Kisielewscy : Jan August, Zygmunt, Stefan, Wacek

Okładka książki Kisielewscy : Jan August, Zygmunt, Stefan, Wacek
Mariusz Urbanek Wydawnictwo: Wydawnictwo Iskry biografia, autobiografia, pamiętnik
302 str. 5 godz. 2 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Iskry
Data wydania:
2006-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2006-01-01
Liczba stron:
302
Czas czytania
5 godz. 2 min.
Język:
polski
ISBN:
8324400192
Tagi:
biografie esej kisielewscy
Średnia ocen

                6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
18 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
319
114

Na półkach: ,

Powiem tak, bardzo się rozczarowałem na tej książce, a pokładałem w niej wielkie nadzieje. Miałem nadzieje że przeczytam choć raz porządną nie przemilczaną, nie zakłamaną biografie Kisielewskich. O ile z biografią Jana Augusta i Zygmunta nie mogę się doczepić to do biografii Stefana mam bardzo wiele zastrzeżeń. Autor książki ma poglądy lewicowe, więc w książce znajdziemy takie określenia jak katolicki ciemnogród, antysemityzm endecki i różne tego typu bzdury. Kisiel był dziwnym człowiekiem, zawsze stawiający na swoim, jednak zawsze kojarzony z nurtem prawicowym, jednak od kilku lat w właśnie od 2015 (zupełnie przypadkiem jest to rok publikacji tej książki) zostaje założona lewacka Fundacja im. Stefana Kisielewskiego która próbuje ukraść prawicy Kisiela. Stefan przez całe życie nienawidził komunizmu a jeszcze bardziej socjalizmu. Książka zupełnie przemilcza rolę polityczną Kisiela, książka informuje mnie że Stefan Kisielewski pod koniec życia dołączył do jakiejś endeckiej partii oszołomów Unii Polityki Realnej Janusza Korwin - Mikkego (w tym momencie to naprawdę się załamałem)... niby nic, no ale równie dobrze mógł bym powiedzieć że Jarosław Kaczyński dołączył do PiSu, co więcej z programem się nie zgadzał i dołączył do niego... o dajmy na to po wyborach 2015. Nic tylko ręce załamać. Ta książka jest kłamliwa, Stefan Kisielewski jest uważany (i faktycznie nim był) prekursora polskiej myśli wolnościowej która wyrosła z antysocjalizmu, endeckiego podglądu sprawy polskie i cywilizacji łacińskiej, wolności i konserwatywnym - liberalizmie. 1987 był pomysłodawcą i założycielem Ruchu Polityki Realnej dwa lata później zakładał UPR razem z Januszem Korwinem - Mikke i Stanisławem Michalkiewiczem. Oczywiście z książki się tego nie dowiemy, także tego że zarówno Korwin jak i w mniejszym stopniu Michalkiewicz czerpią od Kisiela prawie wszystko, sam Korwin zaś uważa się za jego politycznego następca, a Kisiela za swojego mistrza, no i ma trochę racji. Co mam do zarzucenia tej książce, to że jest stronniczy i milczy nad wieloma faktami nie wygodnym, no bo jak człowiek którego lewica chce przejąć mógł zakładać antysocjalistyczną partię ? Wogóle autor próbuje mi wmówić że Kisiel był wrogiem przede wszystkim komunizmu, dopiero potem socjalizmu, a jak było naprawdę, naprawdę to było zupełnie odwrotnie. Liczyłem na rzetelną prace, dostałem chłam. Książka jest lewicowa i tyle, ale czy to powinien być problem ? Ja osobiście uważam że w rzetelnej książce ma być przede wszystkim prawda, tu jej brak, brak charakterystyki UPR i działalności Kisiela w tej partii, autor nawet się nie zająknie że jest on prekursorem m myśli wolnościowej, nie ma żadnych wspomnień i rozmów z Januszem Korwinem - Mikke ani Stanisławem Michalkiewiczem a przecież w