Napinamy gumę, napinamy, zobaczymy czy wystrzeli.

Napinamy gumę, napinamy, zobaczymy czy wystrzeli.

Ocena dotyczy całości, a nie tylko części pierwszej.

Fabule brak jakiegokolwiek polotu. Z tomu na tom pojawia się coraz więcej polityki, a coraz mniej tego czego można by spodziewać się po gatunku jakim jest militarystyczne Sci-Fi. Akcji kompletnie brak dynamiki, o jakimkolwiek zaskoczeniu nie wspominając - chyba, że głupotą polityczną do której całość się sprowadza. W wątku dotyczącym nowego terminala liczyłem na powiew świeżości, czyli eksploracje nowej nieznanej przestrzeni. Zawiodłem się mocno, gdyż najprawdopodobniej to wstęp do kolejnego politycznego lania wody, w którym tym razem stroną będzie Liga Solarna, gdy temat Haven się wyczerpie. Poza kilkoma ciekawymi dialogami jak White Haven'a z Janacek'iem lub Zilwickiego z Elaine książka jest po prostu słaba. Od tomu 7 jakość serii spada niewiarygodnie i wydaje się być ona pisana mocno na siłę..

P.S Każdemu po lekturze pierwszej części polecam sięgnąć po Królową niewolników. Akcja nie dotyczy HH, ale ma miejsce w tym samym uniwersum i czasie zaraz przed drugą częścią "Wojny Honor" oraz dotyczy pobocznego wątku w niej przedstawionego. Mimo, że ma drugiego autora, to cechuje się dynamiczną akcją i wprowadzeniem wielu ciekawych bohaterów. Wg. mnie plasuje się w TOP 3 z książek ze świata HH, które przeczytałem i stanowi powiew świeżości w stosunku do ostatnich nudnych książek z serii HH.

Ocena dotyczy całości, a nie tylko części pierwszej.

Fabule brak jakiegokolwiek polotu. Z tomu na tom pojawia się coraz więcej polityki, a coraz mniej tego czego można by spodziewać się po gatunku jakim jest militarystyczne Sci-Fi. Akcji kompletnie brak dynamiki, o jakimkolwiek zaskoczeniu nie wspominając - chyba, że głupotą polityczną do której całość się sprowadza. W...

Jestem po lekturze setu liczącego 13 tomów. Zatem należy się krótkie podsumowanie.
Szacunek Panie Weber! Czytając cykl miałem wrażenie że zostałem przeniesiony w czasie z okresu wojen napoleońskich i przygód Horatio Hornblowera autorstwa C.S. Forestera do dalekiej przyszłości.
Niezłe tempo akcji.
Ku mojemu zaskoczeniu młócka i rąbanka wśród efektownych eksplozji laserów i reaktorów stanowi chyba mniej niż 1/4 zawartości cyklu za to pozostałe wątki prywatne i polityczne są całkiem ciekawe i wcale nie nużą.
Ruszam na poszukiwania 14 tomu.

Jestem po lekturze setu liczącego 13 tomów. Zatem należy się krótkie podsumowanie.
Szacunek Panie Weber! Czytając cykl miałem wrażenie że zostałem przeniesiony w czasie z okresu wojen napoleońskich i przygód Horatio Hornblowera autorstwa C.S. Forestera do dalekiej przyszłości.
Niezłe tempo akcji.
Ku mojemu zaskoczeniu młócka i rąbanka wśród efektownych eksplozji laserów i...

Do tej pory najsłabsza książka w cyklu, dużo sieczki i miałkiego zapełniacza stron. Niewiele treści i akcja jak z brazylijskiego serialu :)

Do tej pory najsłabsza książka w cyklu, dużo sieczki i miałkiego zapełniacza stron. Niewiele treści i akcja jak z brazylijskiego serialu :)

7,5/10
Książka mnie bardzo mile zaskoczyła. Do tej pory Weber kojarzył mi się raczej z kiczem i tandetą oraz skłonnością do idiotyzmów fabularnych typu Dracula kontra obcy. Tymczasem dostaliśmy sprawnie napisane hard s-f, z rozsądnie prowadzonymi bohaterami i ciekawą fabuła.
Fabuła: 7,5/10
Military s-f w bardzo dobrym wydaniu. Genialny oficer wysłany na wydaje się straceńczą misję, która w zamyśle jej wrogów ma ją skompromitować.
Styl: 7/10 Bez zastrzeżeń, czyta się raczej płynnie i szybko.
Bohaterowie:7,5/10 W większości charakterne postaci, dośc dobrze zarysowane i z całą pewnością nie papierowe.
Wady: Jedyna jaką zauważyłem to nadmierne epatowanie żargonem wojskowym i militarnym. W pewnym momencie odczułem znużenie tymi opisami.

