rozwińzwiń

Another Country

Okładka książki Another Country James Baldwin
Okładka książki Another Country
James Baldwin Wydawnictwo: Penguin Books literatura piękna
448 str. 7 godz. 28 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Penguin Books
Data wydania:
2001-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1998-01-01
Data 1. wydania:
2001-01-01
Liczba stron:
448
Czas czytania
7 godz. 28 min.
Język:
angielski
ISBN:
978-0141186375
Tagi:
lata 50. biseksualność samobójstwo
Średnia ocen

9,0 9,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
9,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
156
101

Na półkach:

Niestety, pełne rozczarowanie. W zasadzie temat rasizmu zogniskował się w postaci Idy, która ma raczej problem z "białasami". Początkowo wpadłam w tę fabułę po uszy, ale im dalej, tym gorzej. Odnosiłam wrażenie, że rzecz ta traktuje o potrzebie nowych doznań seksualno-duchowych (z naciskiem na to pierwsze). Wszelkie nieporozumienia i kłopoty w związkach są albo niedookreślone, albo wydumane (patrz Ida-Vivaldo). Z rysem psychologicznym postaci też mogłabym polemizować. Bardzo kontrowersyjna jest postać Eryka. Czy na tym ma polegać tytułowa "inność"?

Niestety, pełne rozczarowanie. W zasadzie temat rasizmu zogniskował się w postaci Idy, która ma raczej problem z "białasami". Początkowo wpadłam w tę fabułę po uszy, ale im dalej, tym gorzej. Odnosiłam wrażenie, że rzecz ta traktuje o potrzebie nowych doznań seksualno-duchowych (z naciskiem na to pierwsze). Wszelkie nieporozumienia i kłopoty w związkach są albo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
442
124

Na półkach:

Biblioteka Bestsellerów, a wśród wydanych w serii nazwisk wiele sław i dziś już klasyki. Jamesa Baldwina przypomniała mi Chimamanda Ngozi Adichie w jej czytanej niedawno "Amerykaanie". Zdarza Wam się sięgać po książki tylko dlatego, że zostały przytoczone w aktualnej lekturze? Bo były ważne dla bohaterów lub ich tytuły padły w kluczowej dyskusji?
Tutaj pisarz poruszający już w latach 60tych XX wieku zagadnienia uprzedzeń i kompleksów rasowych w psychice białej i czarnej ludności USA. Jakże to inne pisarstwo od wielu współczesnych powieści poruszających równie istotne tematy. Bogate, pełne dygresji, sięgające do czeluści ludzkiego umysłu. Obraz życia nowojorskiego środowiska intelektualno- artystycznego ukazujący jego pustkę i zakłamanie, walkę z uprzedzeniami i obyczajowymi, krzywdzącymi normami przełamuje wiele tematów tabu tamtych lat jak biseksualizm czy związki międzyrasowe. Pełno tu szokujących dziś uprzedzeń, moralnych piętn i społecznych zakazów. Ówczesna walka o szczęście, pogoń za miłością i wolnością wyborów przejmuje wręcz grozą. Warto jednak poznać jak istotnie w niektórych dziedzinach zmienia się świat. W wielu jednak pozostaje bez zmian.

Biblioteka Bestsellerów, a wśród wydanych w serii nazwisk wiele sław i dziś już klasyki. Jamesa Baldwina przypomniała mi Chimamanda Ngozi Adichie w jej czytanej niedawno "Amerykaanie". Zdarza Wam się sięgać po książki tylko dlatego, że zostały przytoczone w aktualnej lekturze? Bo były ważne dla bohaterów lub ich tytuły padły w kluczowej dyskusji?
Tutaj pisarz poruszający...