ostatnich latach to oni spędzali z Kisielem wiele czasu i bardzo wiele mogli by powiedzieć, w końcu razem pracowali w partii. I najważniejsze książka budując pomnik nowego lewackiego Stefana Kisielewskiego nie może się zająknąć o największym grzechu Kisiela, dziś niewybaczalnym dla każdego, a mianowicie to że bardzo sympatyzował z Porozumieniem Centrum i cenił sobie braci Kaczyńskich, to zbrodnia której dzisiejsza lewica nie może wybaczyć. Książka także stara się wmówić że Kisiel może i miał poglądy gospodarcze ale nigdy nie polityczne, co jest nie prawdą bo zawsze mówił o sobie jako o konserwatywnym - liberale ze wszystkimi tego konsekwencjami. Wiele osób jest przemilczanych nie ma współpracowników Kisiela z UPR którzy w ostatnim etapie życia znali go najlepiej, zamiast tego są jakieś wpisy Adama Michnika (aż gdzież to Zaborcza się nie wryje, ale widzę że w każdej pracy z lewej strony musi być zawsze największy autorytet czyli Michnik). No i co już mogę powiedzieć, bardzo się rozczarowałem to książki, zawiodłem się, no ale to chyba widać po sposobie mojego pisania. Plusem tej książki moim zadniej jest jednak biografie Jana Augusta i Zygmunta Kisielewskich, no bo w końcu w ich biografiach nie było co zepsuć, Jan August pod koniec życia zwariował więc wszystko można było napisać i zwalić jego zbrodnie (zadawanie się z zła endecją) na chorobę psychiczną, a z kolei Zygmunt był prawdziwym socjalistą z krwi i kości, do tego fanatycznie oddany Piłsudskiemu, tu nie było co spierniczyć. Ocena końcowa, słaba, zastanawiałem się czy może być ale zdecydowałem się na trzy gwiazdki z prostego powodu. Książki biograficzne, nieważne o czym czy okim muszą zawierać prawdę, no i muszą być niestronnicze, dobrą biografie poznajemy po faktach, autor oczywiście może stosować swoją narracje, ma do tego prawo, ale narracja nie może być w opozycji do faktów. Taka prawda. Może coś jeszcze o książce technicznie, książka całkiem dużo, okładka twarda, z ładnym rysunkiem Kisielewskich, zdziwiłem się jednak że ten rysunek to nawleczona kartka na właściwą książka. Co do spraw technicznym, podobał mi się układ rozdziałów na 4 osoby, czyli Jan August, Zygmunt, Stefan i Wacław. Niespotykane to dla mnie, ale nawet mi się podobało, literówek nie dopatrzyłem.
To tyle, dzieło niestety niewarte zachodu, i obok Tajemnic Windsorów ląduje jako jedna z najgorszych książek prze zemnie przeczytanych. I to nie za lewicową narracje, a za przemilczenia i przeinaczenia. Książka jest świetnym dowodem manipulacji lewicy i próby dostosowania bohaterów od niej.
Pozdrawiam
Z Panem Bogiem

Powiem tak, bardzo się rozczarowałem na tej książce, a pokładałem w niej wielkie nadzieje. Miałem nadzieje że przeczytam choć raz porządną nie przemilczaną, nie zakłamaną biografie Kisielewskich. O ile z biografią Jana Augusta i Zygmunta nie mogę się doczepić to do biografii Stefana mam bardzo wiele zastrzeżeń. Autor książki ma poglądy lewicowe, więc w książce znajdziemy...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    124
  • Przeczytane
    95
  • Posiadam
    51
  • Ebooki
    5
  • Biografie
    5
  • Teraz czytam
    4
  • Ebook
    4
  • 2019
    3
  • E-book
    2
  • 2018
    2

Cytaty

Więcej
Mariusz Urbanek Kisielewscy. Jan August, Zygmunt, Stefan i Wacek Zobacz więcej
Mariusz Urbanek Kisielewscy. Jan August, Zygmunt, Stefan i Wacek Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także