7,5/10
Książka mnie bardzo mile zaskoczyła. Do tej pory Weber kojarzył mi się raczej z kiczem i tandetą oraz skłonnością do idiotyzmów fabularnych typu Dracula kontra obcy. Tymczasem dostaliśmy sprawnie napisane hard s-f, z rozsądnie prowadzonymi bohaterami i ciekawą fabuła.
Fabuła: 7,5/10
Military s-f w bardzo dobrym wydaniu. Genialny oficer wysłany na wydaje się...

Poprzedni tom nie podobał mi się. A ten już znowu tak. Seria przygód Honor Harrington znowu przykuła moja uwagę. Tym razem (oczywiście wg mojej subiektywnej opinii) mamy fajny balans pomiędzy bitwami kosmicznymi, a politycznymi intrygami.
Napięcie stopniowo narasta. Trzy imperia powoli toczą się ku nieuchronnemu konfliktowi, a katalizatorem są pojedynczy politycy. Królestwo Manticore, rządzone przez populistów, staje się coraz słabsze, zaś Republika podnosi się z kolan i nadrabia zaległości. Trzeci gracz - Imperium Adermańskie także chce coś dla siebie wywalczyć. Polecam

Poprzedni tom nie podobał mi się. A ten już znowu tak. Seria przygód Honor Harrington znowu przykuła moja uwagę. Tym razem (oczywiście wg mojej subiektywnej opinii) mamy fajny balans pomiędzy bitwami kosmicznymi, a politycznymi intrygami.
Napięcie stopniowo narasta. Trzy imperia powoli toczą się ku nieuchronnemu konfliktowi, a katalizatorem są pojedynczy politycy....

Podobnie jak poprzednie - rewelacja;)
Swietnie wykreowane universum z mnogoscia swiatow, roznych opcji politycznych. Ciekawie przedstawione bitwy w kosmosie.

Z wad to momentami dosc przydlugie opisy i dialogi,

Podobnie jak poprzednie - rewelacja;)
Swietnie wykreowane universum z mnogoscia swiatow, roznych opcji politycznych. Ciekawie przedstawione bitwy w kosmosie.

Z wad to momentami dosc przydlugie opisy i dialogi,

Na początek uwaga techniczna, zanim zaczniesz czytać Wojna Honor, przeczytaj zbiór opowiadań "Nie tylko Honor". Pojawia się tam kilka wątków i postaci, które będą się przewijać we głównym nurcie.
Co do samej recenzji, nie będę oryginalny i powtórzę się za innymi. Pierwsza część to wprowadzenie do drugiej, chodź wg mnie trochę zbyt przy długie. Do tej pory był tu plus, jak dokładnie Honorverse jest przedstawiane, ale chyba autor popada w lekką przesadę (a może ja nie mogę się już doczekać "akcji"?).

Na początek uwaga techniczna, zanim zaczniesz czytać Wojna Honor, przeczytaj zbiór opowiadań "Nie tylko Honor". Pojawia się tam kilka wątków i postaci, które będą się przewijać we głównym nurcie.
Co do samej recenzji, nie będę oryginalny i powtórzę się za innymi. Pierwsza część to wprowadzenie do drugiej, chodź wg mnie trochę zbyt przy długie. Do tej pory był tu plus, jak...

Troszkę mnie rozczarowała ta część....może dlatego, że polityka w wykonaniu tych imbecyli z obecnego rządu tak bardzo mi przypominała zachowanie rządu RMN :) i z tego powodu cieżko mi było to czytać.

Troszkę mnie rozczarowała ta część....może dlatego, że polityka w wykonaniu tych imbecyli z obecnego rządu tak bardzo mi przypominała zachowanie rządu RMN :) i z tego powodu cieżko mi było to czytać.