Instynkt gry
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Don Kichot i Sancho Pansa
- Tytuł oryginału:
- Spieltrieb
- Wydawnictwo:
- W.A.B.
- Data wydania:
- 2007-05-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2007-05-01
- Data 1. wydania:
- 2006-02-06
- Liczba stron:
- 618
- Czas czytania
- 10 godz. 18 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788374142656
- Tłumacz:
- Sława Lisiecka
- Tagi:
- nihilizm agresja młodość
- Inne
Zachodnie Niemcy, dzisiejsze Bonn. Ada i Alev, dwójka rówieśników, różnią się od swoich szkolnych kolegów. Są niezwykle oczytani i w nic nie wierzą. Uważają się za duchowych spadkobierców nihilistów, nie uznają żadnych zasad, odrzucają podział na dobro i zło. Ich związek opiera się na wzajemnej obsesyjnej zależności, która wywołuje potrzebę wspólnego przekraczania granic moralnych, zaskakiwania się nieprzewidywalnymi zachowaniami. Powodowani ciekawością, jak daleko potrafią się posunąć, rozpoczynają perfidną grę. Ich ofiarą staje się jeden z nauczycieli, Polak o nazwisku Smutek.
Druga, po głośnym debiucie "Orły i anioły", powieść Juli Zeh to wstrząsająca historia, mierząca się z pytaniami o zasadność i aktualność tradycyjnej etyki, miejsce wartości we współczesnym świecie oraz przyczyny agresji i okrucieństwa wśród młodych ludzi.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 283
- 214
- 79
- 17
- 6
- 6
- 6
- 4
- 4
- 2
Opinia
Na pozór jest to thriller obyczajowy osadzony w kręgu uczniów i nauczycieli we współczesnej szkole średniej w Niemczech. Jednak autorka sięga głębiej, ponieważ pod sensacyjną akcją skrywa się traktat o paradygmacie moralności dziś i o zasadności funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości. Sama jest z wykształcenia prawniczką i najwyraźniej nie dawało jej spokoju, na jakiej podstawie w czasach, w których religijność należy do przeszłości, oparty na religijnym paradygmacie system wartości wciąż jest tym, w oparciu o który można skazywać i sądzić ludzi. Wartości zapisane w prawie, odziedziczone po religiach zdradzonych dla konsumpcji, nie są już bowiem przestrzegane właściwie przez nikogo, a zwłaszcza przez ludzi młodych - są dla nich martwe. Czym więc kierują się współcześnie ludzie, jeśli nie kodeksem moralnym, co może w takiej sytuacji być ostatnią instancją, do której może odwołać się prawo? Tezą autorki jest: pragmatyzm. Przestępcy są pragmatyczni, podobnie jak zwierzęta - gdy są głodne, postępują po najmniejszej linii oporu. I zwierzęta, i ludzie są w tym przewidywalni, mogą więc być ogarnięci jakimś systemem, jakąś teorią, nawet jeśli będzie nią już tylko teoria gier - bożyszcze współczesnej ekonomii.
Tematyką i nieco formą Juli Zeh nawiązuje tutaj do "Człowieka bez właściwości" (w powieści istnieją też bezpośrednie odwołania do tej powieści - lektura w ramach zajęć lekcyjnych) Musila - bohaterowie czują tylko, że w czymś są inni od pozostałych ludzi a ponadto, nie mając własnej woli, starają się odnaleźć siły i prądy zmieniające całą społeczność by poddać się ich wpływowi, dać się porwać przez wydarzenia. Musil także widział prawo jako skostniałą formę, która nie pasuje do rzeczywistości i winna być przez życie korygowana.
