Kryształowy Gryf
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- High Hallack (tom 6)
- Seria:
- Świat Czarownic
- Tytuł oryginału:
- The Crystal Gryphon
- Wydawnictwo:
- Amber
- Data wydania:
- 1991-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1991-01-01
- Liczba stron:
- 237
- Czas czytania
- 3 godz. 57 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8385079904
- Tłumacz:
- Elżbieta Krajewska
- Tagi:
- fantastyka świat czarownic
"Kiedy dzięki Damie Math znaleźliśmy się sami w ustronnym zakątku zamku, posłaniec włożył mi w dłoń coś niewielkiego i krągłego. Szybko rozwinęłam miękką wełnianą chusteczkę i ujrzałam leżącą na mej dłoni kryształową kulę, a w jej wnętrzu gryfa - zupełnie takiego, jaki mi się zjawił w siedzibie Dam! Mało brakowało, a upuściłabym go na ziemię. Bowiem strach ogarnia człowieka, gdy jego życie muśnie rzecz pochodząca od Mocy.
Tuż nad łbem gryfa było umocowane w krysztale złote uszko, przez które przewleczono łańcuszek, aby można było nosić kulę jako naszyjnik.
- Rzecz cudowna! - Odzyskałam głos i miałam nadzieję, że nie zdradziłam się ze swoim lękiem. Bowiem nikomu nie potrafiłabym wyjaśnić, dlaczego w tamtej chwili ogarnęło mnie przerażenie. Im dłużej przypatrywałam się kuli, tym wyraźniej widziałam jej piękno, aż pomyślałam, że prawdziwie był to skarb wspanialszy niż wszystkie przesłane mi uroczyście w szkatułach dary.
- Pan mój błaga, byś to przyjęła i nosiła czasem, i abyś dzięki temu mogła być pewna, że myśli o tobie.
Zabrzmiało to jak przygotowana mowa, której wyuczył się na pamięć.
- Powiedz swojemu panu, że ogromnie raduje mnie jego podarunek. - Łatwiej przyszło mi znaleźć wyniosłe słowa teraz, innymi odpowiedziałabym chwilę wcześniej. - Będę ten dar mieć przy sobie we dnie i w nocy, abym mogła nań spoglądać, nie tylko dlatego, że chcę się cieszyć pięknem klejnotu, ale ponieważ jest wyrazem dbałości mojego pana o mnie."
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 410
- 136
- 101
- 19
- 17
- 17
- 3
- 3
- 2
- 2
Cytaty
Gdyż niekiedy mądrość przychodzi nie z wiekiem i doświadczeniem, lecz nagle jak lotem strzały.
OPINIE i DYSKUSJE
Moja przygoda z A. Norton zaczęła się właściwie w dzieciństwie, gdy podbierałam tacie książki. Mieliśmy na półce pierwsze trzy tomy Świata Czarownic, o kolejne wybłagałam panie z biblioteki dla dorosłych. Przez następne prawie trzy dekady wiele razy powracałam do serii, raczej nie chronologicznie. Kryształowy Gryf był tomem, który najbardziej zapadł mi w pamięć. Moją kobiecą słabością są oczywiście romanse, więc wątek miłosny mocno mnie przyciągnął. Ale nie tylko. Cały ten misternie skonstruowany, latami dopracowywany świat jest do tej pory dla mnie wyznacznikiem dobrej książki fantasy. Tęsknię za magią i mieczem w literaturze kobiecej. Najbardziej zbliżył się do tego cykl Amy Harmon "The bird and the sword" i na próżno szukam podobnych pozycji na rynku (dobrym duszyczkom znającym takowe będę wdzięczna za info w wiadomości prywatnej). Ale wracając do książki- polecam gorąco!
Moja przygoda z A. Norton zaczęła się właściwie w dzieciństwie, gdy podbierałam tacie książki. Mieliśmy na półce pierwsze trzy tomy Świata Czarownic, o kolejne wybłagałam panie z biblioteki dla dorosłych. Przez następne prawie trzy dekady wiele razy powracałam do serii, raczej nie chronologicznie. Kryształowy Gryf był tomem, który najbardziej zapadł mi w pamięć. Moją...
więcej Pokaż mimo toOd "Roku jednorożca" akcja wszystkich opowieści rozgrywa się mniej więcej w tym samym czasie, czyli najazdu Ogarów Alizonu na High Hallack. Tak było także w "Smoczej srebrnej łusce" i jest i tutaj, jedynie "Lampart" toczył się dwa pokolenia później. W odróżnieniu od "Roku jednorożca", czy "Srebrnej smoczej łuski" tutaj siedzimy w samym środku wojny, można by rzec, że w pewnej mierze "Kryształowy gryf" to relacja z frontu. Przy okazji wychodzi na jaw, że Ogary z Alizonu realizują znaną ze "Świata czarownic" i "Świata czarownic w pułapce" politykę Kolderu, a zatem pojawiają się znowu elementy s-f (futurystyczna broń typu czołgi, łodzie podwodne) oraz specyficzne zombie. Czas akcji pokrywa się z początkiem cyklu, bardzo ładnie zaczyna się zazębiać cała saga, odznacza się to sporą spójnością i logiką świata przedstawionego, co jest dla mnie zawsze najważniejsze przy czytaniu tasiemcowych serii.
