Dzień, noc i pora niczyja
- Kategoria:
- literatura dziecięca
- Wydawnictwo:
- IBIS
- Data wydania:
- 2009-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1986-01-01
- Liczba stron:
- 192
- Czas czytania
- 3 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-618-0457-4
"Róża zostaje wysłana na wakacje do dawnych znajomych swojej mamy. Trafia do tajemniczego, starego domu. Dziewczynka ma wrażenie, że zamieszkujący go starsi ludzie cały czas coś przed nią ukrywają. Tropiąc skrywane sekrety, Róża dowiaduje się czegoś zupełnie nowego o przeszłości swojej rodziny..."
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 404
- 77
- 47
- 16
- 9
- 8
- 5
- 5
- 3
- 3
Cytaty
Jak opowiedzieć dziewczynce, która zawsze mieszkała w ciepłym, czyściutkim mieszkaniu, co to znaczy ukrywać się po leśnych wądołach, trząść się z zimna, nie móc wysuszyć przemoczonych szmat okręcających bose stopy, odmrozić palce do sinej białości, do bezczucia, i próbować je rozgrzać jedynym dostępnym ciepłem, ciepłem własnego oddechu. Co to znaczy rozgniatać robactwo zatajone...
Rozwiń
Opinia
Książka słaba. Z bardzo chaotycznych opisów wywnioskowałam tyle, że w latach sześćdziesiątych lub siedemdziesiątych pewna nastolatka z Warszawy - Róża wyrusza gdzieś na drugi koniec Polski (obstawiam okolice Dąbrowy Tarnowskiej)- do ludzi, wobec których ich matka ma "wielki dług" (w domyśle - wdzięczności). Tam trochę się nudzi, ale oczywiście poznaje jakiegoś fagasa, więc jej uwaga zaczyna skupiać się na nim.
Najważniejszy jest jednak główny wątek - tajemnica matki Róży - Barbary. Nie zostało to powiedziane wprost, ale najprawdopodobniej była ona żydowskim dzieckiem, które musiało się ukrywać w czasie wojny. Ocalała dzięki obcym ludziom i ma wobec nich "wielki dług" (domyślam się, że wdzięczności).(Gdyby była polskim dzieckiem na pewno nie musiałaby się tułać i zmieniać kryjówki, tylko pracowałaby u bauera albo coś w tym stylu).
Jak nietrudno się domyślić, zarówno matka Róży, jak i rodzina, która uratowała jej życie są osobami, które wiele wycierpiały w czasie drugiej wojny światowej. Odbiło się to zwłaszcza na zdrowiu starszej pani - imienniczki Róży, chorującej na serce od wielu lat. Dla Róży - dziewczyny wychowanej w czasach pokoju zetknięcie się z trudną historią jej rodziny staje się szokiem. W międzyczasie poznaje ona kolejną tajemnicę starszego małżeństwa...
Szacunek dla autorki za podjęcie ważnego tematu, za pomysł... I to by było na tyle. Zbyt duża ilość chaotycznych opisów, ciągłe niedopowiedzenia, przeskakiwanie z czasów wojny do PRL i odwrotnie oraz dość naiwny sposób myślenia głównej bohaterki (serio - jak miałam 14 lat to byłam bardziej kumata) odrzucały mnie od tej książki. Niestety nie dałam rady doczytać jej do końca; wybierałam tylko co ciekawsze fragmenty.
Jest wiele powieści poświęconych tematowi drugiej wojny światowej - tutaj wydarzenie to ukazano jako traumę ludzi i zamierzchłą przeszłość, której lepiej nie odgrzebywać. Moim zdaniem lepiej jest rozmawiać o tym i wyleczyć tę traumę niż użerać się z nią do końca życia. Zdaję sobie jednak sprawę, że wtedy psychologia nie była tak rozwinięta jak obecnie, a dostęp do specjalistów był ograniczony (w dodatku korzystanie z ich pomocy niezbyt dobrze się kojarzyło). W związku z tym - ode mnie - słaba trója na szelkach.
Książka słaba. Z bardzo chaotycznych opisów wywnioskowałam tyle, że w latach sześćdziesiątych lub siedemdziesiątych pewna nastolatka z Warszawy - Róża wyrusza gdzieś na drugi koniec Polski (obstawiam okolice Dąbrowy Tarnowskiej)- do ludzi, wobec których ich matka ma "wielki dług" (w domyśle - wdzięczności). Tam trochę się nudzi, ale oczywiście poznaje jakiegoś fagasa, więc...
więcej Pokaż mimo to