Książka ta dostała się przypadkowo w moje ręce, więc nie wiedziałem czego się po niej spodziewać. Tytuł „W poszukiwaniu odpowiedzi...” sugerował, że autor będzie chciał zdemaskować „fakty” z książki Dana Browna. No i rzeczywiście... zdemaskował, tyle że demaskując oszustwa, sam mydlił oczy czytelnikowi.

Książka opowiada o trójce przyjaciół, którzy zafascynowani książką „Kod Leonarda da Vinci”, próbują zweryfikować prawdziwość przedstawionych w niej tez. Grzebią więc w różnych książkach i spotykają się z wybitną panią profesor, co ma sprawiać wrażenie, że książka jest naprawdę rzeczowo napisana.

W każdym rozdziale mamy wiele cytatów ludzi, którzy są autorytetami w takich dziedzinach jak historia i religioznawstwo (natomiast po każdym rozdziale mam długą listę przypisów). Problem w tym, że autorytety te, jak i sam autor, nie wydają mi się obiektywni. Sprawdziłem w internecie kilku z nich:
Josh McDowell - autor - chrześcijański mówca, pisarz i ewangelizator, związany z ewangelicznym nurtem protestantyzmu.
William Lane Craig - amerykański filozof, teolog, historyk Nowego Testamentu i apologeta chrześcijański
Bernard L. Ramm – baptysta, apologeta
Paul L. Maier – ważna osobowość w Kościele Luterańskim Synodu Missouri

Ktoś może mi zarzucić, że sprawdziłem tylko kilka osób, na które najczęściej powołuje się McDowell. Ok, racja. Jeśli całą resztę osób, figurujących w przypisach, można uznać za bardziej obiektywne, to zwracam honor.
Ktoś inny może zarzuci mi, że osoba bardzo religijna, bardzo wierząca, wcale nie musi być stronnicza. Ok, może i są takie osoby na Ziemi. Nie będę się kłócić.

Miałem nadzieję, że po przeczytaniu tej książki, będę wiedział konkretnie co z powieści Browna można uznać za fakt, a co jest zwykłą fikcją literacką. Wpadłem jednak z deszczu pod rynnę :D
Myślę, że ostatnie dwa rozdziały nie pozostawiają wątpliwości, w jakim celu książka ta była napisana :)

Książka ta dostała się przypadkowo w moje ręce, więc nie wiedziałem czego się po niej spodziewać. Tytuł „W poszukiwaniu odpowiedzi...” sugerował, że autor będzie chciał zdemaskować „fakty” z książki Dana Browna. No i rzeczywiście... zdemaskował, tyle że demaskując oszustwa, sam mydlił oczy czytelnikowi.

Książka opowiada o trójce przyjaciół, którzy zafascynowani książką...