Autobiograficzna, prawdziwa historia trzydziestoletniej kobiety A.M.Homes, która będąc dzieckiem przed swoimi narodzinami została adoptowana przez młode małżeństwo, który sami nie mogli mieć dzieci, dziewczynka została otoczona wielką miłością, należytą, troskliwą opieką i troską przez swoich adopcyjnych rodziców. Gdy już staje się dorosłą kobietą, chce odnaleźć swoją biologiczną matkę to dowiaduje się, że jej matka umiera. Matka dziewczynki miała dwadzieścia dwa lata, gdy urodziła swoje dziecko była ze znacznie starszym mężczyzną od siebie, on był żonaty musiała swą córkę.

Mam mieszane uczucia co do tej książki, bardzo ciężko przez kilkanaście stron przebrnęłam jakoś, ale dałam radę.
Nie zachwyciła mnie,średnio oceniam daje ocenę 5/10
Dla mnie tylko dobra książka, bez jakiś zachwytów.

Autobiograficzna, prawdziwa historia trzydziestoletniej kobiety A.M.Homes, która będąc dzieckiem przed swoimi narodzinami została adoptowana przez młode małżeństwo, który sami nie mogli mieć dzieci, dziewczynka została otoczona wielką miłością, należytą, troskliwą opieką i troską przez swoich adopcyjnych rodziców. Gdy już staje się dorosłą kobietą, chce odnaleźć swoją...

A.M.Homes bedac dorosla kobieta dowiedziala sie ze jest adoptowana. I ze do adopcji oddala ja mloda 22 letnia kobieta jej biologiczna matka. Ktora miala romans z duzo starszym zonatym facetem .Po wielu latach matka biologiczna prosi ja o kontakt i rozmowe dlaczego tak sie stalo ze ja oddala. Poznaje tez bilogicznego ojca do ktorego mimo iz jest podobna fizycznie. Ten prosi ja o badania dna. Okazuje sie ze jest napewno jej ojcem lecz ma swoja rodzine i nie bardzo stara sie przedstawic im swoja nieslubna corke. Dlatego tez jego corka zawsze czuje sie gorsza jako produkt dziecka romansu ktory byl ukryty a ktory po latach ujrzal swiatlo dzienne.

A.M.Homes bedac dorosla kobieta dowiedziala sie ze jest adoptowana. I ze do adopcji oddala ja mloda 22 letnia kobieta jej biologiczna matka. Ktora miala romans z duzo starszym zonatym facetem .Po wielu latach matka biologiczna prosi ja o kontakt i rozmowe dlaczego tak sie stalo ze ja oddala. Poznaje tez bilogicznego ojca do ktorego mimo iz jest podobna fizycznie. Ten...

To chyba najbardziej nie ciekawa książka jaką czytałam. Pierwsze 50 stron mówi to samo, kontakty z Ellen, z Normanem. Potem się coś dzieje, matka nagle umiera. Później już nic. Nie wiem dlaczego pisarka napisała tą książkę. Rozumiem że chciała podzielić się z ludźmi przeżyciem, jakimś doświadczeniem w życiu ale powieść czyta się ciężko, ze znużeniem. Mimo to podziwiam autorkę że tyle w życiu przeżyła.

To chyba najbardziej nie ciekawa książka jaką czytałam. Pierwsze 50 stron mówi to samo, kontakty z Ellen, z Normanem. Potem się coś dzieje, matka nagle umiera. Później już nic. Nie wiem dlaczego pisarka napisała tą książkę. Rozumiem że chciała podzielić się z ludźmi przeżyciem, jakimś doświadczeniem w życiu ale powieść czyta się ciężko, ze znużeniem. Mimo to podziwiam...

Bardzo zaskoczyła mnie ta książka, przeczytałam ją w jeden wieczór.Nie spodziewałam się, że historia dziewczynki ''sprzedanej jak towar'' tak mnie wciągnie.
Obiektywnie mówiąc pierwsza część książki bardziej mi się podobała, byłam ciekawa jak potoczą się losy głównej bohaterki, jak będą wyglądać jej relacje z biologicznymi rodzicami.
Druga część książki już nie była dla mnie tak łatwa i przyjemna, nudziły mnie trochę historie biograficzne, opowieści o przodkach itp.
Ogólnie uważam, że warto sięgnąć po tą książkę, dzięki niej zrozumiałam jak przeszłość oddziałuje to na nasze dalsze życie oraz jak ważne jest, aby znać swoje korzenie i pochodzenie.

