Myślałem żem człowiek empatyczny -a tu nie. Nic a nic bohater mnie nie obchodził. Jednak Andrzej Żuławski jako człowiek o ogromnej wiedzy z niepospolitą inteligencją (chociaż mocno kontrowersyjny) ma bardzo ciekawe spostrzeżenia na temat sztuki malarskiej i raczej na tym skoncentrowała się moja uwaga.

Myślałem żem człowiek empatyczny -a tu nie. Nic a nic bohater mnie nie obchodził. Jednak Andrzej Żuławski jako człowiek o ogromnej wiedzy z niepospolitą inteligencją (chociaż mocno kontrowersyjny) ma bardzo ciekawe spostrzeżenia na temat sztuki malarskiej i raczej na tym skoncentrowała się moja uwaga.

Szczerze? Podchodziłam do tej książki nieufnie, niczym pies do jeża. Z pewnych względów (z jakich? Co komu do tego, skoro i tak mniejsza o to?) twórczość Andrzeja Żuławskiego wolałam omijać szerokim łukiem.

Ale "Zapach Księżyca" mnie zaintrygował. I (co tu ukrywać) zachwycił. Nie miałam ochoty przestać słuchać tej historii, co jest także ogromną (ogromną!) zasługą lektora.

Panie Jacku Kiss - chapeau bas!

Mimo to nic nie wskazuje na to, żebym miała jeszcze kiedykolwiek sięgnąć po prozę Żuławskiego. Nie po drodze mi z tym autorem. Ale Wam nie odradzam spróbować.

Wręcz przeciwnie.

Szczerze? Podchodziłam do tej książki nieufnie, niczym pies do jeża. Z pewnych względów (z jakich? Co komu do tego, skoro i tak mniejsza o to?) twórczość Andrzeja Żuławskiego wolałam omijać szerokim łukiem.

Ale "Zapach Księżyca" mnie zaintrygował. I (co tu ukrywać) zachwycił. Nie miałam ochoty przestać słuchać tej historii, co jest także ogromną (ogromną!) zasługą lektora....

Opowieść ślepnącego malarza o życiu, miłościach, świecie sztuki i poczuciu szczęścia. Przepełniona uwielbieniem seksu i pociągiem starszych panów do młodych dziewcząt...

Opowieść ślepnącego malarza o życiu, miłościach, świecie sztuki i poczuciu szczęścia. Przepełniona uwielbieniem seksu i pociągiem starszych panów do młodych dziewcząt...

Daję dziesiątkę za wersję audiobook. Pan Jacek Kiss to klasa sama dla siebie i w sobie!!! Podobnie jak i w "Traktacie o łuskaniu fasoli" Myśliwskiego. Zazwyczaj nie przepadam za polskimi audiobookami a tu taka perełka. Bohater-narrator traci wzrok i wersja słuchana pozwala lepiej się wczuć w świat myśli, wspomnień i uczuć gasnącego i egocentrycznego artysty.

Za Żuławskiego wziąłem się w ramach "pakietu": Manuela Gretkowska, Agata Bielik-Robson, Cezary Michalski, Andrzej Żuławski, Piotr Pietucha. Ploteczki są ok gdy się je okrasi jakimiś niecodziennymi przemyśleniami. Rozrywka rozrywką (dość niska to rozrywka z mojej strony, ale nie wstydzę się już tego, że mam skłonność by żerować na takich "pastwiskach" - a pastwią się, pastwią :) ) a coś tam zawsze zostanie do umysłowego przeżuwania.

Daję dziesiątkę za wersję audiobook. Pan Jacek Kiss to klasa sama dla siebie i w sobie!!! Podobnie jak i w "Traktacie o łuskaniu fasoli" Myśliwskiego. Zazwyczaj nie przepadam za polskimi audiobookami a tu taka perełka. Bohater-narrator traci wzrok i wersja słuchana pozwala lepiej się wczuć w świat myśli, wspomnień i uczuć gasnącego i egocentrycznego artysty.

Za Żuławskiego...

Wymęczyła mnie ta książka. Każdy rozdział epatował szeroką pojętą seksualnością i erotyzmem, aż do zemdlenia. Nie mam ochoty zapoznawać się z pozostałymi tworami tego autora.

Wymęczyła mnie ta książka. Każdy rozdział epatował szeroką pojętą seksualnością i erotyzmem, aż do zemdlenia. Nie mam ochoty zapoznawać się z pozostałymi tworami tego autora.

Sięgnęłam po nią jak po czytadło w Składzie Taniej Książki i tak mnie wciągnęła, że obkupiłam się w Żuławskiego (tania seria). Niestety, żadną kolejną już nie byłam tak zachwycona. Żuławski się nie cacka ani z krytykowaniem kobiecych wad, ani też z epatowaniem udawaną nonszalancją, kiedy narrator uświadamia sobie swoje własne przemijanie. Jedno mnie tylko zastanawia i odnosi się do całej twórczości pisarzo-reżysera: Dlaczego wszyscy jego bohaterowie, mimo podeszłego wieku, mają takie branie u młodych kobiet! Fantasta. Jak Miłosz na starość, kiedy na dworcu dobrze mu robił widok dziewczyńsko dziewczyńskich dziewczyn.

Sięgnęłam po nią jak po czytadło w Składzie Taniej Książki i tak mnie wciągnęła, że obkupiłam się w Żuławskiego (tania seria). Niestety, żadną kolejną już nie byłam tak zachwycona. Żuławski się nie cacka ani z krytykowaniem kobiecych wad, ani też z epatowaniem udawaną nonszalancją, kiedy narrator uświadamia sobie swoje własne przemijanie. Jedno mnie tylko zastanawia i...

jedna z moich ulubionych książek. wewnętrzne przeżycia ślepnącego człowieka, wielowymiarowa dusza artysty. masa wspomnień i nietypowe w tej sytuacja zadowolenie z życia. polecam każdemu, kto lubi "wejść" w skórę bohatera.

jedna z moich ulubionych książek. wewnętrzne przeżycia ślepnącego człowieka, wielowymiarowa dusza artysty. masa wspomnień i nietypowe w tej sytuacja zadowolenie z życia. polecam każdemu, kto lubi "wejść" w skórę bohatera.