więcej Pokaż mimo to

avatar
455
49

Na półkach: ,

Książka niestety bardzo mnie rozczarowała. Jak na klasyka, książka niesamowicie przeciętna.
Autor porusza temat, który ciągle jest żywy w naszym świecie, czyli relacje ludzi białych i czarnych. Zaczyna się dość ciekawie, kiedy skupiamy się na Rufusie i jego relacjach. Dalej niestety coraz gorzej, bo książka niesamowicie się rozmywa - błądzi po kilku bohaterach, nie nadając nikomu łatki głównej postaci. Do tego nie śledzimy losów, tylko prowadzimy ciągłe dywagacje filozoficzno-moralne, które są przeplatane wątkami miłości i seksu każdego z każdym. I rozumiem, że autor chciał pokazać instrumentalne podejście białych do czarnych i czarnych do białych. To, że wiele z tego rozdzielenia, siedzi mocno w głowach. Ale w pewnym momencie, było to surrealistyczne, gdy jeden z bohaterów (celowo nie zdradzam który),na przestrzeni 150 stron książki, doznaje w stosunku do innych olśnienia, że od zawsze ich kochał.
Poza bohaterami, książka mimo określonego czasu, wydaje się być wyrwana poza czas, tj. opis i sceneria całkowicie nie przenoszą czytelnika w czas "akcji" książki.
Co na plus? Zdecydowanie dialogi, których filozoficzno-moralna natura często jest dosadna i pozostanie prawdziwa niezależnie od roku, w którym książka była, jest i będzie czytana. Ale zbiór dobrych przemyśleń wrzucony w losy miałkich bohaterów nie tworzy dobrej książki, tylko co najwyżej przeciętną.

Książka niestety bardzo mnie rozczarowała. Jak na klasyka, książka niesamowicie przeciętna.
Autor porusza temat, który ciągle jest żywy w naszym świecie, czyli relacje ludzi białych i czarnych. Zaczyna się dość ciekawie, kiedy skupiamy się na Rufusie i jego relacjach. Dalej niestety coraz gorzej, bo książka niesamowicie się rozmywa - błądzi po kilku bohaterach, nie nadając...

więcej Pokaż mimo to

avatar
200
34

Na półkach:

Wykryto niedostateczną kondensacje życia w powieści. Dostojewski książkę tej opasłości rozłożyłby na dwa, góra trzy tygodnie fabularne. A tu natomiast mijają całe miesiące, mijają zupełnie tak jak w prawdziwym życiu, czyli wprawdzie nie szybko, ale wciąż za szybko jak na książkę fabularną, bo, przypomnę, w książce wszystko musi dziać się trzy razy wolniej niż naprawdę. Tylko wtedy możliwe jest zatopienie się (rozkosznie) w tych wszystkich szczegółach, drobiazgach, niuansach, które czynią bohaterów literackich prawdziwszych od ludzi. Richard to człowiek z krwi i kości – niestety. Właśnie to w nim najgorsze. Bo ja, zupełnie tak jak Vivaldo, mam dosyć nieszczęść prawdziwych ludzi. Wolałbym skupiać się na tych, których wymyślają pisarze, których niedolę znieść mi łatwiej. Poza Erykiem nie rozpoznaję tu bohaterów nadrealnych, tak szczerych, że aż niemożliwych do wyobrażenia sobie w rzeczywistości. Na tym powieść traci najwięcej.

Z innych spraw – tłumaczenie. Tadeusz Jan Denhel wprowadza tutaj sporo miłych zwrotów (czuć się pod psem, wywietrzeć z pamięci, mieć czegoś (po)wyżej uszu, pić do czegoś lub kogoś, być pod gazem, napytać sobie biedy, trzymać coś pod korcem, puścić kantem, odwalić kitę, śmiać się w kułak, albo moje ulubione: kpisz, czy o drogę pytasz?),ale zarazem nie jest w stanie przełożyć dialogów tak, by brzmiały naturalnie i swobodnie. To z pewnością nie Baldwin wymyślił takie kwiatki, jak „fajno" (Czyżby chodziło o "cool"?),„gracko się spisałeś" (Kto tak mówi?!) albo „pierwszoklaśny (towar)" (No aż się prosi: pierwszorzędny!). Czytając, odczuwałem dziwność tłumaczenia, która utrudniała mi znacząco zanurzenie się w świecie powieściowym. Bądź co bądź jest to porządna proza, która miewa ustępy wyśmienite, pardon, miałem na myśli „pierwszoklaśne". Na pewno porusza wiele ważnych tematów, unikając przy tym frazesów, uproszczeń i łatwizny, za co należy się pochwała. Tylko czego to wszystko takie obłe, rozwlekłe, zupełnie jak z gutaperki?

