Toast za przodków

Okładka książki Toast za przodków
Wojciech Górecki Wydawnictwo: Czarne Seria: Reportaż reportaż
392 str. 6 godz. 32 min.
Kategoria:
reportaż
Seria:
Reportaż
Wydawnictwo:
Czarne
Data wydania:
2010-04-01
Data 1. wyd. pol.:
2010-04-01
Liczba stron:
392
Czas czytania
6 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375361940
Tagi:
Kaukaz
Inne
Średnia ocen

                7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Łódź. Miasto po przejściach Wojciech Górecki, Bartosz Józefiak
Ocena 6,3
Łódź. Miasto p... Wojciech Górecki, B...
Okładka książki HERITO nr 35 Adam Balcer, Krzysztof Czyżewski, Rafał Dutkiewicz, Wojciech Górecki, Michał Jurecki, Żanna Komar, Katarzyna Kotyńska, Paweł Kowal, Ewa Polak-Pałkiewicz, Redakcja kwartalnika HERITO, Mykoła Riabczuk
Ocena 7,0
HERITO nr 35 Adam Balcer, Krzysz...
Okładka książki Nowe Książki nr 1 / 2019 Jan Gondowicz, Wojciech Górecki, Redakcja miesięcznika Nowe Książki
Ocena 5,5
Nowe Książki n... Jan Gondowicz, Wojc...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
406 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
641
37

Na półkach: , , ,

Zakaukaski fresk - „Toast za przodków” Wojciech Górecki

Kaukaski tryptyk Wojciecha Góreckiego zacząłem czytać co najmniej nietypowo. Na pierwszy ogień poszła część ostatnia - „Abchazja”, dotycząca kłopotliwego skrawka ziemi między Gruzją i Rosją. Zaraz po niej przyszedł czas na „Planetę Kaukaz” w której autor opisuje zamieszkujące Rosję narody kaukaskie. Częścią drugą(i dzisiaj recenzowaną) jest „Toast za przodków”, który stanowi historię trzech państw Zakaukazia: Azerbejdżanu, Armenii i Gruzji.

Recenzując książkę Hanna Krall napisała, że oprócz Lermontowa(którego zabili) prawdopodobnie nikt nie znał się na Kaukazie. Jest w tym dużo prawdy – mimo wizyt w tym przepełnionym paradoksami skrawku ziemi nie jestem w stanie powiedzieć, że mam jakiekolwiek pojęcie o ludziach tam mieszkających. Inaczej sprawa wygląda w przypadku Wojciecha Góreckiego, który jak sam przyznaje przez kilka lat mieszkał w Azerbejdżanie.

Książka w porównaniu z innymi tytułami ze stajni Wydawnictwa Czarnego jest duża jak na gabaryt. Na blisko czterystu stronach zmieściły się zarówno historię całych narodów jak i poszczególnych ludzi. Publikacja jest podzielona na trzy części – pierwsza dotyczy Azerbejdżanu, druga Gruzji i Armenii, a ostatnia, teoretycznie opisując małą miejscowość Sachadlo, jest przyczynkiem do rozmyślań nad skomplikowaną, kaukaską polityką. Wyłania się z nich pełen rozmachu fresk, dotyczący trzech niewielkich państw i zamieszkujących ich narodów.

Najdłużej opisany jest Azerbejdżan. Poszczególne reportaże przeplatane są fragmentami „Dzienników bakijskich”, które jak żywo przypominają lapidaria znane z twórczości Ryszarda Kapuścińskiego. Są to krótkie, czasami bardzo lakoniczne zapiski dotyczące życia w Baku – począwszy od polityki, kończąc na rzeczach tak przyziemnych jak awaria piecyka gazowego. Który fragment podobał mi się najbardziej? Ciężko zdecydować. Na pewno zostałem fanem historii o Hinalugu, czyli odciętej od świata wiosce. Autor opisywał ją już w „Planecie Kaukaz” jako miejsce przepełnione magią, w którym folklor jest wciąż żywy. W „Toaście za przodków” odwiedza ją po latach, gdy została już skomunikowana ze światem zewnętrznym. Jak pewnie się domyślacie, jest to raczej smutna opowieść o zderzeniu ze współczesnym światem. Warto również wczytać się w losy Heydara Alijewa – nietypowego komunisty i późniejszego prezydenta Azerbejdżanu. Prosta historia wschodniego satrapy mówi dużo o kaukaskim rozumieniu władzy, rodziny czy sprawiedliwości.