Oczywiście główna oś fabuły rozgrywa się wokół młodości i dojrzewania Kerovana herbu Gryf, dziedzica Ulm oraz przybranej mu małżonki Joisan z Inthkrypt. Norton zastosowała tutaj dosyć ryzykowny, ale i całkiem udany manewr, dzieląc akcję dwutorowo (rozdziały naprzemiennie są prowadzone w narracji pierwszoosobowej Joisan i Kerovana). Akcja rozpoczyna się mniej więcej kilka lat przed napaścią, bohaterami są Kerovan i Joisan, poślubieni sobie dziedzice nadmorskich dolin, które pierwsze padają ofiarą agresji. Kerovan ma nieco dziwne stopy, poza tym jest to normalna młodzież, aż się dziwiłem, gdy przez iks stron nie wykazywali żadnych uzdolnień magicznych. Tymczasem co się odwlecze, gdzieś w połowie następuje zwrot z atmosfery wojennej w stronę charakterystycznego dla tego świata pojedynku mocy. Quest jest symboliczny, ogranicza się do przemieszczania z miejsca na miejsce, poza krótkim wypadem Kerovana i jego kumpla magika na Wielkie Pustkowie. Tamże Kerovan znajduje tytułowego kryształowego gryfa i podarowuje go Joisan. Potem się szukają, w końcu znajdują, potem walczą z siłami ciemności, by w końcu idąc za rękę udać się w kierunku wschodzącego słońca.
Fajna powieść, taka klasyczna fantasy z wciągającą i trzymającą w napięciu fabułą, i naprawdę dobrą jak na Norton końcówką. Zobaczymy, jak dalej będzie wyglądał poziom trylogii gryfa.
No i trzeba przyznać, że tak totalnie z czapy wziętej ilustracji okładkowej do treści powieści to dawno nie widziałem. Niestety sporo przeszkadza także karygodne tłumaczenie, szkoda że tego tomu nie tłumaczyła Ewa Witecka od większości powieści cyklu.
Od "Roku jednorożca" akcja wszystkich opowieści rozgrywa się mniej więcej w tym samym czasie, czyli najazdu Ogarów Alizonu na High Hallack. Tak było także w "Smoczej srebrnej łusce" i jest i tutaj, jedynie "Lampart" toczył się dwa pokolenia później. W odróżnieniu od "Roku jednorożca", czy "Srebrnej smoczej łuski" tutaj siedzimy w samym środku wojny, można by rzec, że w...
więcej Pokaż mimo toPrzed tą książką czytałem Senne Manowce, które nie przypadły mi do gustu. Tutaj sprawa ma się zupełnie inaczej - lepszy styl, ciekawsza historia, więcej emocji... po prostu lepiej.
Bohaterowie, których czasem można szczerze znienawidzieć, pozostają w pamięci na długo po przeczytaniu ostatniej strony. Zakończenie wzbudza ciekawość, którą może zaspokoić tylko wyobraźnia.
Przed tą książką czytałem Senne Manowce, które nie przypadły mi do gustu. Tutaj sprawa ma się zupełnie inaczej - lepszy styl, ciekawsza historia, więcej emocji... po prostu lepiej.
Pokaż mimo toBohaterowie, których czasem można szczerze znienawidzieć, pozostają w pamięci na długo po przeczytaniu ostatniej strony. Zakończenie wzbudza ciekawość, którą może zaspokoić tylko wyobraźnia.
Okładka dobrana idiotycznie do treści, ale opowieść jak zwykle wspaniała.
Okładka dobrana idiotycznie do treści, ale opowieść jak zwykle wspaniała.
Pokaż mimo toZapraszam na omówienie podcastowe: http://www.gniazdoswiatow.net/2015/09/19/quest-10-krysztalowy-gryf/
Zapraszam na omówienie podcastowe: http://www.gniazdoswiatow.net/2015/09/19/quest-10-krysztalowy-gryf/
Pokaż mimo toDobrze, że nie oceniam książki po okładce bo bym jej pewnie nie przeczytała :D
Dobrze, że nie oceniam książki po okładce bo bym jej pewnie nie przeczytała :D
Pokaż mimo toNajpierw zafascynowała mnie okładka. :)
Najpierw zafascynowała mnie okładka. :)
Pokaż mimo toKolejny tom lubianej przez mnie sagi. Ponownie odczuwałam przyjemność tak jak na początku, czytając Świat Czarownic i Świat Czarownic w pułapce. Czekam na kolejne tomy serii.
Kolejny tom lubianej przez mnie sagi. Ponownie odczuwałam przyjemność tak jak na początku, czytając Świat Czarownic i Świat Czarownic w pułapce. Czekam na kolejne tomy serii.
Pokaż mimo toOkładka to sciema, książki Norton nie mają w sobie nawet nutki erotyzmu ;)
Okładka to sciema, książki Norton nie mają w sobie nawet nutki erotyzmu ;)
Pokaż mimo toTo nie jest opinia, ale nowa wersja portalu wymaga wpisania kilku słów, by dołączyć książkę do biblioteczki.
Pozdrawiam
To nie jest opinia, ale nowa wersja portalu wymaga wpisania kilku słów, by dołączyć książkę do biblioteczki.
Pokaż mimo toPozdrawiam