Zawstydzeni, czyli skazani na.. Samotność

Okładka książki Zawstydzeni, czyli skazani na.. Samotność Antonina Kostrzewa
Okładka książki Zawstydzeni, czyli skazani na.. Samotność
Antonina Kostrzewa Wydawnictwo: Astrum literatura piękna
152 str. 2 godz. 32 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Astrum
Data wydania:
2010-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2010-01-01
Liczba stron:
152
Czas czytania
2 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788372773470
Tagi:
Samotność nieśmiałość życie
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki 31.10 Księga Cieni, Halloween po polsku III Szymon Adamus, Ewa Bauer, Tomasz Czarny, Kamil Czepiel, Krzysztof T. Dąbrowski, Grzegorz Gajek, Marek Grzywacz, Chepcher Jones, Maciej Kaźmierczak, Anna Klejzerowicz, Antonina Kostrzewa, Tomasz Krzywik, Maciej Lewandowski, Krzysztof Maciejewski, Paweł Mateja, Kinga Ochendowska, Andrzej F. Paczkowski, Marcin Podlewski, Paweł Rejdak, Kornelia Romanowska, Marek Rosowski, Robert Rusik, Anna Rybkowska, Marek Ścieszek, Michał Stonawski, Karolina Wilczyńska, Magdalena Witkiewicz
Ocena 5,2
31.10 Księga C... Szymon Adamus, Ewa ...
Okładka książki 31.10 Wioska przeklętych, Halloween po polsku II Szymon Adamus, Ewa Bauer, Kamil Czepiel, Grzegorz Gajek, Marek Grzywacz, Marcin Janiszewski, Chepcher Jones, Anna Klejzerowicz, Antonina Kostrzewa, Daniel Koziarski, Tomasz Krzywik, Krzysztof Maciejewski, Paweł Mateja, Piter Murphy, Kinga Ochendowska, Andrzej F. Paczkowski, Tomasz Percy, Marcin Podlewski, Tymoteusz Raffinetti, Kornelia Romanowska, Marek Rosowski, Anna Rybkowska, Marek Ścieszek, Arkadiusz Siedlecki, Sylwia Skorstad, Michał Stonawski, Karolina Wilczyńska, Magdalena Witkiewicz
Ocena 5,8
31.10 Wioska p... Szymon Adamus, Ewa ...
Okładka książki O, choinka! Czyli jak przetrwać święta Ewa Bauer, Karolina Dyja, Witold Klapper, Anna Klejzerowicz, Monika Knapczyk, Antonina Kostrzewa, Rafał Kuleta, Krzysztof Maciejewski, Magdalena Mikoś, Anna Pasikowska, Kornelia Romanowska, Anna Rybkowska, Marek Ścieszek, Michał Stonawski, Katarzyna T. Nowak, Agnieszka Turzyniecka, Karolina Wilczyńska, Magdalena Witkiewicz
Ocena 5,3
O, choinka! Cz... Ewa Bauer, Karolina...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
13 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1753
1752

Na półkach:

