Zima na Majorce

Okładka książki Zima na Majorce George Sand
Okładka książki Zima na Majorce
George Sand Wydawnictwo: Bernardinum biografia, autobiografia, pamiętnik
202 str. 3 godz. 22 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Tytuł oryginału:
Un hiver a Majorque
Wydawnictwo:
Bernardinum
Data wydania:
2006-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2006-01-01
Liczba stron:
202
Czas czytania
3 godz. 22 min.
Język:
polski
ISBN:
83-7380-353-X
Tłumacz:
Magdalena Zorga-Krzychowicz
Tagi:
George Sand Chopin
Średnia ocen

5,0 5,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,0 / 10
26 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
103
74

Na półkach:

A ja trochę przekornie, oceniam tę książkę dość wysoko. Pamietajmy, że była ona pisana nie w tej epoce, więc nie można oczekiwać, nawet po tak znanej feministce, że będzie widziała osobistą podróż na Majorkę oczami osoby żyjącej w XXI w. Byłam w klasztorze w którym George mieszkała z Fryderykiem i faktycznie nie było to miejsce przyjazne, raczej zimne i mokre, nic dziwnego, że stan zdrowia mu się nie poprawił. Dla mnie był to jakiś mały fragment z jej życia, opis podróży i próby życia w górach z Chopinem, jej ówczesnym partnerem, choć nie mówi o nim wprost. Bardzo podoba mi się ta staromodna forma, której używa, nasz chory, nasz pacjent, jest w tym czułość…

A ja trochę przekornie, oceniam tę książkę dość wysoko. Pamietajmy, że była ona pisana nie w tej epoce, więc nie można oczekiwać, nawet po tak znanej feministce, że będzie widziała osobistą podróż na Majorkę oczami osoby żyjącej w XXI w. Byłam w klasztorze w którym George mieszkała z Fryderykiem i faktycznie nie było to miejsce przyjazne, raczej zimne i mokre, nic dziwnego,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
268
78

Na półkach:

Ciekawy dokument o tym, co przeżywała francuska arystokratka, przypływając na wyspę, której mieszkańcy nigdy nie widzieli turystów. Bardzo ciekawe spostrzeżenia, barwne opisy przyrody, realiów życia na Majorce i wielu zabawnych sytuacji, które były udziałem podróżników. Niektóre opinie autorki mogą zaskakiwać, inne wydawać się bardzo niesprawiedliwe i złośliwe, ale niepowtarzalna relacja spisana jest żywo, dowcipnie. To obraz świata pełen zaskakujących szczegółów z tamtej epoki.

Ciekawy dokument o tym, co przeżywała francuska arystokratka, przypływając na wyspę, której mieszkańcy nigdy nie widzieli turystów. Bardzo ciekawe spostrzeżenia, barwne opisy przyrody, realiów życia na Majorce i wielu zabawnych sytuacji, które były udziałem podróżników. Niektóre opinie autorki mogą zaskakiwać, inne wydawać się bardzo niesprawiedliwe i złośliwe, ale...

więcej Pokaż mimo to

avatar
45
32

Na półkach:

Nie wiem co kierowało osobami, które uznały, że dziennik GEORGE SAND miałby tyczyć się Chopina. George Sand była bardzo niezależną pisarką, feministką o ostrym, sarkastycznym spojrzeniu na świat. Na Majorce była z Chopinem, ale to rzecz najzwyklejsza, że autorka jest osobnym bytem i w swoim dzienniku będzie pisać o swoich spostrzeżeniach, a nie wzdychać nad znanym kompozytorem.

A co do samej treści: przepiękne opisy oraz wstawki rysunkowe. Powściągliwa, przeniknięta klasą krytyka zastanego społeczeństwa. Zdarzyło mi się wybuchnąć śmiechem przy niektórych przytykach. Ciekawe refleksje na temat ruin klasztoru. Taki francuski niewyparzony język arystokraty połączony z kobiecą emocjonalnością i złośliwością. Mi ten styl przypadł do gustu, choć do samego końca książki zastanawiałam się czy G.Sand to kobieta z niesamowitą klasą o ostrym języku, czy pseudointelektualistka salonowa o wybujałym ego. Ale tak czy owak - czytało się przyjemnie. A i to trochę nowych słów wpadło do mojego wokabularza.

