Północ

Okładka książki Północ Dean Koontz
Okładka książki Północ
Dean Koontz Wydawnictwo: Albatros horror
480 str. 8 godz. 0 min.
Kategoria:
horror
Tytuł oryginału:
Midnight
Wydawnictwo:
Albatros
Data wydania:
2009-05-08
Data 1. wyd. pol.:
1994-01-01
Liczba stron:
480
Czas czytania
8 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788373598379
Tłumacz:
Jan Kabat
Tagi:
północ dean koontz literatura amerykańska horror Kalifornia tajemnica
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
577 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
66
55

Na półkach: , , ,

Książkę zakupiłem wiele lat temu na Krupówkach, gdy jeszcze stał tam taki wielki namiot z tanią książką. Obkupiłem się tam wtedy Koontzem. A po tę pozycję postanowiłem sięgnąć z uwagi na fakt, że całkiem niedawno na rynku wydawniczym pojawiła się najnowsza powieść mistrza suspensu: "Misterium". Więc takie porównanie jak pisał kiedyś ("Północ" jest z początku lat 80.) a aktualnie może być ciekawe.
"Północ" okazała się świetną pozycją, trzymającą w napięciu pomimo znanego już stylu pisarskiego, gdzie mamy psa, dziecko i naprawdę mało czasu by rozwiązać zagadkę i ocalić miejski kurort przed zagładą. Akcja jest naprawdę bardzo zagmatwana a doświadczenia genetyczne na ludziach...no King by tego lepiej nie wymyślił.
To naprawdę świetna książka, mimo że napisana 40 lat temu, teraz staje się coraz bardziej aktualna. Czyżby Koontz był wizjonerem?

Książkę zakupiłem wiele lat temu na Krupówkach, gdy jeszcze stał tam taki wielki namiot z tanią książką. Obkupiłem się tam wtedy Koontzem. A po tę pozycję postanowiłem sięgnąć z uwagi na fakt, że całkiem niedawno na rynku wydawniczym pojawiła się najnowsza powieść mistrza suspensu: "Misterium". Więc takie porównanie jak pisał kiedyś ("Północ" jest z początku lat 80.) a...

więcej Pokaż mimo to

avatar
459
350

Na półkach:

Agent FBI Sam Booker zostaje wysłany do małego miasteczka nad oceanem by zbadać sprawę dziwnych zgonów do których doszło w krótkim okresie czasu. Moonlight Cove to spokojna mieścina, a jednak ten pozorny spokój wydaje się być zwodniczy. Większość mieszkańców zatrudniona jest w korporacji zajmującej się mikrotechnoligią na czele której stoi ekscentryczny naukowiec. Tymczasem na łakach i w okolicznych lasach coraz częsciej słychać nieznanego pochodzenia okrzyki, powarkiwania i wrzaski. Coraz więcej ciał zwożonych jest do tutejszego zakładu pogrzebowego i palonych w tajemnicy. Nim Sam Booker zdąży dobrze zorientować dię w sytuacji sam staje się zbiegiem i potencjalną ofiarą. Wkrótce okazuje się, że w Moonlight Cove niebezpieczni są również stróże prawa, a prawda o tym co dzieje się w miasteczku okaże się straszniejsza niż ktokolwiek mógł się spodziewać.
Przyznam szczerze, że "Północ" zaskoczyła mnie pomysłem na fabułę. Początek wskazywał, że będzie to horror w którym główną rolę odegrają wilkołaki. Tymczasem zdarzenia rozwinęły się w zupełnie nietypowy sposób. Co ciekawe, ksiązka, choć jest tylko pulpowym horrorem zdaje się nieść ze sobą pewne mądrosci. Władza w rękach szaleńca to zło, a z eksperymentami na ludziach trzeba bardzo, ale to bardzo uważać.
Stwierdzam więc, że to jedna z fajniejszych książek autora jakie czytałam.

