Moja pierwsze spotkanie z Cussslerem, ponad 40 lat temu. Miałem ją pod tytułem "Mayday". Fabula typowa dla tego autora, niektóre stereotypy niezrozumiałe dla współczesnych.

Moja pierwsze spotkanie z Cussslerem, ponad 40 lat temu. Miałem ją pod tytułem "Mayday". Fabula typowa dla tego autora, niektóre stereotypy niezrozumiałe dla współczesnych.

Ot taka prosta, przyjemna sensacyjka ;) daję ocenę +1 gdyż był to debiut i biorę poprawkę na wiek książki.

Ot taka prosta, przyjemna sensacyjka ;) daję ocenę +1 gdyż był to debiut i biorę poprawkę na wiek książki.

Przygodowa. Cała akcja dzieje się w przeciągu kilku dni. Dosyć ciekawa końcówka, która ma rozwiązanie podobne do Agatha Christi ... czyli wyłożone przez jednego z bohaterów kawa na ławę przy wszystkich postaciach z książki.

Przygodowa. Cała akcja dzieje się w przeciągu kilku dni. Dosyć ciekawa końcówka, która ma rozwiązanie podobne do Agatha Christi ... czyli wyłożone przez jednego z bohaterów kawa na ławę przy wszystkich postaciach z książki.

Cusslera uwielbiam, zwłaszcza humor słowny czytając w orginale.

Cusslera uwielbiam, zwłaszcza humor słowny czytając w orginale.

Tą powieścią rozpoczynam wielką przygodę z Clivem Cusslerem . Co do samej książki , jest to zgrabna , skondensowana powieść sensacyjno przygodowa . Trochę wątków wojennych , trochę komediowych . Dobra lektura na niedzielne , pochmurne popołudnie

Tą powieścią rozpoczynam wielką przygodę z Clivem Cusslerem . Co do samej książki , jest to zgrabna , skondensowana powieść sensacyjno przygodowa . Trochę wątków wojennych , trochę komediowych . Dobra lektura na niedzielne , pochmurne popołudnie

Zawsze myślałem że to jakieś fajniejsze książki. A to są totalne bzdury i niedorzeczne fabuły. Taki idiotyczne treści oraz niedorzeczne rzeczy naprawdę rzadko kiedy się trafiają w książkach. Literatura brukowa nawet śmietnikowa. Autor pewnie nie wie że procesy norymberskie były farso a Niemcy nigdy nie wstydziły się swoich nazistów. Przecież do lat 80 w rządzie niemieckim oraz w wielkich fabrykach niemieckich państwowych pracowali naziści i ssowcy. Niemcy broniły zawsze nazistów i nigdy tego nie kryły o czym można choćby nawet na Wikipedii poczytać o zbrodniach niemieckich na ziemiach polskich oraz procesach norymberskich że to była tylko szopka.

Zawsze myślałem że to jakieś fajniejsze książki. A to są totalne bzdury i niedorzeczne fabuły. Taki idiotyczne treści oraz niedorzeczne rzeczy naprawdę rzadko kiedy się trafiają w książkach. Literatura brukowa nawet śmietnikowa. Autor pewnie nie wie że procesy norymberskie były farso a Niemcy nigdy nie wstydziły się swoich nazistów. Przecież do lat 80 w rządzie niemieckim...

Dirk Pitt to jest jednak gość. Chociaż nie chce, to i tak przygoda go znajdzie. A ta jest nie byle jaka, bo pozwala na zmierzenie się z demonami II WŚ. Ale nie ma co spojlerów zostawiać.

W książce jest to, za co lubię pierwszą część - niezobowiązująca lektura przygodowa z bohaterem który wykaraska się z największych opałów, jego wiernym kompanem, który nie zostawia go nigdy samego i dziewczyną, która odgrywa ważną rolę w całej układance.

Idealna książka na plażę :)

Dirk Pitt to jest jednak gość. Chociaż nie chce, to i tak przygoda go znajdzie. A ta jest nie byle jaka, bo pozwala na zmierzenie się z demonami II WŚ. Ale nie ma co spojlerów zostawiać.

W książce jest to, za co lubię pierwszą część - niezobowiązująca lektura przygodowa z bohaterem który wykaraska się z największych opałów, jego wiernym kompanem, który nie zostawia go...

