Giedroyc i „Kultura”
Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie Seria: A To Polska Właśnie biografia, autobiografia, pamiętnik
313 str. 5 godz. 13 min.
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Seria:
- A To Polska Właśnie
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Dolnośląskie
- Data wydania:
- 2000-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2000-01-01
- Liczba stron:
- 313
- Czas czytania
- 5 godz. 13 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8370237142
W ramach serii „A to Polska właśnie” opowieść o Jerzym Giedroyciu i ludziach, którzy wokół niego i „Kultury” się skupiali
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 23
- 18
- 8
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Mitomański stek bzdur, choć przeplatany faktami, nieznaczącymi faktami.
Mitomański stek bzdur, choć przeplatany faktami, nieznaczącymi faktami.
Pokaż mimo toCzy można poświęcić wszystko, żeby robić to co się uważa za dobre i słuszne? Robić to praktycznie bez pieniędzy i praktycznie wbrew wszystkim? I do tego tak wiele osiągnąć?
Bardzo inspirująca historia czwórki czy piątki ludzi, którzy żyją albo jak w komunie albo jak w klasztorze benedyktynów wokół jednej wspólnej pracy. Czy to się może jeszcze kiedyś przydarzyć?
APPENDIX
Zupełnie nie wiem gdzie to zapisać a nie chciałbym, żeby mi to zginęło. Mało to mówi o Giedroyciu (nic o nim nie mówi),ale mówi coś o tym, jakich miał wrogów i czemu starał się przeciwstawiać.
We wrześniu 2018 roku, po jakimś moim komentarzu dotyczącym Giedroycia (chyba chodziło o to, że Giedroyc nigdy nie wrócił do Polski),napisał do mnie pani Elżbieta Flis z Brisbane. Nie mam możliwości zweryfikowania autentyczności osoby ale z kontekstu wynika, że jest ona żoną Zbigniewa Flisa, działacza strajkowego w Jastrzębiu w 1980 roku. Historia Jastrzębia i jego przywódców w ogóle jest intrygująca ale nie będę tego roztrząsał. Tu duże fragmenty wymiany zdań:
Pani Elżbieta: Gedroic z prof Lipskim byli "nieoficjalnie" w Polsce na spotkaniu z moim mezem I Jaroslawem Sienkiewiczem, a prof/??/ Lipski rowniez z Paryza nawet pofatygowal sie z wyborowym trunkiem do Jastrzebia Zdroj do mieszkania mojego meza na ul Wroclawska 35 I tez z namowy na wspolprace z KOR-em mu nic nie wyszlo.. na sptkaniu byl tez Macierewicz I wielu innych...wszyscy oni wtedy twierdzili, ze sa zydami...nie rozumiemy co sie zmienilo teraz, przeciez czlowiek rodzi sie raz I pozniej swojej przynaleznosci nie jest w stanie zmienic
Ja: Dziękię za tę informację, ale nie rozumiem w jakim kontekście pisze Pani do mnie o tym?
Ja: Natomiast jedna rzecz mnie intryguje: nie jestem znawcą życiorysu Giedroycia ale nigdy nie słyszałem, żeby był on w Polsce po wojnie.
Pani Elżbieta: Byl przynajmniej dwa razy, napisalm do Pana dlatego, ze zostawil Pan komentarz pod postem...pozdrawiam
Ja: A z ciekawości zapytam: w którym to było roku (ta wizyta Giedroycia)? Bo to ciekawy temat jest.
Pani Elżbieta: prawdziwy Gedroic byl kuzynem mojej babci, znali sie od dziecka, ale ten z Paryza byl podmieniony, jak Komorowski I wielu innych...pozdrawiam.
Pani Elżbieta: koniec 1980 roku I luty17 1981 roku
Pani Elżbieta: byl razem z Lipskim
Tu koniec dialogu. Dalej trudno mi uwierzyć, że Giedroyc, który miał już wtedy 75 lat i był uznawany za "wroga numer dwa" PRL-u jakoś przeniknął do Polski i pił tu na umór z Macierewiczem. No chyba, że to ten "podstawiony" "żydowski Giedroyc", który pewnie był też ninja. Okazuje się, że wspomnienia Pana Flisa kilka lat temu zostały "opublikowane" na kilku portalach internetowych. Zalecam przeczytanie. To jest naprawdę coś unikalnego. A historię "Kultury" trzeba znać i zresztą warto czytać zarówno "Kulturę" jak i "Zeszyty Historyczne", zwłaszcza, że wszystkie są dostępne w Internecie.