Swoją drogą, jestem zafascynowana brakiem skrępowania w opisywaniu swoich podróży, na jaki kiedyś można było sobie pozwolić. Obecnie napisanie tak subiektywnego wywodu mogłoby wiązać się z pozwami sądowniczymi. Nie będę oceniać czy to dobrze, czy źle, niemniej jednak obecna literatura może przez to stracić troszkę na wiarygodności i "duszy".

Nie wiem co kierowało osobami, które uznały, że dziennik GEORGE SAND miałby tyczyć się Chopina. George Sand była bardzo niezależną pisarką, feministką o ostrym, sarkastycznym spojrzeniu na świat. Na Majorce była z Chopinem, ale to rzecz najzwyklejsza, że autorka jest osobnym bytem i w swoim dzienniku będzie pisać o swoich spostrzeżeniach, a nie wzdychać nad znanym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1964
1878

Na półkach: ,

Widząc okładkę, chyba zbyt wiele oczekiwałam. Przyznam, iż trochę jestem zawiedziona. Brakuje uczuciowości. Autorka raczej bezosobowo pisze o Fryderyku Chopinie – „pacjent”. Czy to chęć zachowania pozorów, zakłamania, czy obawa przed napiętnowaniem? Trochę zawiodły mnie opisy wyspy i jej mieszkańców. Dużo w nich krytycyzmu. Czasem sarkazmu i wyniosłości. Trudno jednak odmówić Autorce rzeczowego przygotowania, co uwidacznia się w komentarzach typu:
„Ogromna różnorodność swych widoków wyspa zawdzięcza nieustannym ruchom ziemi, uprawianej przez ludzi i gnębionej kataklizmami, które nawiedzały ten region od początku świata (…) W naszej okolicy tereny uprawne, złożone z urodzonej gleby, podzielone były na nieregularne tarasy rozrzucone na górskich zboczach. Taka uprawa tarasowa, stosowana we wszystkich częściach wyspy, którym grożą ulewy i nagle wezbrania potoków, jest bardzo korzystna dla drzew i nadaje wygląd wspaniale utrzymanego ogrodu”.
Trudno jednak uwierzyć, że jedynie krajobraz, okazy przyrodnicze i dialekt marokański są w stanie zainteresować Autorkę. Warto podkreślić, iż dialektowi mieszkańców wyspy nie tylko poświęca sporo uwagi, ale też pięknie o nim pisze:
„Majorkański, zwłaszcza w ustach kobiety, dla obcokrajowca ma szczególny urok, pełen słodyczy i wdzięku”.

Widząc okładkę, chyba zbyt wiele oczekiwałam. Przyznam, iż trochę jestem zawiedziona. Brakuje uczuciowości. Autorka raczej bezosobowo pisze o Fryderyku Chopinie – „pacjent”. Czy to chęć zachowania pozorów, zakłamania, czy obawa przed napiętnowaniem? Trochę zawiodły mnie opisy wyspy i jej mieszkańców. Dużo w nich krytycyzmu. Czasem sarkazmu i wyniosłości. Trudno jednak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
214
2

Na półkach:

Straszna! Głównym tematem są mieszkańcy Majorki, na których Sand pluje jadem, nazywa ich "inhuman race" i rozwodzi się nad ich głupotą i niegodziwością. Żadnej wartości poznawczej, niemal nic o samej wyspie czy Chopinie, same stereotypy i uprzedzenia.

Straszna! Głównym tematem są mieszkańcy Majorki, na których Sand pluje jadem, nazywa ich "inhuman race" i rozwodzi się nad ich głupotą i niegodziwością. Żadnej wartości poznawczej, niemal nic o samej wyspie czy Chopinie, same stereotypy i uprzedzenia.

Pokaż mimo to

avatar
959
75

Na półkach: , , ,

Georg Sand opisuje tu swoją podróż,wraz z Chopinem, na Majorkę,jednak o naszym wielkim kompozytorze mówi "nasz pacjent"... Z pozycji tej nie dowiemy się niczego o Chopinie,ani nie wyczytamy pikantnych szczegółów z pożycia sławnych kochanków,zatem niektórzy czytelnicy mogą poczuć się zawiedzeni. Ja traktuję tę książkę jako podróżniczą,jednak nie zachwyciła mnie ona. Po pani Sand spodziewałam się czegoś więcej,stąd w ocenie tylko 4 gwiazdki.