Druga część książki opisująca Gruzję i Armenię jest oczywiście bardziej ogólna, jednakże i tutaj mamy kilka wyjątkowo smakowitych rodzynków. Poczynając od opisu gruzińskiego stołu, którego forma jest wyjątkowo sformalizowana i zupełnie inna od naszej biesiady, poprzez historię ormiańskiej diaspory i słynnych ksiąg, a kończąc na pewnym szczególnym poecie Harutiunie Sajudanie. Muszę przyznać, że spodziewałem się również porządnego reportażu o „gruzińskim Nikiforze” - Niko Pirosmanimszwilim, wybitnym przedstawicielu prymitywizmu. Moje nadzieje były podsycane faktem, że reprodukcja jednego z jego dzieł znajdowała się na okładce. Szkoda, że takowy się nie pojawił bo historia tego malarza jest naprawdę ciekawa.

Najbardziej podobała mi się jednak ostatnia część. Mimo, że jest ona bardzo krótka(tylko dwadzieścia stron) to stanowi niejako podsumowanie całej książki. Punktem wyjścia jest bazar w Sadachle, który w ostatnich latach był miejscem spotkań Ormian, Gruzinów i Azerów. Oczywiście, jak każdy targ w byłym bloku wschodnim służył on również ciemnym interesom. Jest to jednak punkt wyjścia do pewnej syntezy dotyczącej stosunków panujących na Zakaukaziu. Wojciech Górecki opisuje również genezę tamtejszych minipaństw – Abchazji, Osetii Południowej i Górskiego Karabachu, tłumacząc na czym polega konflikt. Jest to świetny wstęp do ostatniej części Kaukaskiego Tryptyku - „Abchazji”.

Bardzo podoba mi się styl autora i pewna dziennikarska wrażliwość. Czytając książkę wielokrotnie miałem wrażenie, że szczerze współczuje on swoim bohaterom i cieszy się z ich sukcesów. Moim zdaniem to jedna z najważniejszych cnót dobrego reportera. Niestety książkę trawi bolączka braku zdjęć!

Patrząc na to co napisałem końcowa ocena może wydawać się niska. Dlaczego tylko siódemka? Książka jest naprawdę fajna i czyta się świetnie. Jednakże w przeciwieństwie do wcześniejszych prac autora, nie ma „tego czegoś” co pamiętałbym na dłużej. Szlachectwo zobowiązuje Panie Wojciechu!

Ps. jeżeli nie czytaliście wcześniej żadnej książki Wojciech Góreckiego możecie swobodnie dodać do powyższej oceny 2/2,5 oczka. Jest to dalej czołówka polskiego reportażu i obiecuję Wam, że nie będziecie zawiedzeni.

http://readaktor.blogspot.com

Zakaukaski fresk - „Toast za przodków” Wojciech Górecki

Kaukaski tryptyk Wojciecha Góreckiego zacząłem czytać co najmniej nietypowo. Na pierwszy ogień poszła część ostatnia - „Abchazja”, dotycząca kłopotliwego skrawka ziemi między Gruzją i Rosją. Zaraz po niej przyszedł czas na „Planetę Kaukaz” w której autor opisuje zamieszkujące Rosję narody kaukaskie. Częścią drugą(i...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    1 128
  • Przeczytane
    1 049
  • Posiadam
    283
  • Reportaż
    44
  • Teraz czytam
    26
  • Kaukaz
    25
  • Ulubione
    24
  • Literatura faktu
    22
  • Reportaże
    17
  • Chcę w prezencie
    10

Cytaty

Więcej
Wojciech Górecki Toast za przodków Zobacz więcej
Wojciech Górecki Toast za przodków Zobacz więcej
Wojciech Górecki Toast za przodków Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także