rozwińzwiń

Amerykański buntownik. Życie Clinta Eastwooda

Okładka książki Amerykański buntownik. Życie Clinta Eastwooda Marc Eliot
Okładka książki Amerykański buntownik. Życie Clinta Eastwooda
Marc Eliot Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie biografia, autobiografia, pamiętnik
352 str. 5 godz. 52 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Tytuł oryginału:
American Rebel. The Life of Clint Eastwood
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Dolnośląskie
Data wydania:
2010-05-10
Data 1. wyd. pol.:
2009-11-06
Liczba stron:
352
Czas czytania
5 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-245-8931-9
Tłumacz:
Piotr Grzegorzewski
Tagi:
Clint Eastwood
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
75 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
583
569

Na półkach: , , ,

Ponieważ Eastwood dziś kończy 90 lat (urodzony 31.05.1930),przeczytałem jedną z kilku posiadanych biografii tego aktora. Marc Eliot w "Amerykańskim buntowniku. Życie Clinta Eastwooda" stworzył prosty tekst, który chronologicznie śledzi karierę filmową bohatera. Dominuje w nim publiczna i zawodowa strona życia, prywatności jest niewiele, a jeśli już, to raczej taka możliwa do ustalenia obiektywnie. Wydobycie na światło dzienne prywatnego życia Eastwooda to zadanie trudne. Aktor broni swej prywatności od początku kariery. Wywiadów udziela niewiele, unika prasy, zapewne pozawierał z licznymi kochankami klauzule milczenia. To w ogólności nie zarzut, ale świadoma decyzja Clinta podyktowana potrzebą spokoju. Nie lubi rozgłosu (choć zainteresowanie publiczności filmowymi aktywnościami łechce i jego ego, jak każdego twórcę).

"Amerykański buntownik" bardzo skąpo zbiera fakty z dzieciństwa i młodości Eastwooda, sporo jest tu bezradnych technik wypełniania treścią narracji w stylu, 'Eastwood spotkał kogoś i napiszmy kilka zdań o tym kimś' (dużo jest wstawek osób z wytwórni filmowych). To nie wina Eliota - po prostu o życiu prywatnym aktora, szczególnie z okresu przed spaghetti westernów Sergia Leone, niewiele wiadomo. Natłok nazwisk przewijających się może trochę rozpraszać do czasu, gdy prasa branżowa zaczęła się interesować Eastwoodem.

Książka stanowi głównie relację z pracy zawodowej, więc dla znających twórczość Eastwooda, będzie dość oczywista. Co nie znaczy, że nie ma szans na zaskoczenie. Sam nie wiedziałem, że podczas kręcenia "Tylko dla orłów", gdy Richard Burton wieczorami użalał się nad sobą skupiony na zawartości kieliszka, Clint z jego żoną Elizabeth Taylor planował przyszły film, który chcieli razem nakręcić (ostatecznie w "Dwóch mułach dla siostry Sary" wystąpiła Shirley MacLaine). Takich ciekawostek uzbierało się trochę. Poza tym interesujące były historie zaplecza branży filmowej Holywood, gdzie pieniądze od zawsze napędzają zarówno do ciekawej twórczości, jak i do krętactwa. Starcia na linii aktor-reżyser-producent-wytwórnia z 'towarzyszącymi' im prawnikami biegającymi z pozwami, podbieranie scenariuszy i scenarzystów - to codzienność. Nie powinno dziwić, że samotnik Eastwood chciał zmaksymalizować 'brak takich komplikacji' i szybko założył wytwórnię, często sam reżyserował i unikał dubli scen.

Trochę szkoda części opisów filmowych, które są zdawkowe, zbyt często skupione na prostym zrelacjonowaniu fabuły i to czasem w stylu bulwarówek - "film miał w sobie tyle życia, co zabalsamowane zwłoki" (str. 108) - to o "Pomaluj swój wóz" - bardzo nietypowym filmie dla Clinta, bo to niemal musical, gdzie zagrał z Lee Marvinem. A chociażby sam polecam ten film, bo przy odpowiednim nastawieniu jest śmieszny, a do tego mamy w nim ciekawy trójkąt miłosny. Autor widać nie za bardzo chciał analizować treści filmów (szczególnie tych nienagrodzonych). Dostrzegłem jeden błąd Eliota w opisie fabuły przy czwartym Brudnym Harrym (str. 204).

