rozwiń zwiń

Średniowieczne podstawy nauki nowożytnej

Okładka książki Średniowieczne podstawy nauki nowożytnej
Edward Grant Wydawnictwo: Prószyński i S-ka Seria: Pejzaże Myśli popularnonaukowa
304 str. 5 godz. 4 min.
Kategoria:
popularnonaukowa
Seria:
Pejzaże Myśli
Tytuł oryginału:
The Foundations of Modern Science in the Middle Ages
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2005-06-23
Data 1. wyd. pol.:
2005-06-23
Liczba stron:
304
Czas czytania
5 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
8374690453
Tłumacz:
Tadeusz Szafrański
Tagi:
średniowiecze nauka
Średnia ocen

                7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
16 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
221
144

Na półkach: , ,

Książka Edwarda Granta jest opisem procesów które doprowadziły do rewolucji naukowej w nowożytności. Wbrew popularnym opiniom średniowiecze było ważnym okresem dla rozwoju nauki. Gdyby nie tłumaczenia dzieł grecko-arabskich, gdyby nie powstanie uniwersytetów w średniowieczu oraz teologów-filozofów, najprawdopodobniej nie doszłoby do rewolucji naukowej. Nowożytność bogato czerpała z osiągnięć średniowiecznych scholastyków. Bardzo ważny był średniowieczny klimat intelektualny wytworzony w chrześcijaństwie, który nie tylko wspierał uprawianie nauki, ale uważał to za obowiązek chrześcijaństwa. W miarę dokładnie jest opisana złożona postawa przedstawicieli kościoła do nauki i filozofii przyrody. W tym dziele znajdziemy też opis fizyki i kosmologii arystotelesowskiej oraz scholastycznej.

Polecam to dzieło zarówno historykom, filozofom jak i ludziom zainteresowanym nauką. Szczególnie, że ta książka odkłamuje bardzo rozpowszechniony mit. Jednak ostrzegam, że duża część książki to opis średniowiecznej filozofii przyrody. Poniżej zamieściłem swoje notatki do każdego z rozdziałów:

Pierwszy rozdział rozpoczyna się od opisu rozprzestrzeniania chrześcijaństwa, które rozprzestrzeniało się powoli ze względu na pokojowy charakter religii oraz prześladowania. Następnie opisana jest relacja między nauką a religią w pierwszych wiekach Chrześcijaństwa. Na początku część ojców kościoła uważała naukę jako coś co jest zagrożeniem dla wiary, jednak po krótkim czasie zaczęła przeważać postawa, według której nauka jest traktowana jako "służebnica teologii". Nauka miała służyć jako pomoc w rozumieniu i objaśniania Pisma Świętego. Następnie są opisane komentarze do stworzenia świata napisane przez chrześcijan. Jest trochę o wpływach grecko-rzymskich oraz stosunku państwa i kościoła w chrześcijaństwie. Warto jednak zaznaczyć, że wszystko co autor pisze o chrześcijaństwie dotyczy albo pierwszych wieków chrześcijaństwa, albo chrześcijaństwa zachodniego. Sprawa chrześcijaństwa wschodniego jest poruszona w ostatnim rozdziale. Państwo i kościół było postrzegane jako odrębne i niezależne instytucje, które czasami toczyły ze sobą spory. Tradycja państwa rzymskiego oraz brak poparcia w Biblii dla państwa teokratycznego bardzo hamowały tendencje do połączenia tych władz w jedno. Następnie jest opisany ruch encyklopedystów, którzy byli odpowiednikami współczesnych autorów książek popularnonaukowych. Takie dzieła zawierały wiele błędów, ale były napisane prostszym językiem i były kierowane do ludzi zainteresowanych nauką a nie posiadających specjalistycznego wykształcenia. Duża część z tych z tych dzieł była komentarzami, fragmentami i kompilacjami innych dzieł. Pod koniec jest krótki opis siedmiu sztuk wyzwolonych, trivium czyli gramatyki, retoryki i logiki oraz quadrivium, czyli arytmetyki, geometrii, astronomii i muzyki. Siedem sztuk wyzwolonych było uznawane za podstawę wykształcenia.

