Próby

Okładka książki Próby
Michel de Montaigne Wydawnictwo: Zielona Sowa Seria: Wielkie dzieła filozoficzne publicystyka literacka, eseje
841 str. 14 godz. 1 min.
Kategoria:
publicystyka literacka, eseje
Seria:
Wielkie dzieła filozoficzne
Tytuł oryginału:
Les Essais
Wydawnictwo:
Zielona Sowa
Data wydania:
2004-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1957-01-01
Data 1. wydania:
2017-05-18
Liczba stron:
841
Czas czytania
14 godz. 1 min.
Język:
polski
ISBN:
8373894748
Tłumacz:
Tadeusz Boy-Żeleński
Tagi:
filozofia oświecenie renesans esej
Średnia ocen

                7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
149 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
3129
803

Na półkach: , , , ,

Michel de Montaigne swymi „Próbami“ zachwycił mnie, wzbudził podziw, ale też zirytował i troszku znudził. Czytałam to dzieło długo, pomalutku, spokojnie rozmyślając nad punktem widzenia tego niezwykłego człowieka, który wyłamywał się z ram swej epoki, jednocześnie będąc w niej mocno zakorzenionym. Z jednej strony mogłam poznać niezwykle elokwentnego mężczyznę o szerokich horyzontach myślowych, który jednocześnie w niektórych tematach wykazywał się bardzo ciasnym umysłem. Spotkałam się z pisarzem, który nie chciał wysuwać siebie na pierwszy plan, a przecież nieustannie puszył piórka i deprecjonując własną osobę, zbudował mocny pomnik własnej próżności. No po prostu literacki kokiet, ale pełen uroku, lekkości i żartobliwości.

I przyznam się, że bardziej niż z esejami filozoficznymi, kojarzyły mi się „Próby” z felietonami, jakie chętnie czytałabym w ulubionym miesięczniku. Ogromna wiedza autora jest dość chaotyczna i nie pozwala się za bardzo ujarzmić. W gąszczu licznych dygresji czasami gubi się główny sens poruszanego przez Montaigne tematu, a czasem owe dygresje nadają mu interesujący koloryt. Zdecydowanie nic, co ludzkie nie jest pisarzowi obce, a natura człowiecza jest dla niego najważniejszym tematem rozważań. I chyba fakt, że Montaigne nie wygłasza prawd objawionych, lecz wszystko przepuszcza przez bardzo subiektywny filtr własnego światopoglądu sprawia, że dobrze się czyta jego przemyślenia na temat różnorakich aspektów człowieczeństwa, również tych fizjologicznych. Owszem, czasem zdarza mu się uprawiać męczące „w koło Macieju”, czasem czytelnika ponudzi zbyt szczegółowym dzieleniem włosa na czworo, ale przede wszystkim zaskakuje tym, jak bardzo współczesne i wciąż aktualne (może nie w całości, ale w znacznej większości) są te rozważania szesnastowiecznego francuskiego filozofa, których fundamenty tkwią solidnie osadzone w starożytności. I nawet te aspekty, z którymi nie sposób się zgodzić, są niezwykle interesujące, bo pokazują ewolucję, jaka dokonała się w podejściu do wielu spraw na przestrzeni wieków.

Warto sięgnąć po „Próby”. Ja poznałam je dzięki „Wolnym Lekturom”. Pierwsza część tego utworu jest tam fantastycznie opracowana. Druga i trzecia jest niestety uboga w przypisy, co dla kogoś, kto tak jak ja dysponuje tylko absolutną podstawą podstawy łaciny, może być pewną niedogodnością. Bo Montaigne naszpikował swoje dzieło mnóstwem cytatów z klasyków – niejednokrotnie nadają one specyficzny smaczek komentarzom pisarza, a szukanie ich tłumaczeń przy pomocy wujka Google wybija z rytmu i irytuje. Ale należy dać szansę „Próbom”. I polecam je zwłaszcza tym wszystkim „humanistom”, co nazywając się tak, usprawiedliwiają swoje niedołęstwo matematyczne.

Michel de Montaigne swymi „Próbami“ zachwycił mnie, wzbudził podziw, ale też zirytował i troszku znudził. Czytałam to dzieło długo, pomalutku, spokojnie rozmyślając nad punktem widzenia tego niezwykłego człowieka, który wyłamywał się z ram swej epoki, jednocześnie będąc w niej mocno zakorzenionym. Z jednej strony mogłam poznać niezwykle elokwentnego mężczyznę o szerokich...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    858
  • Przeczytane
    248
  • Posiadam
    70
  • Filozofia
    34
  • Teraz czytam
    26
  • Ulubione
    15
  • Chcę w prezencie
    13
  • Literatura francuska
    11
  • Eseje
    7
  • Klasyka
    7

Cytaty

Więcej
Michel de Montaigne Próby Zobacz więcej
Michel de Montaigne Próby Zobacz więcej
Michel de Montaigne Próby Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także