My, topielcy
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Inne Historie
- Tytuł oryginału:
- Vi, de druknede
- Wydawnictwo:
- W.A.B.
- Data wydania:
- 2008-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2008-01-01
- Liczba stron:
- 824
- Czas czytania
- 13 godz. 44 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788374145008
- Tłumacz:
- Iwona Zimnicka
- Tagi:
- żeglarstwo saga literatura duńska
Marstal to duńskie miasto portowe. Mężczyźni wypływają dla zysku i przygód w długie, egzotyczne rejsy. Wielu nie wraca.
Jest rok 1848, wybucha wojna z Niemcami ze Szlezwika i Holsztynu. Wśród dymu i pyłu, huku wystrzałów z dział, mieszkańcy portu heroicznie walczą na morzu. Najzuchwalszy z obrońców, Laurids Madsen, znika wkrótce w niewyjaśniony sposób. Po latach jego syn, Albert, wyrusza na poszukiwanie śladów ojca. Dopiero na starość wróci do domu i wychowa kolejnego marynarza, który – jak i jego przodkowie – wypłynie w morze wbrew woli matki.
"My, topielcy" to losy czterech pokoleń żeglarzy i ich rodzin, tworzące niezwykle barwną kronikę ewolucji współczesnej Danii – od wojny niemiecko-duńskiej w 1848 roku po kapitulację Niemiec w 1945. To również zbiorowa opowieść wilków morskich, dzięki której możemy odbyć podróż od wybrzeży Danii, poprzez Morze Białe i Nową Funlandię, aż po Samoa.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 437
- 194
- 91
- 17
- 14
- 7
- 3
- 3
- 3
- 3
Opinia
Jedna z tych "paradoksalnych" książek - czyta się właściwie bez wysiłku, a jednocześnie nie ma się wrażenia, że to tylko rozrywka i literatura dla ... mniej wyrobionego czytelnika.
Carsten Jansen zabiera nas na wycieczkę do swego rodzinnego miasteczka. Jest to więc książka po trosze osobista, a takie jak wiadomo są najlepsze. Autor doskonale zna opisywany teren, łączą go z nim silne więzi emocjonalne. A skoro on nie jest obojętny, to i czytelnik taki pozostać nie może.
Marstal, bo o nim mowa, leży w Danii i jest portem. Portem i miastem żeglarzy i żaglowców. Historia (w książce, bo w rzeczywistości miejscowość jest oczywiście o wiele starsza) zaczyna się w 1848 w momencie wybuchu wojny. Potem, przez następne sto lat towarzyszymy marstalczykom i poznajemy dzieje i tajemnice tej niewielkiej, ale bardzo ciekawej społeczności.
Co jeszcze? Aha, narracja. Świetny, po prostu świetny zabieg, o którym trzeba wspomnieć.
Narrator jest czasami zbiorowy i jest nim ogół lub część mieszkańców. Najczęściej losy miasteczka przedstawiane są z perspektywy chłopców tworzących "bandy". A jak wiadomo, nikt nie wie więcej o tym co jest grane, niż dzieciaki, które całymi dniami włóczą się po ulicach. No może nieco lepiej poinformowane są starsze panie wysiadujące w oknach. Ale one z kolei nie miewają tak ciekawych przygód.
Leci to mniej więcej tak:
"My staliśmy po drugiej stronie Kirkestraede. Nasza gromada stale się powiększała. Mieliśmy ochotę głośno wiwatować, ale wiedzieliśmy, że nie byłoby to mądre. Zerkając na siebie i chichocząc, szeptem mówiliśmy więc wierszyk o Nielsie, który ma pokazać czułki".
Ale to nie wszystko. Ponieważ nie całą akcja rozgrywa się w Marstal - bohaterami są żeglarze, a ci jak wiadomo żeglują i wtedy ich sąsiedzi i dzieci ich sąsiadów nie mogą być świadkami wydarzeń w czasie rejsu, część "wysiłku" przejmuje narrator pierwszoosobowy. Najczęściej jest nim Albert Madsen. A ten to dopiero miał klawe życie. Oddanie mu głosu było naprawdę dobrym posunięciem.
Sprytne? Sprytne. I daje niesamowity efekt, szczególnie w połączeniu z wspomnianymi wcześniej:
a) talentem i zaangażowaniem autora;
b) ciekawymi wątkami, którymi książka "nadziana jak dobra kasza skwarkami";
Tak niesamowity, że na pewno spodoba się zarówno prawdziwym wilkom morskim jak i wszystkim szczurom lądowym, Odyseuszem, Penelopom, piratom i marynarzom JKM. Nosz po prostu wszystkim, niezależnie od tego czy morze widzieli na żywo, czy na obrazku.
P.S. Obrazek na obwolucie też bardzo ładny.
Jedna z tych "paradoksalnych" książek - czyta się właściwie bez wysiłku, a jednocześnie nie ma się wrażenia, że to tylko rozrywka i literatura dla ... mniej wyrobionego czytelnika.
więcej Pokaż mimo toCarsten Jansen zabiera nas na wycieczkę do swego rodzinnego miasteczka. Jest to więc książka po trosze osobista, a takie jak wiadomo są najlepsze. Autor doskonale zna opisywany teren, łączą go z...