My, topielcy

Okładka książki My, topielcy
Carsten Jensen Wydawnictwo: W.A.B. Seria: Inne Historie literatura piękna
824 str. 13 godz. 44 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Inne Historie
Tytuł oryginału:
Vi, de druknede
Wydawnictwo:
W.A.B.
Data wydania:
2008-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2008-01-01
Liczba stron:
824
Czas czytania
13 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788374145008
Tłumacz:
Iwona Zimnicka
Tagi:
żeglarstwo saga literatura duńska
Średnia ocen

                8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
163 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
73
73

Na półkach: ,

Jedna z tych "paradoksalnych" książek - czyta się właściwie bez wysiłku, a jednocześnie nie ma się wrażenia, że to tylko rozrywka i literatura dla ... mniej wyrobionego czytelnika.

Carsten Jansen zabiera nas na wycieczkę do swego rodzinnego miasteczka. Jest to więc książka po trosze osobista, a takie jak wiadomo są najlepsze. Autor doskonale zna opisywany teren, łączą go z nim silne więzi emocjonalne. A skoro on nie jest obojętny, to i czytelnik taki pozostać nie może.

Marstal, bo o nim mowa, leży w Danii i jest portem. Portem i miastem żeglarzy i żaglowców. Historia (w książce, bo w rzeczywistości miejscowość jest oczywiście o wiele starsza) zaczyna się w 1848 w momencie wybuchu wojny. Potem, przez następne sto lat towarzyszymy marstalczykom i poznajemy dzieje i tajemnice tej niewielkiej, ale bardzo ciekawej społeczności.
Co jeszcze? Aha, narracja. Świetny, po prostu świetny zabieg, o którym trzeba wspomnieć.
Narrator jest czasami zbiorowy i jest nim ogół lub część mieszkańców. Najczęściej losy miasteczka przedstawiane są z perspektywy chłopców tworzących "bandy". A jak wiadomo, nikt nie wie więcej o tym co jest grane, niż dzieciaki, które całymi dniami włóczą się po ulicach. No może nieco lepiej poinformowane są starsze panie wysiadujące w oknach. Ale one z kolei nie miewają tak ciekawych przygód.

Leci to mniej więcej tak:

"My staliśmy po drugiej stronie Kirkestraede. Nasza gromada stale się powiększała. Mieliśmy ochotę głośno wiwatować, ale wiedzieliśmy, że nie byłoby to mądre. Zerkając na siebie i chichocząc, szeptem mówiliśmy więc wierszyk o Nielsie, który ma pokazać czułki".

Ale to nie wszystko. Ponieważ nie całą akcja rozgrywa się w Marstal - bohaterami są żeglarze, a ci jak wiadomo żeglują i wtedy ich sąsiedzi i dzieci ich sąsiadów nie mogą być świadkami wydarzeń w czasie rejsu, część "wysiłku" przejmuje narrator pierwszoosobowy. Najczęściej jest nim Albert Madsen. A ten to dopiero miał klawe życie. Oddanie mu głosu było naprawdę dobrym posunięciem.

Sprytne? Sprytne. I daje niesamowity efekt, szczególnie w połączeniu z wspomnianymi wcześniej:
a) talentem i zaangażowaniem autora;
b) ciekawymi wątkami, którymi książka "nadziana jak dobra kasza skwarkami";
Tak niesamowity, że na pewno spodoba się zarówno prawdziwym wilkom morskim jak i wszystkim szczurom lądowym, Odyseuszem, Penelopom, piratom i marynarzom JKM. Nosz po prostu wszystkim, niezależnie od tego czy morze widzieli na żywo, czy na obrazku.

P.S. Obrazek na obwolucie też bardzo ładny.

Jedna z tych "paradoksalnych" książek - czyta się właściwie bez wysiłku, a jednocześnie nie ma się wrażenia, że to tylko rozrywka i literatura dla ... mniej wyrobionego czytelnika.

Carsten Jansen zabiera nas na wycieczkę do swego rodzinnego miasteczka. Jest to więc książka po trosze osobista, a takie jak wiadomo są najlepsze. Autor doskonale zna opisywany teren, łączą go z...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    437
  • Przeczytane
    194
  • Posiadam
    91
  • Teraz czytam
    17
  • Ulubione
    14
  • Chcę w prezencie
    7
  • Do kupienia
    3
  • Skandynawia
    3
  • 2013
    3
  • Marynistyka
    3

Cytaty

Więcej
Carsten Jensen My, topielcy Zobacz więcej
Carsten Jensen My, topielcy Zobacz więcej
Carsten Jensen My, topielcy Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także