Pan Cussler po raz kolejny udowadnia, że potrafi w mistrzowski sposób zepsuć całkiem zgrabną historię. A to za sprawą swego głównego bohatera. Pomijam już aroganckie odzywki, przekonanie o własnej zajebistości i graniczącą z głupotą niefrasobliwość. Ale kontaktów Pitta z kobietami, niezależnie od stopnia ich intensywności, nie jestem w stanie zdzierżyć. Każda scena, w której pojawia się kobieta wywołuje u mnie niekontrolowany zgrzyt zębów. Szkoda, bo gdyby pominąć wysoko seksistowski język powieści, mogłaby to być interesująca przygodówka. Cztery punkty to aż nadto pozytywna ocena, ale doceniam pomysł na fabułę i plastyczne, barwne opisy podwodnego świata.

Pan Cussler po raz kolejny udowadnia, że potrafi w mistrzowski sposób zepsuć całkiem zgrabną historię. A to za sprawą swego głównego bohatera. Pomijam już aroganckie odzywki, przekonanie o własnej zajebistości i graniczącą z głupotą niefrasobliwość. Ale kontaktów Pitta z kobietami, niezależnie od stopnia ich intensywności, nie jestem w stanie zdzierżyć. Każda scena, w...

I kolejna książka Cusslera za mną, tym razem widać że jedna z pierwszych świadzy o tym i język pojawiają się elementy klnięcia i sposób pisania, bardziej mi odpowiadający .
Jak zwykle u tego autora jest i tło historyczne, jest i akcja i dzięki temu daje jej zdecydowanego plusa

I kolejna książka Cusslera za mną, tym razem widać że jedna z pierwszych świadzy o tym i język pojawiają się elementy klnięcia i sposób pisania, bardziej mi odpowiadający .
Jak zwykle u tego autora jest i tło historyczne, jest i akcja i dzięki temu daje jej zdecydowanego plusa

OCENA – 6/10 DOBRA

Dziś zaprezentuję coś lekkiego na jesienno – zimowe wieczory. Nie jest to literatura wysokich lotów, ale każdy z nas czasami potrzebuje odprężenia, relaksu, dobrej zabawy i ta książka to gwarantuje. Clive Cussler potrafi zaskoczyć, a przy tym robi to niebanalnie, jego książki czyta się z ogromną przyjemnością, to niewątpliwie łowca przygód, niezwykłych historii, autor obdarzony nieprzeciętną wyobraźnią, dlatego posiada patent aby przyciągać do swoich powieści czytelników z całego świata, a przy okazji robi to całkiem dobrze, ja często sięgam po jego książki i jak dotychczas nigdy się nie zawiodłem.

„AFERA ŚRÓDZIEMNOMORSKA” to kolejna odsłona cyklu z Dirkiem Pittem, książka napisana lekkim piórem z dużym rozmachem, z zabawnymi dialogami bohaterów oraz niezwykłą trzymającą w napięciu fabułą, trochę przekoloryzowaną jak na Cusslera przystało, ale fascynującą, momentami wręcz nieprawdopodobną, ocierająca się o fikcję, ale czy nie tak właśnie powinna wyglądać wielka przygoda?. Myślę że autor obrał dobry kierunek i niech pisze jak najdłużej, by bawić swoimi powieściami czytelników.

Tym razem wybieramy się do amerykańskiej bazy lotniczej na greckiej wyspie Thasos, która zostaje ostrzelana przez niemiecki myśliwiec z czasów I wojny światowej. Przelatujący nad wyspą wodnosamolotem NUMA Drik Pitt odbiera rozpaczliwe wezwanie o pomoc i zostaje wciągnięty w przerażający spisek, który sięga pół wieku wstecz, do czasów Trzeciej Rzeszy.... Książka nie wymagająca koncentracji od czytelnika, lekka, łatwa i przyjemna z dozą humoru, warta przeczytania.
Zapraszam do lektury i pozdrawiam wszystkich czytających moja opinię. Pozdrawiam. Jack_

OCENA – 6/10 DOBRA

Dziś zaprezentuję coś lekkiego na jesienno – zimowe wieczory. Nie jest to literatura wysokich lotów, ale każdy z nas czasami potrzebuje odprężenia, relaksu, dobrej zabawy i ta książka to gwarantuje. Clive Cussler potrafi zaskoczyć, a przy tym robi to niebanalnie, jego książki czyta się z ogromną przyjemnością, to niewątpliwie łowca przygód, niezwykłych...