Książka nie jest wybitna, porywająca treścią, choć wystarczająco dobrze oddaje kreowany przez lata image Eastwooda, który najpierw szukał metod dojścia na szczyt, potem walczył o uznanie jako artysta, następnie uciekał przez zaszufladkowaniem do dwóch ról - Brudnego Harrego i Człowieka bez Imienia - i wyczekiwał pierwszego Oscara, a potem statuetki aktorskiej, której wciąż nie ma. Przez lata doskwierała mu jedna z bezwzględnych krytyczek filmowych Pauline Kael, która przez cztery dekady konsekwentnie odrzucała jego dorobek (wyśmiała nawet bardzo nastrojowego "Birda" - świetny film o wybitnym jazzmanie Charlesie Parkerze - zastanawiając się, czy Clint zapłacił rachunek za prąd, bo film jest bardzo mroczny). Być może przez to trafił nawet na kozetkę psychiatry. W tle tych zmagań, w życiu Clinta toczyło się życie prywatne, o którym więcej dowiadujemy się przy głośnym procesie po wieloletnim związku z Sondrą Locke (str. 243-279). Żyła tym prasa i telewizja, więc Eliot też sporo o skandalu pisze.

Sam Eliot pozycjonuje swoją biografię, jako kompromis między dwiema skrajnymi, i bardzo głośnymi, biografiami - hagiografią (*) i bezwzględną krytyką szarej niejednoznaczności prywatnej Clinta (**). Obie nie zawierają szerszego kontekstu najnowszego, w którym Eastwood, przekroczywszy 70 lat, ciekawie znalazł swoje miejsce w godzeniu się ze starością. Jego filmy w XXI wieku dodają mu nowego wymiaru aktorskiego i reżyserskiego. Na szczęście Eliot (pisząc swój tekst w 2009) był w stanie dostrzec atuty zbudowanej przez Clinta niezależności filmowej. Wytwórnie z niezmiennym kultem młodości, wypychają na boczne tory aktorów starszego pokolenia. Eastwood pięknie temu się przeciwstawił. Trochę szkoda, że snuta narracja jest mało fabularyzowana. Z jednej strony daje to gwarancję trzymania się faktów, z drugiej zgubienie wielobarwności opowieści. Zabrakło mi opisów twórczego nieładu i językowych niedomówień, które towarzyszyły kręceniu 'trylogii dolara' na hiszpańskich bezdrożach. Szkoda takiej mniej formalnej narracji, którą można by zacząć, jak Michał Talarek (***),że samą urodzeniową wagą przekraczającą 6kg stał się Eastwood sławny. Eliot trochę wycofując się z własnej oceny bohatera, rezygnując z ciekawej techniki, którą lubił budować Douglas Thompson w swoich książkach. (****)

Biograficzna propozycja Eliota to klasyczne, choć niepełnowymiarowe, odczytanie Eastwooda. Jeśli ktoś szuka faktów - tu są zebrane - to ważna baza. Do tego całość kończy ciekawa, bo z rozbudowaną obsadą, filmografia. Trochę brak jednak w tym życia. Szkoda wielu smaczków, na które zabrakło miejsca. Przecież Clint to ktoś zdecydowanie więcej, niż ocena jego aktorskich możliwości podsumowanych przez Sergia Leone - że Eastwood miał dwie kreacje wnętrza bohatera: w kapeluszu i bez. Rewolwerowiec to jednak zupełnie ktoś inny niż starszy pan podrywający emerytki, zachwalając cebulki tulipanów, w ostatnim filmie (*****). Fani aktora i tak tę książkę muszą przeczytać, a reszcie polecam jej lekturę razem z kilkoma innymi dostępnymi po polsku. Na pewno warto czekać na pełne podsumowanie życia Eastwooda, takie solidniejsze objętościowo i oddające przemiany stylu twórczości z ostatnich latach.

