Akademia Wampirów nie nudzi mnie, czego należałoby się spodziewać po przeczytaniu pięciu tomów pod rząd. Odniosłam wrażenie, że w tej części pojawiło się wiele nowych tajemnic, czego zbytnio nie było w poprzednich czterech. Tamte opierały się bardziej na zaskakujących zwrotach akcji i jej zabójczym tempie. Tutaj mamy zagadkowe i zarazem dramatyczne zakończenie. Oczywiście poza tym, że fabuła zawiła, nie zabrakło walk, dramatycznych akcji, włamań, ucieczek i tym podobnych zachowań, do których przyzwyczaiła nas już Rose.
Zakończenie jak już wspomniałam to chyba największy cliffhanger ze wszystkich części. Cieszę się, że mam pod ręka ostatnią część, nie wyobrażam sobie nawet co przeżywały osoby, które musiały najpierw czekać długi czas na premierę. ;)
Na koniec jeszcze słówko odnośnie okładki. Po pierwsze, to jest Dymitr czy Adrian? I po drugie: co sytuacja ukazana na okładce ma wspólnego z treścią? Tylko wprowadza czytelnika w błąd, jak dla mnie.

Akademia Wampirów nie nudzi mnie, czego należałoby się spodziewać po przeczytaniu pięciu tomów pod rząd. Odniosłam wrażenie, że w tej części pojawiło się wiele nowych tajemnic, czego zbytnio nie było w poprzednich czterech. Tamte opierały się bardziej na zaskakujących zwrotach akcji i jej zabójczym tempie. Tutaj mamy zagadkowe i zarazem dramatyczne zakończenie. Oczywiście...