Agent FBI Sam Booker zostaje wysłany do małego miasteczka nad oceanem by zbadać sprawę dziwnych zgonów do których doszło w krótkim okresie czasu. Moonlight Cove to spokojna mieścina, a jednak ten pozorny spokój wydaje się być zwodniczy. Większość mieszkańców zatrudniona jest w korporacji zajmującej się mikrotechnoligią na czele której stoi ekscentryczny naukowiec. Tymczasem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
989
989

Na półkach: , ,

Książki Deana Koontza zaczynają mnie poważnie irytować. Autor kolejny raz świetny pomysł na fabułę psuje sentymentalizmem i uwielbieniem do powielania własnego schematu postaci. Przez pierwsze sto stron wręcz się rozpływałam nad genialnym konceptem manii tworzenia nowego gatunku ludzkiego i licznych nawiązań do dzieł H. G. Wellsa. Wszystko "zdechło", gdy akcję przejęli główni bohaterowie. Znowu autor serwuje czytelnikom dobrego, ale nijakiego mężczyznę w średnim wieku, przepiękną kobietę o wielu ukrytych talentach, a całe towarzystwo uzupełnia doklejony na siłę trzeci kompan, a także pies. Mamy oczywiście również wspaniałe dziecko, dojrzałą jak na swój wiek dziewczynkę, która z niezwykłą siłą stawia opór przeciwnościom i wszystkim potwornościom. Ja nie miałam wątpliwości, że znowu historia zmierza ku tylko jednemu możliwemu rozwiązaniu. Mój entuzjazm kompletnie zniknął. Dodatkowo nie rozumiem czemu praktycznie od początku wszystko było dogłębnie wyjaśnione, a bohaterowie przez ponad połowę książki dopiero odkrywają jakie tajemnice skrywa małe miasteczko. Według mnie było to najgorsze posunięcie z możliwych. Przy lekturze nie towarzyszyły mi żadne inne emocje poza znużeniem i irytacją. Często odkładałam książkę po nawet kilkunastu stronach. Czas odpocząć od twórczości Koontza. Każdorazowe rozczarowanie jego książką jest tym większe, że potencjał danych historii jest ogromny, a autor mówiąc krótko przynudza i po raz kolejny boi się odejść od utartych schematów. Posłowie autora dołączone na końcu tego tytułu pozostawiło we mnie tylko większy niesmak.

Książki Deana Koontza zaczynają mnie poważnie irytować. Autor kolejny raz świetny pomysł na fabułę psuje sentymentalizmem i uwielbieniem do powielania własnego schematu postaci. Przez pierwsze sto stron wręcz się rozpływałam nad genialnym konceptem manii tworzenia nowego gatunku ludzkiego i licznych nawiązań do dzieł H. G. Wellsa. Wszystko "zdechło", gdy akcję przejęli...

więcej Pokaż mimo to

avatar
117
65

Na półkach:

Dobra klimatyczna opowieść.
Wszystko spowite mgłą i nocą. Mistrzostwo

Dobra klimatyczna opowieść.
Wszystko spowite mgłą i nocą. Mistrzostwo

Pokaż mimo to

avatar
246
90

Na półkach: , ,

Bardzo w klimacie tego autora. Niektóre wątki były ciekawe i chciałam koniecznie wiedzieć, co będzie dalej. Przywiązałam się też do bohaterów powieści, kibicowałam Samowi i Tessie. Jednak niektóre rozwiązania były dla mnie mało logiczne (jak chociażby cała ta teoria skąd mogłaby się wziąć mutacja). Troszkę więc przekombinowana, ale w gruncie rzeczy ciekawa książka.

Bardzo w klimacie tego autora. Niektóre wątki były ciekawe i chciałam koniecznie wiedzieć, co będzie dalej. Przywiązałam się też do bohaterów powieści, kibicowałam Samowi i Tessie. Jednak niektóre rozwiązania były dla mnie mało logiczne (jak chociażby cała ta teoria skąd mogłaby się wziąć mutacja). Troszkę więc przekombinowana, ale w gruncie rzeczy ciekawa książka.

Pokaż mimo to

avatar
26
24

Na półkach:

To nie jest powieść wybitna, ale jak dla mnie była niezwykle przydatna przy pisaniu horroru "Dzień wagarowicza". To jak ładnie Koontz porozkładał tu narracyjnie akcenty i prowadził fabułę - z poziomu czysto technicznego - mistrzowstwo. A że nie jest zbyt mądrze - no cóż, to prosty pulpowy horror. Spełnia swoje założenia bo i chwilami straszy i czyta się go błyskawicznie.

