rozwiń zwiń

A diabeł wciąż się śmieje

Okładka książki A diabeł wciąż się śmieje
Régine Deforges Wydawnictwo: Bellona Cykl: Niebieski rower (tom 3) literatura piękna
301 str. 5 godz. 1 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Niebieski rower (tom 3)
Tytuł oryginału:
Diable en rit encore
Wydawnictwo:
Bellona
Data wydania:
1990-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1990-01-01
Liczba stron:
301
Czas czytania
5 godz. 1 min.
Język:
polski
ISBN:
8311078491
Tłumacz:
Regina Greda
Tagi:
diabeł wciąż się śmieje
Średnia ocen

                7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
369 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
2471
697

Na półkach:

Trzecia część erotycznych przygód Lei. W tym tomie chyba historia jest najbardziej widoczna, narratorka zdecydowanie częściej opuszcza swoją bohaterkę, żeby móc opisać to, co dzieje się z innymi postaciami. Mamy też najwięcej wstawek historycznych. Choć nie bez dziwacznych wpadek. Największa operacja desantowa w historii konfliktów czyli lądowanie w Normandii 6.06.1944 roku praktycznie jest przemilczana. Ot, alianci się zebrali i wylądowali. Jakieś walki trwają, ale niemal cała Francja tego nie tylko nie odczuwa, ale niemal nie zauważa. Za to zamieszanie z tzw. powstaniem w Paryżu i owszem. Ten nic nie znaczący dla przebiegu wojny epizod ( poza faktem, że ją przedłużył) jest tu dość mocno rozbuchany, choć jeśli to można nazwać powstaniem, to moje postrzeganie wysiłku wojennego Francji maleje w postępie geometrycznym. Opisy Deforges bardziej przypominają przypadkowe zamieszki, których Paryż po wojnie był niejednokrotnie świadkiem, niż zryw Resistance przeciwko Niemcom.
Choć autorka nie szczędzi razów postawom rodaków w czasie wojny, uchodzi jej uwadze znamienny fakt. Gdyby nie chorobliwa ambicja de Gaulle'a i rozgrywki interpersonalne, cała wojna mogła by się skończyć nawet jeszcze w 1944 roku. Przemilcza fakt, że Alianci po udanym lądowaniu wcale nie zamierzali zdobywać Paryża , bo to nie był żaden cel strategiczny. Gdyby nie fochy de Gaulle'a i niesubordynacja Leclerca, mogło by nie być kontrofensywy w Ardenach a Rosjanie nie dotarli by do Berlina.
Autorka sporo miejsca poświęca francuskiej dywizji SS "Charlemagne", do której wstępuje Mathias. I, o dziwo, choć Deforges zdecydowanie negatywnie odnosi się do kolaboracji, tutaj z niejakim podziwem opisuje końcówkę szlaku bojowego dywizji. Oto mamy obraz ideowych, dzielnych i walecznych Francuzów, którzy zbłądzili.
A co z Leą? Lea jakoby doznaje szoku psychicznego, co doprowadza ją do... 12-dniowej śpiączki czy letargu. Po przebudzeniu w piorunującym tempie wraca do zdrowia i postanawia zostać pielęgniarką Czerwonego Krzyża i wyruszyć na front. O ile jako pielęgniarka nie wypada najlepiej to jako kierowca i mechanik wykazuje niespotykane zdolności. Wykazuje również wyjątkowe umiejętności erotyczne. Przy każdym spotkaniu z Fransoisem igraszki bohaterów wybuchają z niespotykaną siłą, ale pani Deforges nie wykazuje większego polotu w ich opisach. Przypominają kiepskie softporno. Pomiędzy tymi wydarzeniami autorka sili się na różne przemyślenia filozoficzne i moralizatorskie dotyczące wojny, ale ich poziom również wypada dość blado.
Na koniec miałem niezły ubaw "translatorski" kiedy dowiedziałem się, że na Berlin spadały... torpedy. Cóż, ten rodzaj broni raczej niezbyt nadaje się do ataków na cele lądowe. Pani tłumaczka ( a może nawet i autorka) winna się ciut poduczyć w temacie.
Podsumowując: kiepskie romansidło z przerysowanymi bohaterami, z przewidywalnymi zdarzeniami, bez większego polotu. Historia mogąca być tu mocną stroną, jest potraktowana bardzo wybiórczo jako przypadkowe tło perypetii bohaterów. Lektura tylko dla cierpliwych.
P.S. Polecam recenzję Karoliny, mógłbym ją po prostu skopiować i dokleić do swojej. Słuszne uwagi, nie chciałem ich powielać.

Trzecia część erotycznych przygód Lei. W tym tomie chyba historia jest najbardziej widoczna, narratorka zdecydowanie częściej opuszcza swoją bohaterkę, żeby móc opisać to, co dzieje się z innymi postaciami. Mamy też najwięcej wstawek historycznych. Choć nie bez dziwacznych wpadek. Największa operacja desantowa w historii konfliktów czyli lądowanie w Normandii 6.06.1944...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    496
  • Chcę przeczytać
    113
  • Posiadam
    107
  • Ulubione
    42
  • Domowa biblioteczka
    7
  • Z wojną w tle
    6
  • Z historią w tle
    5
  • Teraz czytam
    4
  • Francja
    4
  • Przeczytane dawno temu
    3

Cytaty

Więcej
Régine Deforges A diabeł wciąż się śmieje Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także