Ciekawie i zabawnie opowiedziana historia dziewczyny lekkich obyczajów, której udało się wyjść na ludzi. Nowsza wersja Moll Flanders, hi hi...
Dziewczę działa w tandemie z wąsatą ciotunią, która czerpie z jej procederu wielkie zyski i jest jej jedyną opiekunką. Przyznać trzeba, że zależy jej na frywolnej edukacji nieznającej swego pochodzenia sieroty. Pragnie zapewnić Serafinie, a przy okazji i sobie "spokojną starość", koniecznie pod czułą opieką oddanego bez reszty sponsora. Jej nauki są pełne cynizmu, bo zwykle ocenia mężczyzn z perspektywy portfela. Młoda adeptka najstarszego zawodu świata działa na poligonie starszych panów, takich co to już "pupki nie odróżniają od papki" i niewiele mogą zdziałać, nawet z użyciem licznych akcesoriów.Unika młodych gołodupców. Wykorzystuje zauroczonych jej niewinnością i świeżością klientów i nie ma oporów moralnych. Do czasu...
Książka wyróżnia się oryginalnością w potraktowaniu, bądź co bądź, śliskiego tematu, w sposób dyskretny i gawędziarski. Nie epatuje opisami rodem z obleśnych i monotematycznych historii markiza de Sade, choć sytuacje bywają pikantne.Bliżej jej klimatem do opowieści z życia przewrotnej, filuternej Klaudyny, autorstwa Colette. Autorka nie pławi się z lubością w wulgaryzmach, używając eufemizmów, co mi się podoba.Wbrew sugestiom okładki nie są to czasy dekadenckiej Młodej Polski lecz przaśnego komunizmu, już na ostrym wirażu. Przy tej okazji poznajemy barwne typy ówczesnych dorobkiewiczów, którzy aspirują do wielkiego świata i wszystkiego, co wówczas było dostępne za pieniądze.
Polecam tę nie pozbawioną uroku książkę.Mimo lekko potraktowanego tematu, stawia kilka pytań, nie tylko Serafinie ale i sekundującemu jej czytelnikowi lub czytelniczce.
W gruncie rzeczy pytania to stare jak świat. Ale nadal aktualne.

Ciekawie i zabawnie opowiedziana historia dziewczyny lekkich obyczajów, której udało się wyjść na ludzi. Nowsza wersja Moll Flanders, hi hi...
Dziewczę działa w tandemie z wąsatą ciotunią, która czerpie z jej procederu wielkie zyski i jest jej jedyną opiekunką. Przyznać trzeba, że zależy jej na frywolnej edukacji nieznającej swego pochodzenia sieroty. Pragnie zapewnić...