rozwiń zwiń

Crescendo

Okładka książki Crescendo
Becca Fitzpatrick Wydawnictwo: Otwarte Cykl: Szeptem (tom 2) fantasy, science fiction
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Szeptem (tom 2)
Tytuł oryginału:
Crescendo
Wydawnictwo:
Otwarte
Data wydania:
2011-01-12
Data 1. wyd. pol.:
2011-01-12
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-7515-132-9
Tłumacz:
Agnieszka Fulińska
Tagi:
szeptem crescendo becca

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Opinia

avatar
111
21

Na półkach:

opinia pisana jest na świeżo po skończeniu książki :) z Crescendo wiążą się u mnie kontrastujące uczucia - niby było ciekawe i nieźle napisane, ale nie wiem, czy nie spodziewałam się czegoś więcej, a wręcz nie zawiodłam się, w szczególności na kreacji bohaterów, którzy swoim działaniem mnie zaskakiwali (w negatywnym sensie). przed ostatnimi 100stronami chciałam wystawić jeszcze niższą ocenę i zbyt pochopnie oceniłam całą książkę. kiedy dotarłam do ostatniej strony ilość gwiazdek się powiększyła, bo treść była zdecydowanie bardziej interesująca, wciągająca, nieprzewidywalna (a nie spodziewałam się, że to powiem).
na początku miałam Crescendo za przewidywalne, cóż, póki nie dotarłam do 'ostatecznej akcji' :) muszę przyznać, iż większość rzeczy przewidziałam, ale tak się pokomplikowały i wydawały się na tyle nieprawdopodobne, że nie przypuszczałam podobnego zakończenia. ogólnie książka ma swoje wzloty i upadki, prolog i pierwsze kilka rozdziałów wprowadziły w idealnie mroczny klimat, który sprawił, że opiewałam zachwytem nad dalszą lekturą. lecz dalsze rozdziały choć były... niemniej ciekawe, a wręcz bardzo fajne - bo opisywały bohaterów w odmiennych niż dotychczasowe rolach - uważam je za słabszą część kontynuacji. ostatnie kilka rozdziałów - ciśnienie się podniosło i przychylniej spojrzałam na Crescendo.
cóż, nie ukrywam, że jestem trochę zawiedziona jednym faktem, a mianowicie kreacją bohaterów. zdawała mi się zupełnie poza charakterem, w szczególności mam na myśli Norę i Patcha. to co wyprawiali sprawiało, że czasem miałam ochotę rzucić książką o ścianę. Patch stał się totalnym dupkiem, z którym nie chciałabym mieć nic doczynienia. Owszem, od początku był arogancki, 'mroczny' i niebezpieczny, ale w tej części przeginał na każdej linii, straciłam do niego część swojej sympatii. Nora z kolei robiła z igły widły - ostro przesadzała, wręcz histeryzowała, czego nie pamiętałam z Szeptem. Zmieniła się i to na niekorzyść. Miała kilka 'genialnych' momentów, kiedy zastanawiałam się, kim ona w ogóle jest, przykład: jak zastanawiała się, czy Patch ją chce zabić, albo jak na siłę zupełnie niespodziewanie chciała wzbudzić zazdrość, czy cokolwiek w 'tamtych' momentach sobie myślała. jej zachowanie było tragicznie naiwne, zgłupiała do reszty, przykro mi było czasem czytać jej myśli.
ta część wydaje mi się mimo wszystko bardziej dynamiczna i jakby lepiej przez autorkę napisana. możliwe, że becca się rozpisała i otrzymaliśmy tego efekty. Crescendo jest jeszcze bardziej 'rzeczywiste', a do tego przyczyniały się sytuacje życia codziennego, jakie zostały wplecione w zupełnie nienormalne wydarzenia :) ogólnie nie potrafię wyjaśnić co dokładnie podobało mi się w całym zarysie drugiej części - miała świetne, pokryte grozą, ale i bardzo prawdziwe tło. już sam prolog wprowadził odpowiedni klimat, który utrzymywał się do samego końca - jakaś ciemna, niepokojąca cisza, owa groza i niebezpieczeństwo. autentycznie to czułam, nawet w chwilach bardziej zabawnych, trywialnych.
za słabą stronę uważam często pojawiające się znikąd (dosłownie) pewne rzeczy, fakty, czy rozważania Nory, która nagle zaczyna myśleć o czymś zupełnie irracjonalnym, tudzież mota się już we własnych rozważaniach. zauważyłam to kilka razy, pojawił się na kartach lekki chaos, którego becca do końca nie zdołała opanować :)
nie zabrakło humoru - Vee odpracowała swoją komediową rolę, bo to znów ona głównie wprowadzała na kartki książki uśmiech. mocną stroną tej książki są 'gorętsze' sceny pomiędzy Norą i Patchem, ciśnienie się niebezpiecznie podnosiło, a napięcie i podniecenie można było pociąć nożem, tak było gęste :) szczerze - nie spotkałam się chyba nigdy wcześniej z tak niby zwyczajnymi, ale zarazem niezwykle gorącymi scenami.
zakończenie... kto pozwala na przerywanie autorom w takich momentach?! to powinno być prawnie zakazane! :)

gdy zamknęłam lekturę mogłam z ulgą przyznać, że nie naciągnęłam jej oceny. zasłużone cztery gwiazdki, dlaczego nie więcej? bo mimo wszystko nie czułam ekscytacji przez całą długość książki, były momenty kiedy w ogóle w nią zwątpiłam, były rzeczy (np. kreacja bohaterów), które mnie zaskoczyły na niekorzyść. i nie wciągnęłam się w nią tak szybko, jak w poprzednią. a pomimo tego, pomimo ogólnej opinii o 'lekkości i niedojrzałości' podobnych pozycji, nie potrafię racjonalnie wytłumaczyć, co sprawia, że tak uwielbiam tą historię. myślałam, że uznam Crescendo za niegodną kontynuację Szeptem, lecz po dokończeniu jej, nie mogę jej odebrać tytułu naprawdę dobrej kolejnej części :)

opinia pisana jest na świeżo po skończeniu książki :) z Crescendo wiążą się u mnie kontrastujące uczucia - niby było ciekawe i nieźle napisane, ale nie wiem, czy nie spodziewałam się czegoś więcej, a wręcz nie zawiodłam się, w szczególności na kreacji bohaterów, którzy swoim działaniem mnie zaskakiwali (w negatywnym sensie). przed ostatnimi 100stronami chciałam wystawić...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    19 468
  • Chcę przeczytać
    4 715
  • Posiadam
    3 986
  • Ulubione
    2 262
  • Chcę w prezencie
    469
  • Fantastyka
    200
  • Teraz czytam
    191
  • Fantasy
    136
  • 2011
    111
  • 2012
    98

Cytaty

Więcej
Becca Fitzpatrick Crescendo Zobacz więcej
Becca Fitzpatrick Crescendo Zobacz więcej
Becca Fitzpatrick Crescendo Zobacz więcej
Więcej

Video

Video

Podobne książki

Przeczytaj także