(Owszem, ekstrapoluję własne poglądy odnośnie powieściopisarstwa na całą literaturę, co wielu może mi poczytać za uzurpację, ale jeśli nie swoje poglądy wolno mi ekstrapolować, to czyje? Mam własne zdanie i jestem autentyczny. Dlatego też piszę o tym, co sam uważam. To ja uważam. Nikt inny. Ja. Uważam.)

Wykryto niedostateczną kondensacje życia w powieści. Dostojewski książkę tej opasłości rozłożyłby na dwa, góra trzy tygodnie fabularne. A tu natomiast mijają całe miesiące, mijają zupełnie tak jak w prawdziwym życiu, czyli wprawdzie nie szybko, ale wciąż za szybko jak na książkę fabularną, bo, przypomnę, w książce wszystko musi dziać się trzy razy wolniej niż naprawdę....

więcej Pokaż mimo to

avatar
235
53

Na półkach:

Moja ocena: 7 x ⭐️

Moja ocena: 7 x ⭐️

Pokaż mimo to

avatar
353
78

Na półkach: , , ,

Wybitna powieść o poszukiwaniu samego siebie, poznawaniu własnej, zdawałoby się, odkrytej już seksualności. Ważne są kwestie rasowe i nieheteronormatywne. Baldwin opisuje relacje międzyludzkie w sposób pogłębiony, pozbawiony ckliwości- miłość zdaje się być niemożliwa, jest zbyt skomplikowana, złożona i gorzka, a zwłaszcza w kraju w którym już od najmłodszych lat naucza się ludzi uprzedzeń.
Nie ma katharsis, gardło pozostaje ściśnięte.

Wybitna powieść o poszukiwaniu samego siebie, poznawaniu własnej, zdawałoby się, odkrytej już seksualności. Ważne są kwestie rasowe i nieheteronormatywne. Baldwin opisuje relacje międzyludzkie w sposób pogłębiony, pozbawiony ckliwości- miłość zdaje się być niemożliwa, jest zbyt skomplikowana, złożona i gorzka, a zwłaszcza w kraju w którym już od najmłodszych lat naucza się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
898
588

Na półkach: , ,

niesamowicie bliska życiu i przenikliwa proza. za to tłumaczenie koszmarne (na przykład billie holiday jest tutaj czarnoskórym śpiewakiem, a statua wolności - posągiem wolności xD)

niesamowicie bliska życiu i przenikliwa proza. za to tłumaczenie koszmarne (na przykład billie holiday jest tutaj czarnoskórym śpiewakiem, a statua wolności - posągiem wolności xD)

Pokaż mimo to

avatar
43
38

Na półkach:

Bo to najlepszy z Baldwinów.

Bo to najlepszy z Baldwinów.

Pokaż mimo to

avatar
64
4

Na półkach: ,

Wybitna powieść znakomitego, amerykańskiego pisarza. O miłości, samotności, o tym jak trudno przychodzi samopoznanie i czy w ogóle jest możliwe. Niewątpliwie przydałby się nieco bardziej współczesny przekład.

Wybitna powieść znakomitego, amerykańskiego pisarza. O miłości, samotności, o tym jak trudno przychodzi samopoznanie i czy w ogóle jest możliwe. Niewątpliwie przydałby się nieco bardziej współczesny przekład.

Pokaż mimo to

avatar
26
24

Na półkach:

Jedna najważniejszych powieści jakie czytałem. Wszystko mnie w niej zachwyca. Od sposobu narracji, przez tworzenie bohaterów po to jak opisane są ich uczucia. Wybitna powieść o zagubieniu, szukaniu siebie, wykluczeniu. Jedna z najważniejszych współczesncyh powieści amerykańskich.

Jedna najważniejszych powieści jakie czytałem. Wszystko mnie w niej zachwyca. Od sposobu narracji, przez tworzenie bohaterów po to jak opisane są ich uczucia. Wybitna powieść o zagubieniu, szukaniu siebie, wykluczeniu. Jedna z najważniejszych współczesncyh powieści amerykańskich.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    589
  • Przeczytane
    162
  • Posiadam
    49
  • Ulubione
    16
  • LGBT
    9
  • Teraz czytam
    5
  • USA
    5
  • 2012
    3
  • Queer
    3
  • 2023
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Another Country


Podobne książki

Przeczytaj także