Numery. Czas uciekać

Okładka książki Numery. Czas uciekać
Rachel Ward Wydawnictwo: Wilga Cykl: Numery (tom 1) fantasy, science fiction
320 str. 5 godz. 20 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Numery (tom 1)
Tytuł oryginału:
Numbers
Wydawnictwo:
Wilga
Data wydania:
2009-09-23
Data 1. wyd. pol.:
2009-09-23
Liczba stron:
320
Czas czytania
5 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788325901028
Tłumacz:
Anna Dorota Kamińska
Tagi:
Rachel Ward Numery

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
1986 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
186
74

Na półkach: , , ,

Do "Numerów" zachęciły mnie pozytywne recenzje. Wielu blogerów zachwycało się debiutem literackim Rachel Ward, brytyjskiej pisarki, która rozpoczęła swoją karierę zdobywając lokalną nagrodę pisarzy na Festiwalu Frome w Anglii w roku 2006. Otrzymała ją za krótkie opowiadanie, które stało się pierwszym rozdziałem powieści "Numery". Ten fakt zaintrygował mnie dość mocno. Na tyle mocno, że do lektury zasiadłam z dużymi wymaganiami. Jak się okazało - zbyt dużymi. Ale po kolei.

Piętnastoletnia Jem nie najlepiej radzi sobie ze swoim życiem. Jej matka zmarła, gdy dziewczynka miała zaledwie siedem lat. Właśnie wtedy odkryła, co oznaczają numery, które pojawiają się w jej głowie, kiedy patrzy komuś prosto w oczy - to data śmierci tej osoby. Jem zdaje sobie sprawę, że ten dar to w rzeczywistości ogromne przekleństwo. Unika nawiązywania głębszych relacji z innymi ludźmi, gdyż wie, że zawsze będzie skazana na obecność numerów. Jednak pewnego dnia jej ścieżka życiowa niespodziewanie zaczyna krzyżować się ze ścieżką drugiej osoby - ciemnoskórego Pająka, chłopaka wychowywanego przez babcię. A kiedy oboje są świadkami ataku terrorystycznego, ich losy łączą się na dobre.

Po literaturę młodzieżową sięgam wtedy, gdy moją uwagę przyciągnie przynajmniej jedna z trzech rzeczy: opis fabuły, okładka lub pozytywne recenzje innych blogerów. W przypadku książki Rachel Ward wszystkie te wymienione elementy zachęciły mnie do lektury. Wydawało mi się, że pomysł jest oryginalny - żadnych wampirów, wilkołaków i tym podobnych istot. Tym razem numery, a to już jakiś powiew świeżości. I rzeczywiście, fabuła okazała się dość ciekawa, choć muszę przyznać, że momentami odczuwałam lekkie znużenie. Przez wiele stron ciągnęła się ucieczka Jem i Pająka przed policją, a nie działo się prawie nic, oprócz tego, że co parę rozdziałów bohaterowie zmieniali swoją kryjówkę. Niestety, choć powinnam czytać tę książkę z rosnącym napięciem, to tego właśnie zabrakło. Przewracałam kolejne kartki bez większych emocji, czytając kolejne rozdziały bez wypieków na twarzy. Punktem zwrotnym okazało się być zakończenie, które, choć przewidywalne, nieco zachęciło mnie do sięgnięcia po kontynuację losów głównej bohaterki.

Jednakże mankamenty fabularne nie okazały się być największą wadą "Numerów", bowiem tym, co w największym stopniu sprawiło, że moje wrażenia po lekturze są raczej negatywne, był język. Zdaję sobie sprawę, że w tej kwestii można winić przede wszystkim tłumacza, aczkolwiek sądzę, że i oryginał książki nie jest pod tym względem lepszy. Raziły mnie liczne przekleństwa, mnogość slangowych wyrażeń, kolokwializmów i tym podobnych "kwiatków". Być może taki język był celowym zabiegiem, zamysłem autorki, którego ideą było jak najbardziej sugestywne przedstawienie bohaterów z marginesu społecznego, którzy większość swojego życia spędzili na londyńskich ulicach. Jednak, niestety, w moim przypadku nie wpłynęło to korzystnie na ocenę książki. Choć zazwyczaj toleruję w powieściach wulgaryzmy i potoczne wyrażenia, to uważam, że w "Numerach" było ich zdecydowanie za dużo.

Jestem pewna, że osoby, które gustują w literaturze młodzieżowej sięgną po tę książkę bez względu na jej wady, tak więc pozostaje mi jedynie przypomnieć, iż w lutym ukazała się kontynuacja losów Jem i pozostałych bohaterów - "Numery. Chaos". Zainteresowanych odsyłam na stronę internetową Wydawnictwa Wilga.

[Recenzja opublikowana na moim blogu: www.kraina-literatury.blogspot.com]

Do "Numerów" zachęciły mnie pozytywne recenzje. Wielu blogerów zachwycało się debiutem literackim Rachel Ward, brytyjskiej pisarki, która rozpoczęła swoją karierę zdobywając lokalną nagrodę pisarzy na Festiwalu Frome w Anglii w roku 2006. Otrzymała ją za krótkie opowiadanie, które stało się pierwszym rozdziałem powieści "Numery". Ten fakt zaintrygował mnie dość mocno. Na...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    2 662
  • Chcę przeczytać
    1 636
  • Posiadam
    609
  • Ulubione
    206
  • Chcę w prezencie
    52
  • 2012
    36
  • Z biblioteki
    32
  • Teraz czytam
    31
  • Fantastyka
    23
  • 2014
    21

Cytaty

Więcej
Rachel Ward Numery. Czas uciekać Zobacz więcej
Rachel Ward Numery. Czas uciekać Zobacz więcej
Rachel Ward Numery. Czas uciekać Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także