Nadchodzą wielkie zmiany a ich świadkiem jest miasto pełne sprzeczności i kontrastów. To miasto, gdzie biją dzwony wszystkich wyznań. Gdzie jego mieszkańców w akcie nienawiści wypluły inne kraje. To stolica zaścianka zwanego Ziemią Świętą, to miejsce, które otoczone przez obcy arabski naród walczy o swoje terytorium. Wkrótce ma się okazać czy ten kraj, zgodnie z zasadami Biblii należy do Żydów. Czy wróci starotestamentowy Izrael? Czy jednak zwycięży pomysł federacji żydowsko-arabskiej, gdzie obie nacje będą współuczestniczyć w budowie nowego kraju? Pomysłów jest wiele a dróg do ich realizacji jeszcze więcej. Przyszłość w oczach jednych jest wspaniała a inni z troską wypatrują zmian i nowej wojny. Jerozolimę czekają ogromne wyzwania.

"Gdy jesteś pod ścianą, niewiarygodne staje się możliwe", ten cytat mógłby się stać mottem "Wzgórza Złej Rady", które przeczytałem wiedziony wspomnieniem prozy Amosa Oza. Dla żydowskiego pisarza o którym się mówi, że jest kandydatem do nagrody Nobla, sprawa przyszłości jego ojczyzny urasta do ogromnych rozmiarów. Emigranci ze zniszczonych II Wojną Światową krajów, tłumnie napływają nad azjatyckie brzegi Morza Śródziemnego w poszukiwaniu nowego życia. Jednak pomimo tego, że wracają do swoich korzeni, to nie czują się dobrze w Palestynie zamieszkanej przez Arabów. Znajdując się w sytuacji bez wyjścia zaczynają walczyć o to, co jeszcze kiedyś było niemożliwe. Ale czy aby na pewno są osaczeni jedynie przez wrogów? Może to jedynie urojenia garstki fanatyków wietrzących podstęp i spisek arabski? Żydowscy fundamentaliści chcą wybuchu pożaru w całym kraju, w jednym czasie. Tak aby ogień wypalił chorą tkankę a zdrowie samo powróci.

Amos Oz w swoich trzech krótkich opowiadaniach zawarł rozterki narodu księgi, który uznając się za wybrany przez Boga, pozwala sobie na marzenia o wielkiej przyszłości. Niczym w grze w szachy, syjoniści rozstawiają swoje siły na jerozolimskich wzgórzach i planują kolejne posunięcia. To tutaj, w Jerozolimie wszystko się zacznie a ziemia zadrży i zapłoną miasta. Już nikt bezkarnie nie podniesie ręki na naród, który tak wiele ucierpiał. Dla Oza moment powstania niepodległego Izraela to czas kibuców oraz imigrantów z Polski i Rosji. Według niego wojna jest straszna nawet dla zwycięzców ale wyjście jest jedno, "umrzeć albo zdobyć górę". To świadczy o ogromnym heroizmie ludzi tęskniących za sprawiedliwością, tych w których rodzinnych krajach egalitaryzm był mrzonką. We "Wzgórzu Złej Rady" nawet dzieci mają ten złowieszczy fanatyczny styl zabawy, świadczący o ich umiłowaniu nowej ojczyzny.

Każdy może sam sprawdzić jak potoczyły się losy powojennego Izraela. Jednak spróbujmy na moment zapomnieć o historii, która na progu 1948 roku na nowo kreśliła kształty tego zakątka świata. Doznajmy w wyobraźni obaw mieszkańców Jerozolimy na początku nowej dla nich ery. Wyobraźmy sobie strach przed Arabami oraz pytania o to, kto ma ratować Żydów, kiedy Anglicy opuszczą przyznane im tereny. Wczucie się w tak trudną sytuację pozwoli świadomiej spojrzeć przez pryzmat niepokoju na to, co się później wydarzyło.

Nadchodzą wielkie zmiany a ich świadkiem jest miasto pełne sprzeczności i kontrastów. To miasto, gdzie biją dzwony wszystkich wyznań. Gdzie jego mieszkańców w akcie nienawiści wypluły inne kraje. To stolica zaścianka zwanego Ziemią Świętą, to miejsce, które otoczone przez obcy arabski naród walczy o swoje terytorium. Wkrótce ma się okazać czy ten kraj, zgodnie z zasadami...