Bardzo zaskoczyła mnie ta książka, przeczytałam ją w jeden wieczór.Nie spodziewałam się, że historia dziewczynki ''sprzedanej jak towar'' tak mnie wciągnie.
Obiektywnie mówiąc pierwsza część książki bardziej mi się podobała, byłam ciekawa jak potoczą się losy głównej bohaterki, jak będą wyglądać jej relacje z biologicznymi rodzicami.
Druga część książki już nie była dla...

Opinie, które przeczytałam przed sięgnięciem po tę lekturę są.. prawdziwe do bólu. Faktem jest, że pierwsza połowa książki wciąga porządnie, natomiast druga połowa niemiłosiernie nudzi - taka zmiana u tej samej autorki wydaje się być niemożliwa, a jednak..
Faktem jest też to, że książka wydaje się bardziej prywatną notatką samej autorki, próbą pogodzenia się z przeszłością. Wydaje się być wydana przez przypadek, jakby nigdy nie była pisana dla szerszej publiczności. Pierwsza część zasługuje na 6, druga na 2. Raczej nie polecam.

Opinie, które przeczytałam przed sięgnięciem po tę lekturę są.. prawdziwe do bólu. Faktem jest, że pierwsza połowa książki wciąga porządnie, natomiast druga połowa niemiłosiernie nudzi - taka zmiana u tej samej autorki wydaje się być niemożliwa, a jednak..
Faktem jest też to, że książka wydaje się bardziej prywatną notatką samej autorki, próbą pogodzenia się z przeszłością....

Niestety podzielam opinie, iż sam temat na książkę jest bardzo ciekawy, ale co do zawartości jestem pełna rozgoryczenia. Sucho opowiedziana historia, kobiety która w wieku 30 lat poznaje swoich rodziców, a za chwile jednocześnie znów ich traci. Więcej tam pytań niż odpowiedzi.

Niestety podzielam opinie, iż sam temat na książkę jest bardzo ciekawy, ale co do zawartości jestem pełna rozgoryczenia. Sucho opowiedziana historia, kobiety która w wieku 30 lat poznaje swoich rodziców, a za chwile jednocześnie znów ich traci. Więcej tam pytań niż odpowiedzi.

Poruszająca opowieść o poszukiwaniu własnej tożsamości. Potrzebie znalezienie swojej cząstki świata. Można postawić pytanie: czy to dobrze, że "prawdziwi" rodzice się odnajdują? Czy nie lepiej byłoby dalej żyć z dotychczasowym wyobrażeniem, wsród rodziców adopcyjnych? Czy wtedy dokonywane najważniejsze wybory życiowe, potoczyłyby się inaczej? Egzystencjalne dylematy, z którymi na pewno boryka się część ludzi, tych w podobnych sytuacjach. Autorka na pewno daje siłę i wbrew pozorom przepełnia optymizmem całą sytuację- godząc się z takim stanema nie innym, radząc sobie i nie poddając się. Lecz czy jest szczęśliwa? To pytanie przepełnione jest smutkiem...

Sama struktura książki jest rożnorodna. Jedną część czyta się "lekko" i szybko, a fragment o koligacjach rodzinnych okazuje się być męczący i niepotrzebny.

Ogólnie ciekawa pozycja

Poruszająca opowieść o poszukiwaniu własnej tożsamości. Potrzebie znalezienie swojej cząstki świata. Można postawić pytanie: czy to dobrze, że "prawdziwi" rodzice się odnajdują? Czy nie lepiej byłoby dalej żyć z dotychczasowym wyobrażeniem, wsród rodziców adopcyjnych? Czy wtedy dokonywane najważniejsze wybory życiowe, potoczyłyby się inaczej? Egzystencjalne dylematy, z...

Jak dla mnie niepotrzebny cały rozdział o rodzinie i ich koligacjach. Bardzo ciężko się połapać, kto jest kim i z kim. Za dużo imion i za dużo danych. Środek mnie znudził i to bardzo, ledwo przez to przebrnęłam. Sam problem bardzo ciekawy i dobrze napisany.

Jak dla mnie niepotrzebny cały rozdział o rodzinie i ich koligacjach. Bardzo ciężko się połapać, kto jest kim i z kim. Za dużo imion i za dużo danych. Środek mnie znudził i to bardzo, ledwo przez to przebrnęłam. Sam problem bardzo ciekawy i dobrze napisany.

Jedna z niewielu książek, których nie zrozumiałam. Ale jak widzę, nie jestem w tym przekonaniu osamotniona.

Jedna z niewielu książek, których nie zrozumiałam. Ale jak widzę, nie jestem w tym przekonaniu osamotniona.

Nużąca, nawet jeśli wartościowa dla autorki, to niekoniecznie trzeba to od razu wydawać.

Nużąca, nawet jeśli wartościowa dla autorki, to niekoniecznie trzeba to od razu wydawać.