Drugi rozdział rozpoczyna się od opisu stanu nauki we wczesnym średniowieczu. Zachodnia nauka upadła, ponieważ upadły europejskie miasta. Powodem tego były najazdy plemion germańskich, wysokie podatki, zanik handlu i wojna domowa o tron cesarstwa. W tamtym czasie nauka znalazła schronienie w klasztorach. Jednak większość dzieł ze starożytności nie było dostępne w świecie łacińskim, między innymi dlatego że językiem nauki w starożytności była greka . Dopiero w XI wieku miasta zaczęły się odradzać dzięki postępom w rolnictwie oraz rozwojowi handlu. Wtedy też nastąpiło ponowny rozkwit nauki, głównie matematyki i przyrody. Ważna dla odnowy nauki była chrześcijańska koncepcja stworzenia świata, według której świat został stworzony w uporządkowany sposób. Świat był postrzegany jako maszyna, którą można było badać rozumem. Nauka zaczęła być postrzegana jako obowiązek chrześcijan, który miał pozwolić na lepsze poznanie Boga i jego stworzenia. W XII wieku nastąpiło znaczne przyspieszenie rozwoju nauki spowodowane napływem tłumaczeń grecko-arabskich dzieł ze świata arabskiego. Tłumaczono głównie dzieła związane z naukami ścisłymi oraz filozofią. Niektóre dzieła były tłumaczone nawet na kilka innych języków zanim zostały przetłumaczone na łacinę. Najważniejsze były tłumaczenia dzieł Arystotelesa, których to zachowało się do naszych czasów około dwa tysiące. Według autora okres tłumaczeń nie mógł się rozpocząć wcześniej, ponieważ arabowie skończyli tłumaczyć dzieła greckie na arabski dopiero w X wieku. Dodatkowo chrześcijanie uzyskali dostęp do tych dzieł dopiero w XI wieku, po rekonkwiście w Hiszpanii. Jednym z najważniejszych i najbardziej wpływowych komentatorów do Arystotelesa był Awerroes, którego duża liczba komentarzy została przetłumaczona na łacinę. Jego dzieła były głównym źródłem wiedzy o filozofii Arystotelesa dla wielu ludzi na zachodzie.

Trzeci rozdział jest poświęcony powstaniu oraz działaniu średniowiecznych uniwersytetów. Powstawały one w dużych ośrodkach miejskich. Przyjmowały one takie formy, jak średniowieczne gildie handlowe. Uniwersytet był po prostu organizacją zrzeszającą nauczycieli i studentów. Członkowie uniwersytetu mieli podobne przywileje jak duchowieństwo. Uniwersytet składał się z czterech lub mniej wydziałów: sztuk wyzwolonych, prawa, teologii i medycyny. Najpierw student studiował sztuki wyzwolone, aby zdobyć stopień bakałarza lub magistra. Magister sztuk wyzwolonych był uprawniony do studiowania na pozostałych trzech wydziałach, gdzie także mógł zdobyć stopień bakałarza lub magistra. By zostać bakałarzem, należało studiować od trzech do czterech lat. Stopień magistra wymagał dodatkowego roku lub dwóch. Szacuje się, że w latach 1350-1500 na uniwersytetach studiowało łącznie około siedmiuset pięćdziesięciu tysięcy studentów. Nie wielu studentów uzyskiwało jakiś tytuł, ponieważ sami kończyli wcześniej studia. Jednak sam fakt studiowania był pozytywnie odbierany przez społeczeństwo i uważano, że pomaga to w przyszłej karierze. Aby zostać studentem należało wpłacić czesne i złożyć przysięgę. Następnie należało znaleźć nauczyciela. Na uniwersytecie stosowane były dwie formy nauczania. Pierwszą były wykłady(lectio) na których studenci byli biernymi słuchaczami. Drugą formą były dysputy(disputio), na których od studentów wyższych lat wymagano aktywnego uczestnictwa. Czasami też organizowano "dysputy na różne tematy", które były otwarte także dla ludzi z poza uniwersytetu. Omawiane tematy zgłaszali słuchacze. Autor później krótko opisuje program sztuk wyzwolonych oraz teologii i medycyny. Autor wspomina także, że uniwersytety były w małym stopniu nastawione na przedmioty praktyczne, jak rolnictwo czy metalurgia. Uprawiano naukę głównie dla niej samej. Pod koniec jest krótki komentarz dotyczący jakości rękopisów dzieł naukowych, które były przepisywane przez studentów. Wiele z nich nie było dobrej jakości, co stanowiło problem zarówno w średniowieczu, jak i teraz dla współczesnych badaczy średniowiecza.

W czwartym rozdziale jest opis filozofii przyrody Arystotelesa, który przedstawię tutaj w mocno skróconej formie. Arystoteles uważał, że świat był wieczny, ponieważ gdyby istniał początek, to należało by wyjaśnić skąd się wzięła pierwotna materia, co mogłoby prowadzić do regresji w nieskończoność. Ta teoria budziła wiele kontrowersji, ponieważ nie była ona zgodna z teologią żadnej z wielkich religii. Według Arystotelesa świat był podzielony na część ziemską(zmienną) oraz niebiańską(niezmienną). Istniały cztery żywioły: ziemia, woda, powietrze, ogień. Każde ciało składa się z materii i formy. Następnie jest opisany ruch ciał w sferze ziemskiej oraz w sferze niebiańskiej. Sfera niebiańska miała się składać z eteru.