Zdarzało mi się użyć określenia „sierota boża” wobec osób nieprzedsiębiorczych, słabo komunikatywnych, niezdecydowanych, wprowadzając ich w zakłopotanie, zawstydzenie. Dla mnie jedną z pokojowych reakcji ludzkich, a dla osób nieśmiałych jedyną możliwą reakcję, nawet w przypadku agresywnie atakujących ich ludzi. Stąd bagatelizowaną, nieszkodliwą, błahą, niegroźną, a nawet śmieszną.
Ale dla kogo?
To pytanie zadałam sobie po przeczytaniu jednego zdania we wstępie, które wprowadziło mnie w osłupienie: "W świecie, gdzie Bóg już nie istnieje, a Nasz własny nas nie rozumie, nie można odnaleźć własnego Ja." W tym momencie uświadomiłam sobie, że moje słowa były jak pociski dobijające rannych.
W mroźnym, samotnym świecie widniejącym na okładce, stojąca samotnie postać wśród przytłaczających, szarych pni drzew, ledwo widoczna na ich tle, jak nieśmiali na tle społeczeństwa, dostawali ode mnie śnieżkami prosto w twarz. A ja myślałam, że to zabawa. Ja. Oni walczyli naprawdę, na serio, o siebie. Za nieśmiałym uśmiechem, delikatnym wycofaniem, umilknięciem (o ile w ogóle się odezwali),chłodnym dystansem, szklaną barierą nieprzystępności, niezrozumiałym zachowaniem, niewspółmierną reakcją do czynnika ją wywołującą, krył się świat, o którym nie wiedziałam nic. Nie wiedziałam, że w ogóle istnieje taki świat. Bardzo niebezpieczny dla jego właścicieli, w którym schizofreniczny sposób balansowania między własnym wnętrzem, a rzeczywistością zewnętrzną to sposób na życie. Na funkcjonowanie w społeczeństwie na miarę własnych możliwości i sił psychicznych. Teraz wiem, że im tego nie ułatwiałam, że postaci klinicznych nieśmiałości może być tyle, ile osób nią dotkniętych, że przyczyn ją wywołujących jest wiele i tyleż samo stopni jej natężenia, że jej objawy i charakterystyczne zachowania tylko dla mnie mogą być „dziwne” (jak ja nie lubię tego określenia),a dla nich są wynikiem wewnętrznej walki z samym sobą i całym otoczeniem. Walki o istnienie, o prawo do kawałka łóżka, w którym czuli się najbezpieczniej i z którego tylko z konieczności wychodzili do społecznej dżungli, w której każdy dzień był dla nich lekcją przeżycia. Byli tacy, którzy nie wracali. Nie wytrzymując presji otoczenia, wybierali śmierć. Boję się myśleć ilu takich było, gdzie moje słowa mogły być tą kroplą w przelanym kielichu…
O tym właśnie są dwa kolejne opowiadania, umieszczone zaraz po wstępie. Bardzo potrzebnym, którego tytuł Wstęp, czyli kim jesteśmy? sugerował bardzo dobry pomysł na oddanie głosu bohaterom tej książki – ludziom nieśmiałym. Ta bezpośrednia forma sprawiała wrażenie wyjątkowej, kameralnej chwili, bliskiego spotkania, ufnej atmosfery, bezpośredniej relacji, by ku mojemu rozczarowaniu, w miarę opowiadania „o sobie” przejść do narracji „o nich” , gubiąc intymny nastrój na rzecz dystansu, relacji, chłodu, pośredniości, wtórności i poczucia słuchania prelekcji na temat. Niemniej same informacje zawarte we wstępie były niezbędne, by zrozumieć, dlaczego oba opowiadania w dalszej części książki, mimo że jednorodne tematycznie, są tak różne.
Zacznę od końca, od historii Sławka opowiedzianej w "Samotnym w wielkim bólu", dla mnie częściej spotykanej, bardziej prawdopodobnej, obserwowanej na co dzień. Mężczyzny samotnie wychowującego córkę. Jak to możliwe, że nieśmiały, skryty w sobie życiowy nieudacznik znajduje sobie piękną kobietę, która go akceptuje i rodzi mu dziecko? Możliwe, jeśli to ona była tą zdobywającą , odważną, komunikatywną, biorącą sobie za punkt honoru przełamanie aspołeczności obiektu pożądania. Zdobywając go, w konsekwencji obarczyła obowiązkiem, który dla Sławka stał się życiowym wyzwaniem. Sposób pokonywania pojawiających się problemów, radzenia sobie z nową sytuacją, rozwiązywanie zadań stawianych przez życie z chorą (jak się później okazało) Kasią, z punktu widzenia osoby, która sama ma problemy z osiąganiem równowagi psychicznej, odkrywało przede mną nie tylko nieznaną dotąd wiedzę na temat funkcjonowania takich osób w rodzinie, w pracy, wśród znajomych, ale i ich punkt widzenia, postrzegania. Niestety emocje (bardzo silne zresztą),towarzyszące walce z chorobą nowotworową Kasi w czasie ciąży i walce o urodzenie dziecka, pochłonęły prawie całkowicie moją uwagę. Zgubiłam w tych traumatycznych wydarzeniach osobę Sławka, odsuniętego w cień, zepchniętego na dalszy plan, będącą przecież w zamierzeniach główną postacią tej opowieści.
Druga historia (w książce jako pierwsza) "Samotna w wielkim mieście" opowiada o kobiecie i mężczyźnie, których nieśmiałość to ciężkie zaburzenie psychiczne, mające swoje podłoże w uszkodzonym DNA. Kiedy nieśmiałość nie jest taką zwykłą nieśmiałością, nieutrudniającą normalnego życia, ale posiadającą wiele cech Syndromu Aspergera, a tym samym autyzmu. Dwa skrajne przypadki prowadzące do depresji i samobójstwa.
Moje poczucie nieprawdopodobności istnienia takich ludzi autorka zneutralizowała nadaniem bohaterom azjatyckich imion i nazwisk, które wespół z niestandardowością zachowań, rozchwianymi myślami, niezdecydowaniem bohaterów, zaskakującymi decyzjami, nieprzewidywalnością reakcji, wprowadziła mnie w nastrój tak dobrze znany mi z książek Haruki Murakamiego, mimo braku elementów metafizycznych. Wszystko było twardą, ostrą, racjonalną, bolesną rzeczywistością. Czułam bezsilność i psychiczne cierpienie przede wszystkim bohaterki Yoshiko, opowiedziane w formie narracji obserwatora jej zachowań, przerywanej wtrąceniami bezpośredniego głosu dziewczyny wyróżnionego kursywą. Przeplatanie się mojego widzenia (utożsamiałam się z narratorem),osoby przyglądającej się z boku, ze światem dziewczyny bezpośrednio wyjaśniającej lub opisującej własne emocje, pozwalało mi na konfrontację obu naszych tak różnych światów emocji, poglądów, spojrzeń i pryzmatów. Niestety również i tutaj autorka nie była konsekwentna w pierwotnych założeniach. Z czasem pozwoliła na całkowite oddanie głosu bohaterce, zamieniając naprzemienność wypowiedzi w monolog, w którym każde zdanie było bardzo ważne, a wyróżnianie niektórych kursywą stało się zbędne. Niczego nie wnosiło ani w treść, ani w formę. Stało się całkowicie niepotrzebne.
Te trzy różne spojrzenia na tak powszechną cechę ludzkiego charakteru – nieśmiałość, a jednocześnie, jak się przekonałam, najmniej mi znaną, uświadomiły mi jedno: są wokół mnie osoby zniewolone nieśmiałością, która dla mnie była do tej pory niewinną, człowieczą cechą, a dla ich posiadacza oprawcą budującym klatkę samotności dla swojej ofiary, a czasem katem wykonującym wyrok.
To ja się teraz wstydzę za słowa, do których przyznałam się na początku, ale tą nieśmiałością konstruktywną, zmieniającą moje o niej pojęcie, ale nie będącą dla mnie problemem.
Na szczęście.
http://naostrzuksiazki.pl/

