Spadająca kobieta
264 str.
4 godz. 24 min.
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Tytuł oryginału:
- The Falling Woman
- Wydawnictwo:
- Zysk i S-ka
- Data wydania:
- 1999-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1999-01-01
- Data 1. wydania:
- 1993-08-01
- Liczba stron:
- 264
- Czas czytania
- 4 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 83-7150-530-2
- Tłumacz:
- Barbara Kamińska
- Tagi:
- fantastyka realia
Wśród ruin starożytnego miasta w dżunglach Jukatanu, archeolog Elizabeth Butler natyka się na widmo martwej od stuleci kapłanki i nieoczekiwanie wkracza w mroczny świat krwawych obrzędów i magii Majów. Subtelna i przemyślana powieść jednej z najciekawszych pisarek SF&F - jej precyzyjna narracja, a także niuanse konstrukcji i tematu sprawiają, że książka ta należy do najwartościowszych pozycji współczesnej fantasy. Horror umiejętnie połączony z realizmem znakomicie oddaje atmosferę i ducha wykopalisk archeologicznych, osadzając je w egzotycznych realiach Jukatanu.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 55
- 35
- 13
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Opinia
Gdy czytam horror, za każdym razem wpadam w pułapkę. Za każdym razem. No cóż ja na to poradzę, że ostatni raz bałem się powieści grozy, gdy w podstawówce przerabiałem jakąś powieść Jamesa Herberta, a potem żaden "mistrz" nie sprawił, że poczułem dreszcze na plecach. Żaden King, Barker, Masterton, Smith (ten od krabów-gigantów), żaden.
Być może to moja prywatna skaza. Czytając, nie widzę obrazów - widzę SŁOWA, które owe obrazy nazywają. Dopiero krańcowym wysiłkiem wyobraźni jestem w stanie zamiast słowa "wampir", wampira "zobaczyć." Takie upośledzenie skłania mnie do szukania w horrorach tylko czystej brudnej przyjemności obcowania z krwią, flakami, malowniczymi opisami kolejnych zbrodni lub z nieludzką florą i fauną.
Nic więcej, a przynajmniej niewiele więcej.
Niespecjalnie bałem się też czytając powieść Pat Murphy pt. "Spadająca kobieta." Książkę tę nagrodzono Nebulą w 1985 roku, z okładki dowiedziałem się, że całość miesza elementy horroru z mocną fantastyką, przedstawia mroczny świat archaicznych wierzeń Majów, żmudną pracę archeologów, która nie ma zbyt wiele wspólnego z romantycznymi fikołkami Indiany Jonesa...
Główna bohaterka prowadzi stanowisko archeologiczne w zapomnianym przez bogów skrawku Meksyku. Jest starzejącą się kobietą, która na płaszczyźnie życia osobistego przegrała wszystko, co tylko mogła - wygrzebała się z nieudanego małżeństwa, miała próbę samobójczą, rezydowała w wariatkowie, córkę zostawiła z byłym mężem, a sama mozolnie wspinała się po szczeblach kariery akademickiej... I jeszcze jedno - notorycznie widzi duchy dawno zmarłych Indian. Ot, taka drobna przypadłość.
Naszą bohaterkę odwiedza jej dorosła już córka. Równie nieszczęśliwa co matka. Ze złamanym sercem, z pogruchotaną psychiką, z wiadomością o śmierci ojca...
Na tę parę kobiet parol zagięły starożytne moce kłębiące się w wydzieranych ziemi ruinach.
Moja pierwsza refleksja? O ile jedna lub dwie manifestacje straszydeł mogą nawet zalatywać horrorem, to duchy pojawiające się co dwie-trzy strony już nikogo nie wystraszą. Spychają powieść w rejony literatury najogólniej rzecz biorąc fantastycznej, a czytelnik czekać powinien na jakiegoś rodzaju (pseudo)rozwiązanie tłumaczące taką a nie inną właściwość opisywanego świata.
Nie, nie dałem się wystraszyć, chociaż przez 3/4 książki niemal na głos prosiłem autorkę: "No wystrasz mnie w końcu, no!" Jednak głupi byłem, domagając się czegoś, co skutecznie przesłaniało mi drugi plan powieści. O wiele istotniejszy, mądrzejszy, ba!, nawet w pewnym sensie oryginalny. Zrozumiałem bowiem, że nie o duchy tu chodzi, choćby malowniczo snuły się po zakurzonej dżungli Jukatanu. Nie o żądające ofiary bóstwa, choćby obrzędy ku ich czci opisano tak, że wyczuwamy pradawną grozę.
To wszystko za mała stawka. Tu chodzi o ponurą refleksję na temat pracy. Tak, pracy właśnie. Cienie przeszłości, jakie prześladują bohaterkę to ni mniej ni więcej tylko gorzkie owoce wyniszczających obsesyjnych poszukiwań archeologicznych. Kobieta w więzieniu swojego powołania nieświadomie niszczy wszystko i wszystkich na swojej drodze. Bać się? Można. Właśnie tego.
Nieprzypadkowo jeden z bohaterów tak kwituje taką postawę:
- Nie jest problemem, że widzisz zmarłych. Problemem jest, że nie widzisz żyjących.
Mocne, gorzkie, wypowiedziane znad szklanki ciepłego alkoholu słowa.
"Spadająca kobieta" o ile nie broni się jako horror, to doskonale radzi sobie jako studium psychologiczne, jako obraz piekielnie trudnych relacji między matką a córką (tfu! ja o tym czytałem?!). Dodatkowo dostajemy w pakiecie pozbawiony taniej idealizacji wyimek z życia stanowiska archeologicznego, galerię wiarygodnych postaci drugoplanowych, haust egzotyki, szczyptę magii.
Skończywszy czytać, mogłem spokojnie spać w ciemnym pokoju lub iść zrobić siusiu do łazienki. Ale w samej łazience światło już sobie zapaliłem.
Gdy czytam horror, za każdym razem wpadam w pułapkę. Za każdym razem. No cóż ja na to poradzę, że ostatni raz bałem się powieści grozy, gdy w podstawówce przerabiałem jakąś powieść Jamesa Herberta, a potem żaden "mistrz" nie sprawił, że poczułem dreszcze na plecach. Żaden King, Barker, Masterton, Smith (ten od krabów-gigantów), żaden.
więcej Pokaż mimo toByć może to moja prywatna skaza....