rozwiń zwiń

Autobiografia Rudolfa Hössa komendanta obozu oświęcimskiego

Okładka książki Autobiografia Rudolfa Hössa komendanta obozu oświęcimskiego
Rudolf Hoess Wydawnictwo: Mireki biografia, autobiografia, pamiętnik
277 str. 4 godz. 37 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Tytuł oryginału:
Kommendant in Auschwitz
Wydawnictwo:
Mireki
Data wydania:
2003-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1989-01-01
Liczba stron:
277
Czas czytania
4 godz. 37 min.
Język:
polski
ISBN:
83-89533-00-6
Tłumacz:
Wiesław Grzymski
Tagi:
Oświęcim Rudolf Höss Auschwitz
Średnia ocen

                6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Auschwitz w oczach SS Pery Broad, Rudolf Hoess, Johann Paul Kremer
Ocena 6,9
Auschwitz w oc... Pery Broad, Rudolf ...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
166 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1219
213

Na półkach: ,

Tak specyficznej książce trudno wystawić ocenę, w związku z tym nie uczynię tego, ponieważ każda ocena w skali 1-5 miałaby zapewne swoje uzasadnienie.
Autobiografię zbrodniarza, jakim był Rudolf Hoss, należy czytać w dużym skupieniu, biorąc pod uwagę brak obiektywizmu w zeznaniach jej autora. Niezastąpioną pomocą są liczne przypisy, wyjaśniające niektóre fakty historyczne, odwołujące się do innych książek i innych punktów widzenia.
Na początku pamiętnika, poznajemy Hossa jako małego chłopca, który od początku pozbawiony był wrażliwości i ciepłych uczuć. Przedstawiony został natomiast obraz typowego niemieckiego, twardego "zucha", "harcerza". Następnie dowiadujemy się iż w planach miał służbę duchownego(!), lecz został żołnierzem, co wpłynęło również na późniejszą obojętność w sprawach wiary. Poznajemy kolejne etapy jego życia, zajęcia, jakie podejmował, lata spędzone w więzieniu. Najbardziej jednak interesujące dla czytelnika są z pewnością wspomnienia z dowodzenia kolejnymi obozami koncentracyjnymi.
Czytając pamiętnik, wielokrotnie nie można oprzeć się wrażeniu, że poprzez jego napisanie stara się jakoś wytłumaczyć, uzyskać rozgrzeszenie. Np. tłumaczy powód maltretowania więźniów tym, że Eicke dążył do nastawienia SS-manów przeciwko więźniom, wywołania wrogiego do nich stosunku. Tłumaczy także, że: "sam byłem zbyt długo więźniem,aby nie widzieć ich niedoli. Byłem wewnętrznie zbyt mocno związany z więźniami,ponieważ zbyt długo sam żyłem ich życiem, sam przeżywałem ich niedolę. Z powodu mojej kamiennej maski, Loritz był głęboko przekonany, że nie potrzebuje mnie "hartować",jak to czynił z upodobaniem w stosunku do tych SS-manów,którzy wydawali mu się zbyt łagodni. Jako stary narodowy socjalista byłem głęboko przekonany o konieczności istnienia obozów koncentracyjnych. Prawdziwi wrogowie państwa musieli zostać internowani (...) Chciałem, by mnie okrzyczano jako twardego, ponieważ nie chciałem uchodzić za miękkiego. Oświęcim stał się największym w dziejach zakładem uśmiercania ludzi. Gdy w lecie 1941 r. Himmler osobiście wydał mi rozkaz przygotowania w Oświęcimiu miejsca masowej zagłady ludzi, nie potrafiłem sobie wówczas nawet w najmniejszym stopniu wyobrazić jego rozmiarów ani skutków. Wprawdzie rozkaz był czymś niesłychanym i potwornym, ale jego uzasadnienie sprawiło, że akcja eksterminacyjna wydała mi się słuszna".
Odpowiedzią na wszystkie zarzuty są powtarzające się słowa: "taki był rozkaz i musiałem go wykonać". Nie zapominajmy jednak, że stając się obojętnym, stajemy się współuczestnikami zbrodni, nawet jeśli nie własnymi rękoma.
Poza tym we wspomnieniach znalazły się wstrząsające relacje, jak np. historie osób, które dla poprawy własnej sytuacji współpracowały z oprawcami, wydawały ukrywających się, a pewien mężczyzna podczas pracy na stercie ciał rozpoznał ciało własnej żony.
Hoss opisuje własne rozterki duchowe: "Gdy się widzi,jak kobiety z dziećmi idą do komór gazowych, mimo woli myśli się o własnej rodzinie (...) Nie znalazłem już szczęścia, odkąd w Oświęcimiu zaczęło się masowe zabijanie".
Stale podkreśla powód wykonywania rozkazów poprzez przywiązanie do führera całym sercem. "Wraz z führerem zginął także nasz świat".
I przekonuje, iż nie wie, "w jaki sposób w obozach koncentracyjnych mogło dojść do tych okropności. Jeżeli o mnie chodzi, nigdy ich nie aprobowałem. Sam nie maltretowałem nigdy więźniów, a już z pewnością żadnego nie zabiłem. Nie tolerowałem również nigdy znęcania się moich podwładnych (...) W Oświęcimiu działo się - rzekomo w moim imieniu, z mego polecenia, na mój rozkaz - wiele takich rzeczy, o których nie wiedziałem,których nie aprobowałbym ani nie tolerował".
Książkę przeczytałam trochę z ciekawości, chęci edukacji ale zachowując dużą ostrożność, nie zapominając, kim był jej autor. Na pewno nie wywołał u mnie krzty współczucia, ale warto było zapoznać się z tą próbą obrony. Chciałabym wierzyć, że istnieje choć ziarenko prawdy w jego końcowej "spowiedzi", ale jego stałe tłumaczenia wykonywania rozkazów nie dowodzą wcale skruchy ani świadomości z popełnionych zbrodni.

Tak specyficznej książce trudno wystawić ocenę, w związku z tym nie uczynię tego, ponieważ każda ocena w skali 1-5 miałaby zapewne swoje uzasadnienie.
Autobiografię zbrodniarza, jakim był Rudolf Hoss, należy czytać w dużym skupieniu, biorąc pod uwagę brak obiektywizmu w zeznaniach jej autora. Niezastąpioną pomocą są liczne przypisy, wyjaśniające niektóre fakty historyczne,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    257
  • Przeczytane
    253
  • Posiadam
    81
  • Teraz czytam
    10
  • II wojna światowa
    7
  • Historia
    5
  • Holocaust
    4
  • Historyczne
    4
  • Z wojną w tle
    3
  • historia
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Autobiografia Rudolfa Hössa komendanta obozu oświęcimskiego


Podobne książki

Przeczytaj także