Czy można poświęcić wszystko, żeby robić to co się uważa za dobre i słuszne? Robić to praktycznie bez pieniędzy i praktycznie wbrew wszystkim? I do tego tak wiele osiągnąć?
więcej Pokaż mimo toBardzo inspirująca historia czwórki czy piątki ludzi, którzy żyją albo jak w komunie albo jak w klasztorze benedyktynów wokół jednej wspólnej pracy. Czy to się może jeszcze kiedyś...
Wychowałam się na Radiu Wolna Europa, Głosie Ameryki i paryskiej "Kulturze". Do dziś pamiętam, że gdy coś istotnego się działo w Polsce, a prawdy nie mogliśmy legalnie poznać, to siadaliśmy na brzegu wanny i słuchaliśmy WE z radia, które stało na dolnopłuku, bo tylko tam jakimś cudem odbierało :).
Pamiętam też przemycane przez Pawła z Paryża niewielkie egzemlarze Kultury, które pożyczaliśmy na jeden, dwa dni, bo chętnych do czytania było wielu. Nie sposób było przeczytać w tak krótkim czasie wszystkiego, trzeba było wybierać.
Biorąc do ręki książkę "Giedroyc i Kultura" miała trochę inne oczekiwania.
Czytelnik znajdzie w niej historię powstania tej kultowej pozycji oraz dość powściągliwy obraz pomysłodawcy i jednocześnie wieloletniego twórcy Kultury. Oczekiwałam więcej informacji o tym, co decydowało o takim a nie innym doborze tekstów oraz autorów. Że poznam jakąś spójną wizję Giedroycia na Polskę tamtych czasów. W tej książce nie znalazłam tego.
Autor opiera się na wspomnieniach i przekazach bardzo wielu ludzi związanych z Kulturą. Cytuje ich poglądy o autorze i samym piśmie.
A jednak niedosyt został.
Mam w swoim zbiorze jeden egzemplarz Kultury z początku lat osiemdziesiątych. Ma dla mnie dużą wartość. A jaką będzie miał dla moich wnuków?
Wychowałam się na Radiu Wolna Europa, Głosie Ameryki i paryskiej "Kulturze". Do dziś pamiętam, że gdy coś istotnego się działo w Polsce, a prawdy nie mogliśmy legalnie poznać, to siadaliśmy na brzegu wanny i słuchaliśmy WE z radia, które stało na dolnopłuku, bo tylko tam jakimś cudem odbierało :).
więcej Pokaż mimo toPamiętam też przemycane przez Pawła z Paryża niewielkie egzemlarze Kultury,...
Lekcja historii, której niestety nie doświadczyłem w szkole. Opowieść o ludziach, którzy tworzyli myśl polityczną za granicą, myśląc o kraju zniewolonym ostatecznie przez ZSRR. Ciekawe było dla mnie to, jak wielu znanych ludzi przewinęło się przez Maisons-Laffitte, co myśleli, co stworzyli i jak działali w czasach Polski Ludowej.
Poza tym, kto nie słyszał o "Kulturze" i Instytucie Literackim w Paryżu, kto nie widział książek wydanych przez instytut z charakterystycznym logo.
Ważne dla Giedroycia były poprawne stosunki z naszymi sąsiadami, szczególnie z Ukrainą - jakże to aktualne dzisiaj.
Dobrze, że taki człowiek się urodził i prowadził nas piórem. Gorąco polecam.
Lekcja historii, której niestety nie doświadczyłem w szkole. Opowieść o ludziach, którzy tworzyli myśl polityczną za granicą, myśląc o kraju zniewolonym ostatecznie przez ZSRR. Ciekawe było dla mnie to, jak wielu znanych ludzi przewinęło się przez Maisons-Laffitte, co myśleli, co stworzyli i jak działali w czasach Polski Ludowej.
więcej Pokaż mimo toPoza tym, kto nie słyszał o "Kulturze" i...