W piątym rozdziale autor opisuje odbiór filozofii Arystotelesa w średniowieczu. Filozofia przyrody Arystotelesa była oceniana przez większość filozofów i teologów bardzo pozytywnie. Jednak pewne kwestie jego filozofii, np. wieczność świata budziła duże kontrowersje. Na uniwersytecie w Paryżu potępiono dzieła Arystotelesa z zakresu filozofii przyrody(oraz komentarze do niej) i zakazano ich nauczania. Zakaz zniesiono dopiero po kilkudziesięciu latach. Papież Grzegorz IX wydał nakaz oczyszczenia dzieł Arystotelesa z "błędów". Jednak ten nakaz nie został nigdy zrealizowany. Ten sam papież próbował także zakazać nauczania filozofii przyrody na wydziałach teologii w Paryżu, jednak mu się to nie udało. Niektórzy teologowie publikowali listy potępionych tez z zakresu filozofii przyrody.

Toczył się konflikt między teologią i filozofią dotyczący tego, która dyscyplina jest ważniejsza. Teologia wyszła zwycięsko z tego sporu i filozofia była dalej uważana jako służebnica teologii. Z tego powodu w przypadku takich problemów jak zagadnienie wieczności świata(czy świat istniał od zawsze, czy został stworzony), przyjmowano postawę zgodną z teologią chrześcijańską. Przez to powstała doktryna podwójnej prawdy, czego efektem było to, że filozofowie przedstawiali jakieś tezy, które wynikały z filozofii przyrody ale pod koniec pisali, że należy je odrzucić, ponieważ są sprzeczne z dogmatami wiary. Jednak z biegiem czasu filozofia przyrody stawała się coraz bardziej niezależna od teologii.

Kolejnym problemem dla teologii były tezy ograniczające wszechmoc Boga. Według teologów Bóg może uczynić wszystko, nawet gdyby byłoby to wewnętrznie sprzeczne. Filozofowie przyrody nie mogli temu zaprzeczać. Jednak takie myślenie było zachętą to bardzo szerokich spekulacji, choćby w przypadku tezy dotyczącej tego, że istnieje jeden świat(skoro Bóg może wszystko, to dlaczego nie mógł by stworzyć wielu światów?).

W szóstym rozdziale znajduje się opis różnych teorii z filozofii przyrody które były opracowywane aby zastąpić część z Arystotelesowskiej fizyki. Autor opisuje teorie dotyczące przyczyn ruchu, ruchu w obszarze ziemskim, orbit w astronomii, przyczyn ruchu w obszarze niebieskim, skończoności i wieczności świata, istnienia innych światów oraz istnienia próżni. Rozważania średniowiecznych scholastyków były ważnym fundamentem dla nowożytnej nauki.

Rozdział siódmy poświęcony jest arystotelikom, arystotelizmowi i filozofii przyrody. Autor najpierw opisał gatunki literackie występujące w scholastycznych dziełach naukowych. Najważniejszym z nich była kwestia(Quaestio), która była wzorowana na dysputach. W kwestii autor stawiał jakąś tezę, następnie podawał kilka argumentów za i przeciw, analizował je i następnie rozstrzygał kwestię. Jeśli najpierw podano argumenty za, to autor zazwyczaj próbował obalić tezę, analogicznie było w przeciwnym wypadku. W średniowiecznych traktatach nie traktowano poważnie cytowania, więc wszelkie odsyłacze do innych fragmentów tekstu lub dzieł są niejasne(np. jak było powiedziane, w innej kwestii itp.). Innymi gatunkami były komentarze, summy i traktaty, które były mniej popularne od kwestii. Później autor krótko charakteryzuje jaka była dominująca wizja kosmosu według średniowiecznych uczonych. Opisuje też różne problemy poruszane przez filozofów przyrody. Następnie krótko opisuje różne metody badawcze stosowane przez scholastyków, między innymi brzytwę Ockhama oraz dowody matematyczne, które były używane nawet w teologii. Opisano też krótko rolę filozofii przyrody, z której teologia i medycyna czerpała obficie. Pod koniec autor opisuje ruch arystotelików. Ruch ten obejmował bardzo szeroki zakres poglądów, które to wywodziły się w jakiś sposób z Arystotelesa. O ile część poglądów Arystotelesa zostało odrzucone przez scholastyków jako błędne, to wiele z nich było kultywowanych, głównie z powodu autorytetu starożytnej filozofii oraz elastyczności, która pozwalała dostosowywać tą filozofię do nowych poglądów i problemów. Filozofia arystotelików dominowała aż do końca średniowiecza oraz na początku czasów nowożytnych. Jednak ta filozofia okazała się zbyt skostniała. Straciła ona swoją dominującą pozycję dopiero z powodu nowożytnych odkryć naukowych.

