Uchwycić przemijanie
- Kategoria:
- językoznawstwo, nauka o literaturze
- Wydawnictwo:
- Znak
- Data wydania:
- 2010-04-26
- Data 1. wyd. pol.:
- 2010-04-26
- Liczba stron:
- 276
- Czas czytania
- 4 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324013388
- Tagi:
- filozofia etyka
Ksiądz profesor Michał Heller dotyka tajemnicy czasu.
Jednym z najbardziej osobistych doświadczeń człowieka jest odczucie zanurzenia w strumień czasu.
Zazwyczaj wierzymy, że czas jest atrybutem nierozerwalnie związanym z „materialnym istnieniem”. Dopiero całkiem niedawno niektórzy myśliciele zaczęli w to wątpić. A zatem, czy czas obejmuje jednakowo całą rzeczywistość i wszędzie płynie tak samo? Pozytywna odpowiedź na to pytanie stanowiła milczące założenie mechaniki Newtona. Później jednak fizycy zrozumieli, że miara czasu zależy od układu odniesienia: w różnych układach odniesienia czas „płynie” różnie.
Czy więc czas w ogóle istnieje? Termodynamika klasyczna zdawała się potwierdzać, że „uczasowienie” nie jest jakąś fundamentalną własnością świata, lecz stanowi konsekwencję jednego z wielu praw przyrody. Dalszy krok w kierunku „odczasowienia” świata uczyniła geometryczna interpretacja teorii względności. Czas jest jednym z czterech wymiarów geometrycznego tworu zwanego czasoprzestrzenią.
Wznowienie bardzo poszukiwanej książki profesora Michała Hellera „Uchwycić Przemijanie” pozwala znowu zmierzyć się z pytaniem, czy fizyka swoimi metodami jest w stanie dokonać analizy przepływającej chwili, ruchu i zmiany? Profesor Heller skupia się nie tyle na analizie najważniejszych pojęć nauki, ile raczej na metodzie, za pomocą której zostały one wypracowane i która nadal stanowi najpotężniejszą siłę napędową nauki.
[opis wydawcy]
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 92
- 53
- 31
- 6
- 4
- 3
- 3
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Matematyka nie jest jakimś odizolowanym podukładem w ludzkiej kulturze; stanowi ona składową tej kultury silnie oddziaływającą z całą resztą.
Opinia
Ta książka to pożyteczna ciekawostka. Starannie analizuje ewolucję pojęcia ruchu i polemizuje z poglądami Henri Bergsona (niewspomnianego wprost), który chyba nie ufał nauce i próbował przekonywać, że nauka nie jest w stanie ściśle wyrazić pojęcia ruchu.
Taka pedantyczna wycieczka w dzieje pojęć nie jest nikomu pilnie potrzebna, ale dzięki erudycji autora pozwala dowiedzieć się dużo nowego. Sam z niej dowiedziałem się, że analiza prostoliniowego ruchu jednostajnego i jednostajnie przyspieszonego istniała całe wieki przed Galileuszem, jeszcze w XIII w. Wspomina o tym też A. K. Wróblewski w „Historii fizyki”. Taka informacja potrafi urozmaicić szkolne lekcje fizyki i zachwiać niestety ciągle popularnym mitem, że średniowiecze było 1000-letnią nocą, rozświetloną dopiero w XVI w.
Laikom matematycznym ta książka potrafi przybliżyć pojęcia granicy szeregu i pochodnej (rozwiązujące paradoksy Zenona z Elei) oraz hierarchii nieskończoności Cantora. Te pojęcia znałem, ale w tej książce pierwszy raz usłyszałem o algebrach Grassmanna (wyłożonych przez Penrose’a i na zaawansowanych kursach analizy i algebry). Pojawiają się też bardziej filozoficzne dygresje o interpretacji twierdzenia Gödla i o pojęciu pola racjonalności Józefa Życińskiego.
Pojawiają się też historiozoficzne refleksje nad ewolucją nauki. Autor czerpie z fachowców jak Alexander Koyré i Olaf Pedersen, o których popularyzatorzy nauki nie mają pojęcia (przynajmniej nie znam żadnego, który by miał). Podane są różnice w rozumieniu nauki przez Platona, Arystotelesa i Archimedesa oraz że nauka nowożytna była powrotem metody tego ostatniego. To nie jedyne miejsce, gdzie autor o tym wspomina (inne to książki „Nowa fizyka i nowa teologia” oraz „Bóg i nauka”), ale to uwaga na tyle rzadka i oryginalna, że warto ją powtarzać.
Uczniom i studentom, zwłaszcza szukającym konkretu, raczej niechętnie polecę, bo może ich to znudzić, a poza tym w wieku szkolnym są pilniejsze sprawy (nawet w wakacje). Za to ludziom, którzy w czasie wolnym nie pracują już na swoją przyszłość, polecam jak najbardziej – i humanistom (zwł. filozofom), i tym ściślejszym, szukającym interdyscyplinarnej perspektywy.
Ta książka to pożyteczna ciekawostka. Starannie analizuje ewolucję pojęcia ruchu i polemizuje z poglądami Henri Bergsona (niewspomnianego wprost), który chyba nie ufał nauce i próbował przekonywać, że nauka nie jest w stanie ściśle wyrazić pojęcia ruchu.
więcej Pokaż mimo toTaka pedantyczna wycieczka w dzieje pojęć nie jest nikomu pilnie potrzebna, ale dzięki erudycji autora pozwala...