Georg Sand opisuje tu swoją podróż,wraz z Chopinem, na Majorkę,jednak o naszym wielkim kompozytorze mówi "nasz pacjent"... Z pozycji tej nie dowiemy się niczego o Chopinie,ani nie wyczytamy pikantnych szczegółów z pożycia sławnych kochanków,zatem niektórzy czytelnicy mogą poczuć się zawiedzeni. Ja traktuję tę książkę jako podróżniczą,jednak nie zachwyciła mnie ona. Po pani...

więcej Pokaż mimo to

avatar
834
266

Na półkach: , , ,

Jeśli ktoś liczy na pikantne szczegóły pożycia Sand z Chopinem, to się przy tej lekturze zawiedzie. Sand opisuje głównie wyspę i jej mieszkańców, a o słynnym pianiście wypowiada się "nasz pacjent". Ciekawie jeśli chodzi o samą Majorkę, ale ponieważ nigdy tam nie byłam, nie mam porównania . Generalnie polecam, jeśli ktoś lubi literaturę podróżniczą, bo chyba tam bym zakwalifikowała "Zimę na Majorce".

Jeśli ktoś liczy na pikantne szczegóły pożycia Sand z Chopinem, to się przy tej lekturze zawiedzie. Sand opisuje głównie wyspę i jej mieszkańców, a o słynnym pianiście wypowiada się "nasz pacjent". Ciekawie jeśli chodzi o samą Majorkę, ale ponieważ nigdy tam nie byłam, nie mam porównania . Generalnie polecam, jeśli ktoś lubi literaturę podróżniczą, bo chyba tam bym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
563
443

Na półkach: , ,

Od dawna Majorka odgrywa bardzo ważną rolę w życiu mojej rodziny.
Raz do roku zawsze trafiam na tę wyspie i spotykam wspaniałych mieszkańców, którzy już wiele lat temu ofiarowali nam dużo przyjaźni oraz ciepłych uczuć.
A jednak George Sand pokazuje, że nie zawsze tak było. Dawniej, hiszpańska wyspa była miejscem niewdzięcznym, jak i jej ówcześni mieszkańcy, którzy wyżej cenili świnie od ludzi.
Dostrzegamy również, jakie trudy musiał przeżywać w trakcie swej podróży Fryderyk Chopin, który w książce najczęście figuruje, jako "nasz chory".
Pozycja dla mnie ciekawa, lecz z pewnością dla wielu nudna, gdyż nie brak w niej osobistych duchowych przemyśleń autorki oraz opisów warunków naturalnych.
Przykro mi jest, gdy ludzie jadą w jakieś miejsce i w ogóle go nie poznają.
Gdyby turyści pojechali do tych wiosek ukrytych w górach może też znaleźliby tam osoby, które każdego roku witają ich z otwartymi ramionami oraz uśmiechem, które stają się dla nich z czasem rodziną.

Od dawna Majorka odgrywa bardzo ważną rolę w życiu mojej rodziny.
Raz do roku zawsze trafiam na tę wyspie i spotykam wspaniałych mieszkańców, którzy już wiele lat temu ofiarowali nam dużo przyjaźni oraz ciepłych uczuć.
A jednak George Sand pokazuje, że nie zawsze tak było. Dawniej, hiszpańska wyspa była miejscem niewdzięcznym, jak i jej ówcześni mieszkańcy, którzy wyżej...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    51
  • Przeczytane
    42
  • Posiadam
    15
  • Teraz czytam
    3
  • Po norwesku
    1
  • Matura-ustny.polski
    1
  • Lit. francuska
    1
  • Biografie i wspomnienia/lit.faktu
    1
  • 2016/przeczytane
    1
  • 52 książki 2018
    1

Cytaty

Więcej
George Sand Zima na Majorce Zobacz więcej
George Sand Zima na Majorce Zobacz więcej
George Sand Zima na Majorce Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także