Rozdział ósmy rozpoczyna się od stwierdzenia, że pomimo olbrzymich zasług średniowiecznych scholastyków dla nowożytnej nauki, powszechną we współczesnym świecie jest traktowanie średniowiecza jako coś co stanowiło hamulec dla rozwoju naukowego. Te poglądy wzięły się z czasów nowożytnych, w których to naukowcy słusznie krytykowali metody scholastyczne, jednak jednocześnie zaprzeczali temu, że zawdzięczają coś średniowiecznej nauce. Rewolucja naukowa nie była by możliwa gdyby nie utworzone w średniowieczu instytucje. Ważne były tłumaczenia dzieł grecko-arabskich, które przyspieszyły nadejście rewolucji naukowej. Kolejnym ważnym elementem były uniwersytety, które znacznie rozwinęły życie intelektualne w zachodniej europie. Następnym ważnym czynnikiem było powstanie klasy teologów-filozofów przyrody, którzy zajmowali się naukami ścisłymi.

Nauka arabska początkowo była na wyższym poziomie niż europejska, ponieważ arabowie mieli większy i wcześniejszy dostęp do greckich dzieł naukowych. Jednak w późnym średniowieczu arabska nauka upadła, ponieważ islamska teologia nie była przyjazna dla filozofii przyrody. Filozofia przyrody była uważana za naukę obcą, która może stanowić zagrożenie dla wiary. Według autora różnice w postawie chrześcijaństwa i islamu do nauki wynikały ze sposobu powstania tych religii. Chrześcijaństwo rozwijało się w pokojowy sposób w śródziemnomorskiej kulturze, przez to dostosowywało się do pogańskiej nauki. Z tego powodu też władze kościelne były przychylne(oprócz drobnych wyjątków) dla nauki. Islam rozprzestrzeniał się gwałtownie za pomocą podbojów, przez co nie zasymilował się z innymi kulturami. Ważna też była niezależność instytucji państwa i kościoła, która panowała w średniowiecznej europie. W islamie kościół i państwo stanowiły jedność.

Poruszony został też temat Bizancjum, które także było państwem chrześcijańskim(prawosławnym), ale nie wytworzyły się w nim odpowiednie instytucje dla rozwoju nauki. Językiem Bizancjum była greka. Jednocześnie większość dzieł naukowych i filozoficznych zachowała się właśnie u nich. Jednak prawosławie w pewnych kwestiach znacząco różniło się od katolicyzmu. Teologowie prawosławni mieli podobny stosunek do nauki co teologowie islamscy. W Bizancjum nie było też rozdziału państwa i kościoła. Efektem tego było choćby zamknięcie Akademii Platona przez cesarza Justyniana. Nauka w Bizancjum nie była zinstytucjonalizowana. Niektórzy ludzie prowadzili jakieś rozważania naukowe, jednak zazwyczaj robili to niezależnie. Należy jednak pamiętać że ważnym wkładem Bizancjum w rewolucję naukową było przechowanie greckich dzieł naukowych, które to później były tłumaczone najpierw na arabski, a później na łaciński.

Po tych wywodach autor powraca do filozofii przyrody jako królowej nauk. Autor opisuje też relacje między nauką scholastyczną a nauką nowożytną oraz wczesnośredniowieczną. Na współczesny obraz średniowiecza jako okres niesprzyjający nauce miało duży wpływ zarówno potępienie Galileusza przez kościół, jak i karykaturalne przedstawianie scholastyków przez ówczesnych uczonych. Pod koniec autor stwierdza, że nauka nowożytna jest dziełem trzech cywilizacji. Greckiej, która stworzyła podstawy, arabskiej, która we wczesnym średniowieczu rozpoczęła tłumaczenia a następnie rozwijała naukę grecką, oraz łacińskiej, w której to nauka rozkwitła.

Książka Edwarda Granta jest opisem procesów które doprowadziły do rewolucji naukowej w nowożytności. Wbrew popularnym opiniom średniowiecze było ważnym okresem dla rozwoju nauki. Gdyby nie tłumaczenia dzieł grecko-arabskich, gdyby nie powstanie uniwersytetów w średniowieczu oraz teologów-filozofów, najprawdopodobniej nie doszłoby do rewolucji naukowej. Nowożytność bogato...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    68
  • Przeczytane
    27
  • Posiadam
    11
  • Historia
    2
  • Historia nauki
    2
  • Filozofia
    2
  • Historia nauki, kultury i religii
    1
  • Historia średniowieczna
    1
  • Popularnonaukowe
    1
  • Teraz czytam
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Średniowieczne podstawy nauki nowożytnej


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne