować idee stworzenia na terytorium syberyjskiej kolonii carskiej Rosji Imperium Panmongolskiego.Przedzierając się przez tajgę, góry i pustynię, Ossendowski dotarł w miejsca, gdzie nie stanęła jeszcze noga białego człowieka i doświadczył życia ludzi od stuleci bytujących w pełnej symbiozie z naturą i jej wielkimi mocami.Przez kraj ludzi, zwierząt i bogów, świadectwo autentycznych przygód i doznań autora, napisane jest z taką pasją, że trudno nie poddać się magii wyprawy do głębi rozgorzałego namiętnościami politycznymi azjatyckiego kotła.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 759
- 712
- 240
- 38
- 20
- 12
- 10
- 7
- 7
- 7
Opinia
Profesor Ossendowski. Wybitny Polak. Asystent na wydziale nauk matematyczno-przyrodniczych w Petersburgu. U boku prof. Szczepana Zalewskiego brał udział w wyprawach naukowych na Kaukaz, nad Dniestr, nad Jenisej i w okolice jeziora Bajkał. Dotarł do Chin, Japonii, na Sumatrę i do Indii. W 1899 r. musiał opuścić Rosję. Wyjechał do Paryża, gdzie studiował fizykę i chemię u prof. Marcellina Berthelota na Sorbonie. Tu poznał Marię Skłodowską-Curie. Po powrocie do Rosji został docentem Uniwersytetu Technicznego w Tomsku. Nie pozostał jednak długo na uczelni, by poświęcić się karierze naukowej; jego pasją były podróże. W 1905 roku, po wybuchu wojny rosyjsko-japońskiej, został wysłany do Mandżurii, gdzie prowadził badania geologiczne w poszukiwaniu surowców niezbędnych dla armii.
Chciałabym grubą krechą oddzielić to, co sądzę o autorze od tego, co sądzę o książce, która mnie tak zawiodła. Bo autor z pewnością człowiekiem nietuzinkowym był i podróże kochał całym sobą - za co mu chwała. W innych swoich zaś książkach pokazał, że umiał widzieć głębiej niż zwykli śmiertelnicy jego czasów.
Po co jednak tak fantazjował w "Przez kraj ludzi, zwierząt, bogów"? Przecież wiedzę i przeżycia miał takie, że nie musiał. A tak skończyło się, że został publicznie zakwestionowany w prawdomówności przez środowiska naukowe w Stanach, Paryżu i w sumie na całym świecie.
Inną rangę ma konfabulujący, nic nie znaczący literat czy dziennikarz. Gdy kłamie wybitny NAUKOWIEC, to trochę jakoś wstyd.
Ale trudno.
I tak chciałam przeczytać tę książkę, ponieważ w moim czytelniczym życiu kilka już takich "bajeczek" prze-fantazjowanych zaliczyłam i byłam po ich lekturze bardzo zadowolona.
Czasem mimo drobnych kłamstewek można z takiej literatury dostać świetny obraz ogólny danego regionu (po odrzuceniu wymyślonych szczegółów jak u Kapuścińskiego) albo chociaż dobrą rozrywkę (jak np. w przypadku "Długiego marszu"). Tu jednak nie dostałam nic z tych rzeczy.
Bajka ta tak strasznie była dla mnie toporna w odbiorze, że ledwo ją zniosłam.
Tylko początek był świetny, opisy przetrwania na Syberii rewelacyjne, przyroda pięknie opisana, poza tym mroźnie i niebezpiecznie - tak jak lubię. Za opisy Syberii daję kilka gwiazdek. Potem natomiast było już samo przechwalanie się jak to sam lub z kilkoma kolegami pozabijał setki Bolszewików. I ogólnie jak bolszewicy są fałszywi.
W dodatku pan autor do skromnych nie należy... Pewność siebie wyziera z kart pierwszorzędna. Powiem nawet, że jak w najbliższych dniach na trzeciego pod rząd trafię pisarza megalomana, to padnę.
Dziwią mnie tak pozytywne oceny na LC, jak i dziwi mnie, że to bestseller, wydany w Stanach i sprzedany w ilości ponad 80.000.000 sztuk. Większość bestsellerów była mądrzejsza lub głupsza, ale zazwyczaj łatwo się dawała czytać. Jak te masy zdołały przebrnąć takie nudy?
Z książki polecam jedynie pierwsze strony, dotyczące Syberii, które uważam za na prawdę dobre. Reszta tylko dla tych, których bawić będzie nieposkromiona nienawiść do bolszewików, którzy według autora nadają się tylko do tego, aby ich po kolei ukatrupić.
A mówiąc poważnie - całe szczęście, że autor zmarł 3 stycznia 1945 r. na dwa tygodnie przed wkroczeniem Armii Czerwonej do lewobrzeżnej Warszawy, ponieważ miał u bolszewików takie notowania, że niechybnie zamordowaliby go w męczarniach. Zresztą ciekawe, czemu sowieci rozkopali jego grób. Jedni mówią, że żeby upewnić się, że znienawidzony literat istotnie nie żyje. Inni mówią, że podejrzewano go o odkrycie skarbu i szukano przy zwłokach jakiś dowodów.
Jedno jest pewne: prawdziwa biografia autora z pewnością byłaby milion razy bardziej pasjonująca niż zmyślana, kolorowana, nudna i zanegowana przez cały świat naukowy bajeczka.
Profesor Ossendowski. Wybitny Polak. Asystent na wydziale nauk matematyczno-przyrodniczych w Petersburgu. U boku prof. Szczepana Zalewskiego brał udział w wyprawach naukowych na Kaukaz, nad Dniestr, nad Jenisej i w okolice jeziora Bajkał. Dotarł do Chin, Japonii, na Sumatrę i do Indii. W 1899 r. musiał opuścić Rosję. Wyjechał do Paryża, gdzie studiował fizykę i chemię u...
więcej Pokaż mimo to