„Staram się ratować każdego”
- Kategoria:
- powieść historyczna
- Wydawnictwo:
- Oficyna Wydawnicza RYTM
- Data wydania:
- 2007-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2007-01-01
- Liczba stron:
- 984
- Czas czytania
- 16 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788373992771
Niewielu było niemieckich żołnierzy i oficerów, którzy podczas II wojny światowej narażali się, żeby ratować niewinnych ludzi: wystawiali fałszywe zaświadczenia, udzielali protekcji, dostarczali potrzebującym żywności... Takim oficerem był Wilm Hosenfeld, który przez wiele lat pomagał przetrwać wielu prześladowanym Polakom i Żydom. Początkowo nie był ani antynazistą, ani pacyfistą. We wrześniu 1939 r., jako członek NSDAP, wierzył, że wyrusza na sprawiedliwą wojnę. Straszne przeżycia, jakich doświadczył w Polsce, gdzie jako komendant obozu jenieckiego w Pabianicach, a następnie organizator imprez sportowych Wehrmachtu w Warszawie obserwował z bliska zbrodnicze poczynania okupantów, wstrząsnęły sumieniem tego głęboko wierzącego katolika. To dzięki pomocy Hosenfelda ocalał z zagłady Władysław Szpilman, polsko-żydowski kompozytor, jego losy stały się po latach kanwą głośnego filmu Romana Polańskiego Pianista. Dziennik i listy do rodziny ujawniają wewnętrzne dylematy i ewolucję poglądów niemieckiego oficera, który w czasach zła i pogardy dawał świadectwo swojemu człowieczeństwu.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 202
- 29
- 10
- 6
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
Cytaty
W głębi człowieka jest wiele zła i zwierzęcych instynktów. Wychodzą one na jaw, gdy mogą się bez przeszkód rozwijać.
Naród bowiem, który zapomina o swoich poległych, nie jest wart, by istnieć dalej.
Opinia
Po książkę "Staram się ratować każdego" sięgnęłam po przeczytaniu wspomnień Władysława Szpilmana. Szczerze mówiąc, mimo ogromnych chęci, trudno było mi się za nią zabrać. To jedna z tych lektur, których nie można przeczytać ot tak, w kilka dni. Aby wczuć się w całą sytuację, czytałam ją tylko wtedy, kiedy miałam wystarczająco dużo czasu oraz nic mnie nie rozpraszało. Nie wyobrażam sobie, aby przejść przez nią w słoneczny dzień, "na szybko". To są moje warunki, ale wiadomo, że każdy podchodzi do tego inaczej.
Ta książka zdecydowanie różni się formą od pozostałych. Przez to, że czytamy listy, wojna wydaje się nam bardziej wiarygodna. Każde skreślenie czy pomyłka została odnotowana w przypisach, tak więc jest ich naprawdę dużo. To powoduje, że trzeba mieć na nią czas, aby spokojnie czytać każdy przypis, wracać do listów, do których odsyła nas tłumacz. To wszystko sprawia, że przez chwilę jest się w zupełnie innym świecie.
To ciekawe uczucie, wkraczać w tak imtymną sferę czyjegoś życia poprzez czytanie jego zapisków i zwierzeń. Sposób, w jaki Hosenfeld opisuje swoją miłość do żony i dzieci, a przede wszystkim tęskotę jest niezwykły, momentami wygląda to jak poemat.
Czytając tę książkę, starałam się dostrzegać głównie pozytywne strony wojny, które przecież - nieco przyćmione tymi drastycznymi wydarzeniami - były obecne. Przeszłam przez nią z ołówkiem w dłoni i podkreślałam te fragmenty, które wywarły na mnie wyjątkowe wrażenie. Każdemu czytelnikowi polecam to samo, otwierając tę lekturę po jakimś czasie, okazuje się, że jest ich dużo, co świadczy o tym, jak bardzo jest ona wartościowa.
Wilm Hosenfeld wzbudził u mnie wielki podziw. Zapisałam go do listy ludzi, którzy są dla mnie autorytetem. Zgadzam się z Leonem Warmem, o którym mowa jest na samym początku książki: "Jest faktem, że dranie i przestępcy są na wolności, podczas gdy cierpieć musi człowiek, który zasługuje na odznaczenie".
Trudno jest zwięźle opisać, jak bardzo urzekła mnie ta książka. Myślę, że każdy musi po nią sięgnąć i przekonać się sam.
Po książkę "Staram się ratować każdego" sięgnęłam po przeczytaniu wspomnień Władysława Szpilmana. Szczerze mówiąc, mimo ogromnych chęci, trudno było mi się za nią zabrać. To jedna z tych lektur, których nie można przeczytać ot tak, w kilka dni. Aby wczuć się w całą sytuację, czytałam ją tylko wtedy, kiedy miałam wystarczająco dużo czasu oraz nic mnie nie rozpraszało. Nie...
więcej Pokaż mimo to