Zdarzało mi się użyć określenia „sierota boża” wobec osób nieprzedsiębiorczych, słabo komunikatywnych, niezdecydowanych, wprowadzając ich w zakłopotanie, zawstydzenie. Dla mnie jedną z pokojowych reakcji ludzkich, a dla osób nieśmiałych jedyną możliwą reakcję, nawet w przypadku agresywnie atakujących ich ludzi. Stąd bagatelizowaną, nieszkodliwą, błahą, niegroźną, a nawet...

więcej Pokaż mimo to

avatar
357
93

Na półkach: , ,

Pierwsze opowiadanie zasługuje na pełne 10 gwiazdek - to absolutne mistrzostwo, a trzeba wiedzieć, że w swoich odczuciach i opiniach jestem bardzo krytyczna. Fabuła, ujęcie tematu, portret psychologiczny głównej bohaterki - po prostu wielkie WOW! Niestety drugie opowiadanie wypada dużo słabiej, żałuję też, że książka obfituje w zatrważającą liczbę błędów interpunkcyjnych, w sensie nagminnego używania zbędnych przecinków oraz zdań skonstruowanych w niezbyt udany sposób - dlatego daję tylko 7 gwiazdek.

Pierwsze opowiadanie zasługuje na pełne 10 gwiazdek - to absolutne mistrzostwo, a trzeba wiedzieć, że w swoich odczuciach i opiniach jestem bardzo krytyczna. Fabuła, ujęcie tematu, portret psychologiczny głównej bohaterki - po prostu wielkie WOW! Niestety drugie opowiadanie wypada dużo słabiej, żałuję też, że książka obfituje w zatrważającą liczbę błędów interpunkcyjnych, w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
158
46

Na półkach: ,

'Ze wszystkich wspaniałych rzeczy na tym świecie , wszystko, co robi się samemu traci swój urok'

'Nie mogę zamartwiać się tym, co było i muszę potrafić z podniesiona głową iść przez życie'

'Była silna walcząc sama'

To tylko kilka cytatów z tej cieniutkiej ale jakże wartościowej książki, która poruszyła mną dogłębnie.
Czytając bardzo obszerny wstęp można zastanowić się czy jesteśmy samotni bo jesteśmy zawstydzi czy samotni z innego powodu. Jednak jaki by to powód nie był można (będą samotnym) odnaleźć siebie zanurzając się w kolejnych linijkach tekstu...
A dwa opowiadania: 'samotna w wielkim mieście' i 'samotny w wielkim bólu' są dla mnie, osobiście pomostem w zrozumieniu swoich słabości. 'W końcu nikt nie potrafi lepiej zrozumieć człowieka samotnego, niż inny samotny'

'Ze wszystkich wspaniałych rzeczy na tym świecie , wszystko, co robi się samemu traci swój urok'

'Nie mogę zamartwiać się tym, co było i muszę potrafić z podniesiona głową iść przez życie'

'Była silna walcząc sama'

To tylko kilka cytatów z tej cieniutkiej ale jakże wartościowej książki, która poruszyła mną dogłębnie.
Czytając bardzo obszerny wstęp można zastanowić się...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    50
  • Przeczytane
    15
  • Posiadam
    7
  • Ulubione
    2
  • Chcę mieć
    1
  • Jak bardzo: ★★★☆☆
    1
  • Tytuły: Z
    1
  • Psychologia i pedagogika
    1
  • 03. Self- HELP: wstyd
    1
  • Na mojej półce
    1

Cytaty

Więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także