Bo kto w dzisiejszych czasach może być jeszcze przywiązany do dawnych wartości? Może jacyś rozbitkowie z innych światów, na przykład emigranci z katolickiej Polski, jak nauczyciel (nomen-omen) Smutek. Jest smutny (choć tego nieświadom), ponieważ nie jest w stanie samodzielnie wpłynąć na swój los, gdyż trzyma się kurczowo wpojonych przekonań i ideałów, które mu nie służą. Ale młodzi bohaterowie powieści - Alev i Ada (alef to pierwsza litera w alfabecie, być może to imiona początku Nowej Ery?) - jedyny absolut upatrują już tylko w grze, polegającej na manipulowaniu ludźmi. Chcą (przede wszystkim na gnostycki sposób diaboliczny Alev) stać się demiurgami cudzych losów, wyrywać ich z ich skostnienia i uwięzienia w zastygłym schemacie dobra i zła. Nie z altruizmu, lecz z ciekawości, jak potoczy się gra, jak zachowają się żywe pionki. Bo ludzie, z których większość jest nieruchawa i oportunistyczna, jak muchy w lepie tkwiąc w okowach dysfunkcjonalnej już moralności, nie potrafią sobie sami pomóc, by stać się szczęśliwszymi, przekraczając przyjęte zasady, reguły i prawa. Trzeba ich do tego zmuszać. Alev i Ada są młodzi i wyjątkowo inteligentni, i choć sami nie wiedzą jeszcze zbyt dokładnie, czego chcą i do czego zmierzają, nie satysfakcjonują ich zastane cele, rozrywki, pozorny świat wartości, który już się i tak zawalił. Poszukują nowego absolutu. Dla generacji ich nauczycieli takim absolutem bywa jeszcze miłość, bycie z drugim człowiekiem do końca. Dla młodych nadrzędnym mechanizmem rządzącym światem, mechanizmem, który jako jedyny zachował jeszcze jakieś jasne, czytelne reguły, jest gra. Gra ludzkimi marionetkami, gra z emocjami.
I choć końcowa mowa Ady w sądzie jest może trochę naciągana, to sam traktat o moralności, o sprawiedliwości i możliwych implikacjach rozwoju społeczeństwa sięga głęboko pod skórę, bo też czujemy, że wnioski, do których dochodzi autorka, ukazując je poprzez bohaterów powieści, mają coraz więcej wspólnego z dzisiejszym światem.
Warto też wspomnieć o języku - poetyckim acz dowcipnym, zwłaszcza w opisywaniu pogody i zjawisk natury ("Księżyc utknął na niebie, jak fałszywa moneta w automacie na papierosy" - tłum.własne), które niczym chór w tragedii antycznej zapowiadają, co się będzie działo, a niekiedy wręcz wpływają na przebieg wydarzeń. W tekście autorka używa wielu różnorodnych środków stylistycznych, m.in. odwołań do istniejącej literatury, ale pojawia się też fikcyjna współczesna powieść ("Fliegende Bauten" - Budowle tymczasowe), która ma być obrazem systemu wartości młodego pokolenia. Jej fragmenty i "program ideowy" współbrzmiący z odczuciami młodego pokolenia streszcza Zeh ustami głównej bohaterki, Ady: "dużo bezsensownego seksu z przyjaciółmi i przygodnymi znajomymi; podróże do Paryża, Belgradu i Fitzroy; monologi wewnętrzne w nędznych pokojach hotelowych - nic ciekawego dla ludzi kierujących się męskim systemem wartości". W całej powieści akcja opowiadana jest trochę tak, jak na procesie - przy udziale publiczności, bo narrator niejednokrotnie wprost zwraca się do czytelnika. To też pewna gra.
Nie bez znaczenia dla przesłania całej powieści i działania jej najbardziej inteligentnych uczniów jest patron szkoły, Ernst Bloch, krytyk religii, którego myśli na sztandary brały ruchy kontestacyjne lat 60-tych i teologia wyzwolenia, i jego słowa funkcjonujące jako motto tego liceum dla zdolnej młodzieży: "Myśleć oznacza przekraczać" (Überschreiten). Przy czym reakcyjna dyrekcja szkoły (jak i wszelka władza) chciałaby to słowo zmienić na "Beschreiten" - "kroczyć za kimś", zaś młodzi wręcz jako "Bestreiten" - "kwestionować" - i tu na pewno są bliżsi temu, co miał na myśli patron ich szkoły.
To najbardziej fascynująca powieść, jaką ostatnio przeczytałem.
Na pozór jest to thriller obyczajowy osadzony w kręgu uczniów i nauczycieli we współczesnej szkole średniej w Niemczech. Jednak autorka sięga głębiej, ponieważ pod sensacyjną akcją skrywa się traktat o paradygmacie moralności dziś i o zasadności funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości. Sama jest z wykształcenia prawniczką i najwyraźniej nie dawało jej spokoju, na jakiej...
więcej Pokaż mimo to