DOBRA - 7/10

==========

* Schickel R., "Clint Eastwood: A Biography", Random House 1996

** McGilligan P., "Clint: The Life and Legend", St. Martin's Press 1999 (ta książka po ukazaniu się, zapoczątkowała prawniczą batalię Clinta z autorem o zniesławienie, ostatecznie McGilligan dokonał kilku poprawek w kolejnym wydaniu książki)

*** Michał Talarek, "Clint Eastwood. Życie po obu stronach kamery", 2012 (autor to niepoprawny fan Clinta, a książka ukazała się wyłącznie dzięki jego samozaparciu i inwestycjom w produkcję książki)

**** Douglas Thompson doczekał się dwóch polskich tłumaczeń: "Clint Eastwood. Seks i sława", Nasza Księgarnia 1993;"Clint Eastwood. Człowiek wart miliard dolarów", Świat Książki 2007

***** "Przemytnik" - "The Mule" z 2018

Ponieważ Eastwood dziś kończy 90 lat (urodzony 31.05.1930),przeczytałem jedną z kilku posiadanych biografii tego aktora. Marc Eliot w "Amerykańskim buntowniku. Życie Clinta Eastwooda" stworzył prosty tekst, który chronologicznie śledzi karierę filmową bohatera. Dominuje w nim publiczna i zawodowa strona życia, prywatności jest niewiele, a jeśli już, to raczej taka możliwa...

więcej Pokaż mimo to

avatar
889
416

Na półkach: ,

Do tej pory patrzyłam na Clinta Eastwooda jak na wspaniałego aktora, świetnego reżysera, był jednym z moich ulubionych twórców i odtwórców.
No właśnie, był... gdyż po przeczytaniu tej biografii stracił On wiele w moich oczach. Jego moralność, a właściwie jej brak oraz to jak przedmiotowo traktował kobiety zostawiają wiele do życzenia.

Do tej pory patrzyłam na Clinta Eastwooda jak na wspaniałego aktora, świetnego reżysera, był jednym z moich ulubionych twórców i odtwórców.
No właśnie, był... gdyż po przeczytaniu tej biografii stracił On wiele w moich oczach. Jego moralność, a właściwie jej brak oraz to jak przedmiotowo traktował kobiety zostawiają wiele do życzenia.

Pokaż mimo to

avatar
314
2

Na półkach:

Z biografii niniejszej na pewno można dowiedzieć się wielu informacji o CE; jednak niekiedy właśnie przez suche przedstawienie (momentami może nawet aż nazbyt szczegółowe) faktów książka się może dłużyć. Zabrakło mi głębszej próby nakreślenia portretu psychologicznego CE.

Z biografii niniejszej na pewno można dowiedzieć się wielu informacji o CE; jednak niekiedy właśnie przez suche przedstawienie (momentami może nawet aż nazbyt szczegółowe) faktów książka się może dłużyć. Zabrakło mi głębszej próby nakreślenia portretu psychologicznego CE.

Pokaż mimo to

avatar
65
37

Na półkach: ,

Książka, którą kupiłem do pociągu. I się zdiwiłem, bo jest to bardzo solidne, półnaukowe opracowanie filmowej biografii Eastwooda. Puściłem w ludzi i nie wróciło. Szkoda, bo bym jeszcze raz do tego zajrzał.

Książka, którą kupiłem do pociągu. I się zdiwiłem, bo jest to bardzo solidne, półnaukowe opracowanie filmowej biografii Eastwooda. Puściłem w ludzi i nie wróciło. Szkoda, bo bym jeszcze raz do tego zajrzał.

Pokaż mimo to

avatar
74
45

Na półkach:

Minusem tej książki są zbyt liczne opisy romansów, a zwłaszcza związku Clina z Sandrą Locke. Moim zdaniem autor zbytnio koncentruje się na życiu osobistym, jednocześnie zbyt mało prezentując punkt widzenia samego Eastwooda. Z drugiej strony, to dobrze, że ta biografia nie jest pomnikiem i możemy się dowiedzieć, że wielka postać światowego kina nie jest tak rycerska, jak by się mogło wydawać. Niewiele ma wspólnego z emploi Brudnego Harry'ego.

