Alys jako dziecko została podrzucona do chaty wdowy Morach(zielarki,uważanej również za czarownicę). Życie tam charakteryzowała bieda,bród i ubóstwo.Wdowa zarabiała tylko poprzez uzdrawianie a także paranie się czarna magią.Natomiast dziewczynka przy jej boku od najmłodszych lat uczyła się zielarstwa.Na skutek sprzyjających okoliczności, Alys -w wieku 12 lat trafiła do zakonu,któremu przewodniczyła-ksieni Hildebranda. Dziewczyna przyjęła śluby wraz z nowym imieniem-siostra Anna,a także porzuciła dawny żywot i została mniszką.Odpowiadało jej życie w czystości,dobrobycie ,była kochana i otrzymała wykształcenie.

Wraz ze zdobyciem władzy kościelnej przez króla Henryka VIII,rozpoczęły się represje względem kościoła,zakonów,kapłanów i mniszek.W wyniku prześladowań oraz zaniedbań ze strony młodego lorda Hugha(syna władcy ziem)klasztor ,w którym przebywała dziewczyna, został podpalony. Siostra Anna w wieku 16 lat zmuszona była wracać do chaty starej wdowy Morach.Możliwe,że za sprawa czarów,bądź czystym zbiegiem okoliczności dziewczyna trafiła potem do zamku Lorda Hughona ,jego syna -młodego Lorda Hugha i synowej Catherine.Alys chcąc przeżyć ukryła swa prawdziwą tożsamość,lecz obiecała sobie pozostać przy ślubach czystości i w odpowiednim czasie uciec do jakiegoś klasztoru za granicą.

Niebawem jednak, bogactwo,bezpieczeństwo i władza zaczeły kusić dziewczynę.Młody lord,będący wciąż niezaspokojony upatrzył sobie ją jako kolejny "łup". Wtedy Alys zwróciła się ku czarnej magii-ożywiła woskowe laleczki władcy oraz jego syna wraz z żoną,po to by nimi kierować.Od tej pory Alys przestała rozpoznawać co jest dobre a co złe,i po trupach dążyła do zaspokojenia własnych ambicji.Wyparła się samej siebie i bliskich jej sercu ludzi i wartości, by osiągnąć jak największą władzę.Kłamstwo oraz sypianie z młodym lordem stały się powodem do knucia kolejnych intryg.Nawet spotkanie z matką Hildebrandą nie przyniosło ukojenia dziewczynie.Ciąża miała być droga do umocnienia własnej pozycji i obalenia dotychczasowej pani na zamku-lady Catherine.Jednak okazało się ,iż Alys sama jest tylko pionkiem i zabawką w rękach władców.Dopiero podjęcie życiowej decyzji,ogień i śmierć przyniosły Alys ukojenie.

Sama historia jest interesująca-kobieta,moce,zdolności.Jednak perwersyjne sceny miłosne bardzo mocno spłyciły książkę.Do tego wyraźny podział na złe i dobre postaci wpłynął negatywnie na moje postrzeganie historii.Matka Hildebranda stanowi tu wzór dobra i czystości.Morach to pozytywna postać pod otoczką zła.Alys jest kłamliwa,fałszywa,nielojalna albo czysta i cudowna.Zamkowe postaci jak młody lord kojarzą się negatywnie:rozwiązłość,brak odpowiedzialności i lekkomyślność. Miałam wrażenie,że przejście od cech pozytywnych do negatywnych ,bądź odwrotnie jest pozbawione płynności,zbyt nagłe.Alys jednego dnia jest kochającą Boga dziewicą, nie dbającą o dobra doczesne a drugiego pełną pożądania,nienawiści kobieta bez skropułów.Morach natomiast na początku jest wiedźmą nakłaniającą Alys do złego,posługującą się ciemnymi mocami,pełną odrażających pomysłów.Później przeistacza się ona w niegroźną,dobrotliwą staruszkę.

Alys jako dziecko została podrzucona do chaty wdowy Morach(zielarki,uważanej również za czarownicę). Życie tam charakteryzowała bieda,bród i ubóstwo.Wdowa zarabiała tylko poprzez uzdrawianie a także paranie się czarna magią.Natomiast dziewczynka przy jej boku od najmłodszych lat uczyła się zielarstwa.Na skutek sprzyjających okoliczności, Alys -w wieku 12 lat trafiła do...