Niesłychanie trudno pisać o tej książce. Nie wiem, czy mamy prawo w ogóle ją oceniać, bo jest to pamiętnik pisany w czasie holocaustu, a nie książka, na której chce się zarobić. Nie sposób tu się odnieść do stylu narracji, bohaterów itp. To sama groza. Przeczytałam już wiele pozycji na ten temat, ale nie ma chyba straszniejszej. Autor opisuje tu, bez ukrywania czegokolwiek, codzienność w getcie, podczas nieustającej ucieczki, w kryjówce. Pisze o sobie, o ludziach, których znał, o tym jacy są, jak postępują. Pyta sam siebie: czy ja jestem mordercą? I odpowiada sobie : tak, jestem. Pisze też otwarcie o tym, jak zachowują się Polacy i ,co dziwniejsze na tle innych lektur, jak zachowują się Żydzi.Pisze o ich naiwności, tchórzostwie, pyta, jak mogą iść na rzeź bez walki??Jego historia pozwoliła mi znaleźć odpowiedzi na kilka ważnych pytań, np.chyba wreszcie rozumiem, dlaczego nasze narody tak się nienawidzą, dlaczego nie rozliczono po wojnie ludzi, którzy zabijali, donosili, kradli.Rozumiem też, skąd się wzięły pogromy po wojnie. To książka tylko dla twardych, mających dystans do siebie i nie obrażających się o historię. Szokująca, prawdziwa, bardzo bolesna. Nie polecam jej każdemu, kto interesuje się II wojną i holokaustem. Jedynie tym, który CHCĄ WIEDZIEĆ. Jest wyjątkowa także z innego powodu- bohater nie przeżył wojny, więc wszystko, o czym pisze nie jest politycznie poprawne, przefiltrowane przez późniejsze wydarzenia, które pozwolą zobaczyć to w innym świetle. On nie wie, kiedy wojna się skończy i co będzie potem. Wierzy, że ta zagłada zostanie pomszczona, że Niemcy znikną z powierzchni ziemi, liczy, że sam będzie mógł szukać krwawej zemsty. Nie uwierzyłby, że po wojnie państwa takie jak Anglia i Ameryka pomogą się Niemcom odbudować, a kara ominie prawie wszystkich zwyczajnych ludzi.

Niesłychanie trudno pisać o tej książce. Nie wiem, czy mamy prawo w ogóle ją oceniać, bo jest to pamiętnik pisany w czasie holocaustu, a nie książka, na której chce się zarobić. Nie sposób tu się odnieść do stylu narracji, bohaterów itp. To sama groza. Przeczytałam już wiele pozycji na ten temat, ale nie ma chyba straszniejszej. Autor opisuje tu, bez ukrywania czegokolwiek,...