To nie jest powieść wybitna, ale jak dla mnie była niezwykle przydatna przy pisaniu horroru "Dzień wagarowicza". To jak ładnie Koontz porozkładał tu narracyjnie akcenty i prowadził fabułę - z poziomu czysto technicznego - mistrzowstwo. A że nie jest zbyt mądrze - no cóż, to prosty pulpowy horror. Spełnia swoje założenia bo i chwilami straszy i czyta się go...

więcej Pokaż mimo to

avatar
68
15

Na półkach:

Koontza czytałam przede wszystkim w dzieciństwie i choć wraz z dorosłością moje zainteresowanie tym autorem spadło do zera, to akurat do tej książki mam szczególny sentyment. "Północ" to moje pierwsze spotkanie z Koontzem. Wtedy było to wielkie odkrycie, tym bardziej, że musiałam się trochę nagimnastykować aby tę książkę zdobyć i chować się przed mamą, która twierdziła, że takimi książkami wypaczam sobie umysł. Wtedy ta książka była świeżością, czymś zupełnie nowym. Niestety każda kolejna powieść tego autora (a przeczytałam wszystkie, które były obecnie wydane) zdawała się coraz słabsza. Powodem nie było jednak to, że faktycznie były gorsze tylko fakt, że nieustanne powielanie niektórych wzorców zaczynało z czasem irytować. Myślę, że wielu osobom, które miały do czynienia z kilkoma książkami Koontza, przeszło przez myśl, że ten pisarz może mieć jakiś fetysz.

Koontza czytałam przede wszystkim w dzieciństwie i choć wraz z dorosłością moje zainteresowanie tym autorem spadło do zera, to akurat do tej książki mam szczególny sentyment. "Północ" to moje pierwsze spotkanie z Koontzem. Wtedy było to wielkie odkrycie, tym bardziej, że musiałam się trochę nagimnastykować aby tę książkę zdobyć i chować się przed mamą, która twierdziła, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
510
40

Na półkach:

W Moonlight Cove giną ludzie. W szybkim tempie zostają oni skremowani. Do wyjaśnienia tych okoliczności skierowany zostaje agent FBI Sam. Ma pozostać incognito, by szybciej rozwiązać tę sprawę. Jednak sprawy przyjmują inny obrót, stawiając Sama w trudnej sytuacji. Czy podoła zadaniu i rozwiąże sprawę tajemniczych zgonów?

W Moonlight Cove giną ludzie. W szybkim tempie zostają oni skremowani. Do wyjaśnienia tych okoliczności skierowany zostaje agent FBI Sam. Ma pozostać incognito, by szybciej rozwiązać tę sprawę. Jednak sprawy przyjmują inny obrót, stawiając Sama w trudnej sytuacji. Czy podoła zadaniu i rozwiąże sprawę tajemniczych zgonów?

Pokaż mimo to

avatar
471
221

Na półkach: ,

Bardzo klimatyczna książka Koontza. Mocno krwista i choć pojawiają się akty płciowe i wynaturzeniowe, nie jest to tak obleśne, jak u Mastertona. Jednak największą wadą jest ostatnia scena, którą autor mógł sobie podarować.

Bardzo klimatyczna książka Koontza. Mocno krwista i choć pojawiają się akty płciowe i wynaturzeniowe, nie jest to tak obleśne, jak u Mastertona. Jednak największą wadą jest ostatnia scena, którą autor mógł sobie podarować.

Pokaż mimo to

avatar
354
354

Na półkach:

Wow, co to była za podróż do świata science-fiction i horroru. Doskonale się bawiłem a kończąc czytać to arcydzieło, uroniłem nawet łezkę. Dobra robota Panie Koontz. Dziękuję i napewno sięgnę po inne książki które zostały stworzone przez Pana.

Wow, co to była za podróż do świata science-fiction i horroru. Doskonale się bawiłem a kończąc czytać to arcydzieło, uroniłem nawet łezkę. Dobra robota Panie Koontz. Dziękuję i napewno sięgnę po inne książki które zostały stworzone przez Pana.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    834
  • Chcę przeczytać
    350
  • Posiadam
    176
  • Dean Koontz
    33
  • Ulubione
    21
  • Horror
    11
  • Thriller/sensacja/kryminał
    6
  • Teraz czytam
    5
  • Chcę w prezencie
    5
  • Koontz
    4

Cytaty

Więcej
Dean Koontz Północ Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także