Ależ się ta książka zestarzała. Nie mam pojęcia, kto wpadł na pomysł, żeby włączyć ją do kolekcji "Cała Polska czyta dzieciom". Ten napuszony, pompatyczny styl. Udziwnione zdania, pełne przymiotników i inwersji. A te powtórzenia, niczym zacięta płyta. Jednym słowem – męczące. Te dziwaczne, nieprawdopodobne rozwiązania, na które wpada nadworny doradca króla jegomości lwa Samby Mocnego. Rozumiem, że miała być zachowana konwencja bajki, czy też przypowieści, ale średnio ten pomysł wypalił. Czyta się ciężko, do tego stopnia, że zdarzało mi się, jako lektorowi - przysnąć. Słuchacz był bardziej wytrwały, może dlatego iż w trakcie lektury dokonywałam edycji tekstu, a konkretnie skrótów. Podsumowując, historie średnio ciekawe, rzetelnej wiedzy wnoszą niewiele. Nie warto się męczyć.

Ależ się ta książka zestarzała. Nie mam pojęcia, kto wpadł na pomysł, żeby włączyć ją do kolekcji "Cała Polska czyta dzieciom". Ten napuszony, pompatyczny styl. Udziwnione zdania, pełne przymiotników i inwersji. A te powtórzenia, niczym zacięta płyta. Jednym słowem – męczące. Te dziwaczne, nieprawdopodobne rozwiązania, na które wpada nadworny doradca króla jegomości lwa...

Książka bardzo mi się podobała. Aż się uśmiechałam, gdy czytałam o królu Sambie oblizującym się na widok tłustego udźca antylopy. A że antylopa przychodzi do króla z petycją, więc pożreć jej nie wypada. Poza tym dowiedziałam się paru pożytecznych rzeczy, takich jak:
- jak lew został królem zwierząt
- dlaczego zebra ma czarne pręgi na skórze
- dlaczego żyrafa ma długą szyję
- dlaczego hiena płacze po nocach
- dlaczego ichneumon niszczy węże
- dlaczego jeżozwierz ma zamiast sierści kolce
- dlaczego nosorożec ma róg na nosie
- jak krokodyl zdobył wykałaczkę do zębów
- dlaczego szyszkowiec pokryty jest rogową łuską
- dlaczego struś nie lata

Oczywiście jest i doradca króla - szympans Bajbun Mądry. To on pomaga rozwiązywać spory zwierząt.
Polecam czytać z tabletem. Wtedy będzie można sprawdzać, jak dane zwierzę wygląda. Sama nie wiedziałam, że jest tyle rodzajów antylop. A o szyszkowcu nigdy nie słyszałam.

Książka bardzo mi się podobała. Aż się uśmiechałam, gdy czytałam o królu Sambie oblizującym się na widok tłustego udźca antylopy. A że antylopa przychodzi do króla z petycją, więc pożreć jej nie wypada. Poza tym dowiedziałam się paru pożytecznych rzeczy, takich jak:
- jak lew został królem zwierząt
- dlaczego zebra ma czarne pręgi na skórze
- dlaczego żyrafa ma długą...

dawno czytałam :)

dawno czytałam :)

http://wspolneczytanie.blogspot.com/2012/07/krolestwo-lwa-samby-mocnego.html

http://wspolneczytanie.blogspot.com/2012/07/krolestwo-lwa-samby-mocnego.html