Minusem tej książki są zbyt liczne opisy romansów, a zwłaszcza związku Clina z Sandrą Locke. Moim zdaniem autor zbytnio koncentruje się na życiu osobistym, jednocześnie zbyt mało prezentując punkt widzenia samego Eastwooda. Z drugiej strony, to dobrze, że ta biografia nie jest pomnikiem i możemy się dowiedzieć, że wielka postać światowego kina nie jest tak rycerska, jak by...

więcej Pokaż mimo to

avatar
91
8

Na półkach: ,

Człowiek - pomnik, facet, na którego rzuciłabym się bez względu na wiek, stopień pomarszczenia ...wątroby i odległość, jaka nas dzieli. Zakochana jestem w tym Panu od dzieciństwa, od małego, średniego i dużego. Mam piękne, jasne i bardzo romantyczne wyobrażenie o Eastwoodzie, podsycane przez większość ról filmowych, z jakimi przyszło mu się zmierzyć. Jest to miłość dozgonna, ale ślepa i bardzo niedoskonała, gdyż po przeczytaniu tej książki mina bardzo mi zrzedła... Z legendami tak już chyba jest - przeczytasz o nich książkę i strasznie się rozczarowujesz... Przynajmniej jeśli chodzi o mnie. Niemniej gniotę nadal gdzieś tam w głowie mój własny, prywatny archetyp Clinta-nadczłowieka. Ojtam, ojtam, byłoby nudno, gdyby tak wszystko na poważnie brać...

Człowiek - pomnik, facet, na którego rzuciłabym się bez względu na wiek, stopień pomarszczenia ...wątroby i odległość, jaka nas dzieli. Zakochana jestem w tym Panu od dzieciństwa, od małego, średniego i dużego. Mam piękne, jasne i bardzo romantyczne wyobrażenie o Eastwoodzie, podsycane przez większość ról filmowych, z jakimi przyszło mu się zmierzyć. Jest to miłość...

więcej Pokaż mimo to

avatar
63
53

Na półkach:

Jest to dość przyzwoita biografia prawdziwego artysty jakim jest CE. W książce brakuje mi tzw. "smaczków', anegdot o których bym wcześniej nie wiedział i za mało samego CE, jest natomiast dużo suchych faktów. Starannie jest opisana historia CE od początków kariery do momentu Grand Torino, sporo uwagi jest też poświęconej związku CE z całym stadem kochanek, a przede wszystkim z Sondrą Lockey oraz długoletnią i wyboistą współpracą z WB. Dla fanów CE jak najbardziej reszta niech sobie daruje...

Jest to dość przyzwoita biografia prawdziwego artysty jakim jest CE. W książce brakuje mi tzw. "smaczków', anegdot o których bym wcześniej nie wiedział i za mało samego CE, jest natomiast dużo suchych faktów. Starannie jest opisana historia CE od początków kariery do momentu Grand Torino, sporo uwagi jest też poświęconej związku CE z całym stadem kochanek, a przede...

więcej Pokaż mimo to

avatar
41
24

Na półkach: , ,

Niby w porządku, ale czegoś brakuje. Uwielbiam Clinta i dlatego żałuję, że tak na prawdę niewiele się o nim z tej książki dowiadujemy. Za duzo faktów, bez próby wniknięcia pod powierzchnię tego wszystkiego co się działo. Plus za niewybielanie bohatera, bez jednoczesnego popadania w tanią sensację

Niby w porządku, ale czegoś brakuje. Uwielbiam Clinta i dlatego żałuję, że tak na prawdę niewiele się o nim z tej książki dowiadujemy. Za duzo faktów, bez próby wniknięcia pod powierzchnię tego wszystkiego co się działo. Plus za niewybielanie bohatera, bez jednoczesnego popadania w tanią sensację

Pokaż mimo to

avatar
83
1

Na półkach: ,

Lepsza od Thompsona ale bez rewelacji

Lepsza od Thompsona ale bez rewelacji

Pokaż mimo to

avatar
147
103

Na półkach: ,

Ciekawie napisana, obiektywna i rzetelna biografia. Polecam!

Ciekawie napisana, obiektywna i rzetelna biografia. Polecam!

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    99
  • Przeczytane
    90
  • Posiadam
    47
  • Biografie
    6
  • Film
    4
  • Teraz czytam
    3
  • Kino
    3
  • Reportaże_i_ współczesny_świat
    1
  • Sztuki_audiowizualne
    1
  • Zaklepane
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Amerykański buntownik. Życie Clinta Eastwooda


Podobne książki

Przeczytaj także