Lubię tego gościa, ale okładka tej książki mnie nie przyciągnęła. Z resztą podejrzewam, że wiele osób zrezygnowało z przeczytania jej, bo Miley Cyrus jest na okładce. Początkowo też odczuwałam pewien... hm, dyskomfort, ale w końcu zdecydowałam się zakupić książkę i przeczytać ją, bo byłam pewna, że się nie zawiodę. Z resztą Miley też człowiek i ma prawo widnieć na okładce książki Sparksa, w szczególności, że to dla niej facet napisał tę książkę i grała ona w ekranizacji, która szczerze mówiąc nie zachwyca, ale okej.
Nie zawiodłam się. Nicholas Sparks stworzył kolejną wzruszającą historię o pierwszej miłości i rodzinie.

Siedemnastoletnia Ronnie zostaje zmuszona do spędzenia wakacji z ojcem, za którym nie przepada. Rozwiódł się z mamą i odszedł od nich. Zbuntowana dziewczyna powoli zmienia stosunek do taty, który jest wartościowym człowiekiem. Młoda kobieta poznaje tez Willa, Blaze, Marcua i innych, którzy także są kluczowymi postaciami książki. To z nimi związane są główne wątki, przygody, śmiechy i rozczarowania.
Żałuję tylko, że w powieść został wplątany motyw raka i śmierci. Chociaż może nadaje on czegoś w rodzaju drmatyzmu i pokazuje czytelnikowi, że nie wszystko w życiu jest piękne i kolorowe.

Oczywiście nie mogłam się oprzeć wrażeniu, że Miley jest główną bohaterką i tylko ją widziałam w roli Ronnie, kiedy czytałam powieść. Ale jakoś pasowała mi ona do Veronici. Buntowniczka, z własnym zdaniem, która w końcu zmienia się.

Polecam, polecam, gorąco polecam tę wzruszającą opowieść :)

Lubię tego gościa, ale okładka tej książki mnie nie przyciągnęła. Z resztą podejrzewam, że wiele osób zrezygnowało z przeczytania jej, bo Miley Cyrus jest na okładce. Początkowo też odczuwałam pewien... hm, dyskomfort, ale w końcu zdecydowałam się zakupić książkę i przeczytać ją, bo byłam pewna, że się nie zawiodę. Z resztą Miley też człowiek i ma prawo widnieć na okładce...