Dalej widzę, czemu jako nastolatka tak lubiłam książki Meg Cabot.
Fajna akcja, sporo duchów. Suze się rozwija i próbuje sobie coraz lepiej radzić, jako pośredniczka. Do tego w tle lekko rozwijają się jej relacje rodzinne.
I do tego bardzo dobre zakończenie.

Dalej widzę, czemu jako nastolatka tak lubiłam książki Meg Cabot.
Fajna akcja, sporo duchów. Suze się rozwija i próbuje sobie coraz lepiej radzić, jako pośredniczka. Do tego w tle lekko rozwijają się jej relacje rodzinne.
I do tego bardzo dobre zakończenie.

Dawno tak się nie śmiałam czytając teksty jakimi Susan opisuje braci.

Dawno tak się nie śmiałam czytając teksty jakimi Susan opisuje braci.

Czytając ponownie tę serię przypominam sobie dlaczego tak bardzo mi się podobała w "czasach nastoletnich", ale przypominam też sobie co mnie w niej denerwowało - to, że tomy były takie cienkie (teraz mam już wszystkie, ale kiedyś to czekanie na kolejny było niemal udręką),to że Jesse pojawiał się tak rzadko, no i że ciągle trzeba było czekać aż coś się zadzieje między bohaterami...
Taaaak, to było straszne

Czytając ponownie tę serię przypominam sobie dlaczego tak bardzo mi się podobała w "czasach nastoletnich", ale przypominam też sobie co mnie w niej denerwowało - to, że tomy były takie cienkie (teraz mam już wszystkie, ale kiedyś to czekanie na kolejny było niemal udręką),to że Jesse pojawiał się tak rzadko, no i że ciągle trzeba było czekać aż coś się zadzieje między...

Zabawna i porywająca , a przy tym bardzo lekka fabuła sprawia, że nie zauważamy mijającego czasu. Książki Meg Cabot są skierowane do młodzieży i wydają się idealnie wpasowywać w gusta młodszych czytelników, Polecam wszystkim szukającym wytchnienia od bardziej wymagających lektur

Zabawna i porywająca , a przy tym bardzo lekka fabuła sprawia, że nie zauważamy mijającego czasu. Książki Meg Cabot są skierowane do młodzieży i wydają się idealnie wpasowywać w gusta młodszych czytelników, Polecam wszystkim szukającym wytchnienia od bardziej wymagających lektur

Fajna ;))

Fajna ;))

Moim zdaniem najlepsza seria jaką napisała Meg Cabot. Polecam wszystkim nastolatkom, które lubią historie miłosne z lekkim dreszczykiem. Cała seria jest warta przeczytania. Niesamowicie wciąga. Jestem już dorosła, a nadal wspominam te książki z sentymentem. POLECAM!

Moim zdaniem najlepsza seria jaką napisała Meg Cabot. Polecam wszystkim nastolatkom, które lubią historie miłosne z lekkim dreszczykiem. Cała seria jest warta przeczytania. Niesamowicie wciąga. Jestem już dorosła, a nadal wspominam te książki z sentymentem. POLECAM!

Trzecia część "Pośredniczki" poszła mi równie sprawnie jak dwie poprzednie.
W "Kraksie w górach" nasza mediatorka spotyka aż cztery duchy,które wcale nie są przyjaźnie nastawione. Ale tym razem chodzi im nie o Suze. Poza tym nasza mediatorka musi chronić innych przed kimś kto wcale nie umarł.
Jak zwykle spora dawka humoru,akcji oraz tajemnicy.
Polecam.

Trzecia część "Pośredniczki" poszła mi równie sprawnie jak dwie poprzednie.
W "Kraksie w górach" nasza mediatorka spotyka aż cztery duchy,które wcale nie są przyjaźnie nastawione. Ale tym razem chodzi im nie o Suze. Poza tym nasza mediatorka musi chronić innych przed kimś kto wcale nie umarł.
Jak zwykle spora dawka humoru,akcji oraz tajemnicy.
Polecam.

Ostatnio przypomniała mi się Meg Cabot. Najpierw przeczytłam coś beznadziejnego, co było dostępne w moim abonamencie na czytnik, a potem stwierdziłam, że trzeba wrócić do tego, co ropalało mnie w straych dobrych czasach, czyli serii "Pośredniczka". Nie zawiodłam się i dzień później został mi tylko do przeczytania ostatnio tom. ;)

Ostatnio przypomniała mi się Meg Cabot. Najpierw przeczytłam coś beznadziejnego, co było dostępne w moim abonamencie na czytnik, a potem stwierdziłam, że trzeba wrócić do tego, co ropalało mnie w straych dobrych czasach, czyli serii "Pośredniczka". Nie zawiodłam się i dzień później został mi tylko do przeczytania ostatnio tom. ;)

Suze rządzi!
No proszę Was?! Czterech na jedną? A może to wcale nie tak, że cztery duchy terroryzują przyszłego/niedoszłego chłopaka naszej bohaterki?

To ta część, w której nic nie jest takie jakim się wydaje. Nawet uczucia Suze do swojego amanta, spokój ojca Doma, czy chociażby... stara durna wróżba, której Suze boi się i pragnie jednocześnie.

A to wszystko w otoczeniu coraz bardziej opiekuńczych przyrodnich braci, przyjaciółki Giny z poprzedniego życia (mowa oczywiście o życiu w NY) i ... wielu duchów.

Polecam w 100 %

Suze rządzi!
No proszę Was?! Czterech na jedną? A może to wcale nie tak, że cztery duchy terroryzują przyszłego/niedoszłego chłopaka naszej bohaterki?

To ta część, w której nic nie jest takie jakim się wydaje. Nawet uczucia Suze do swojego amanta, spokój ojca Doma, czy chociażby... stara durna wróżba, której Suze boi się i pragnie jednocześnie.

A to wszystko w otoczeniu...

Susannah.. nie płacz bo już dość ..

Susannah.. nie płacz bo już dość ..