Mikael jeden z najbardziej samotnych spośród wszystkich członków rodziny. Jego matka Cornelia zmarła przy jego narodzinach, ojciec Tariej krotko później. Zycie spędził z dala od całej rodziny, wychowany przez przybrana siostrę i jej męża. Posłuszny do tego stopnia,że został żołnierzem mimo,że kompletnie się do tego nie nadawał, poslubil Anette również dlatego,że go o to prosili jego opiekunowie... nigdy nie myślał o sobie. Podczas jednej z wypraw wojennych przytrafila mu sie niezbyt miła historia, która tylko pogłębiła jego melancholie. Czuł w sobie tęsknotę za śmiercią ale przy życiu trzymało go jeszcze poczucie obowiązki wobec swojego syna Dominika. Gdy chłopiec miał już 6 lat udało im się dotrzeć do Norwegii, do Lipowej Alei,gdzie urodził się i wychował jego ojciec.  Tam spotkał w końcu swoją rodzinę, ktora przyjęła go z otwartymi ramionami, a najbardziej wyczekiwał go Are jego dziadek.
Anette, młoda francuska, której przez całe życie matka wmawiała,że mężczyźni to potwory i wieprze, którzy co chwilę domagają się swoich praw... I to właśnie ona zostaje żona Mikaela...
Znowu popłynęły łzy... w Lipowej Aleji zwaliła się kolejna lipa 😭😭😭 zostało już tylko jedno drzewo zaczarowane przez Tengela 😭😭😭

Mikael jeden z najbardziej samotnych spośród wszystkich członków rodziny. Jego matka Cornelia zmarła przy jego narodzinach, ojciec Tariej krotko później. Zycie spędził z dala od całej rodziny, wychowany przez przybrana siostrę i jej męża. Posłuszny do tego stopnia,że został żołnierzem mimo,że kompletnie się do tego nie nadawał, poslubil Anette również dlatego,że go o to...

"Samotny" czyli Mikael Lind z Ludzi Lodu - robiący wszystko dla innych, nawet kosztem siebie, człowiek, który stracił rodziców jako dziecko, nieznający swoich przodków czuje się jak drzewo bez korzeni.
Dla tego miłego chłopaka posłanie na wojnę przez jego opiekuna jest istną tragedią - która doprowadzi do prawdziwej tragedii.
Do tego poświęcił swoją młodość dla dziewczyny, której nie znał, a która była w potrzebie - na szczęście z tego urodził się kolejny z darem - 4 w tym pokoleniu.
Jak skończy się historia miłości, czy pokona śmierć?

Tracimy na końcu kolejną osobę będącą od początku z Nami - Arego, syna Tengela.

Oby Liv została jak najdłużej.

"Samotny" czyli Mikael Lind z Ludzi Lodu - robiący wszystko dla innych, nawet kosztem siebie, człowiek, który stracił rodziców jako dziecko, nieznający swoich przodków czuje się jak drzewo bez korzeni.
Dla tego miłego chłopaka posłanie na wojnę przez jego opiekuna jest istną tragedią - która doprowadzi do prawdziwej tragedii.
Do tego poświęcił swoją młodość dla...

Świetna seria, napisana pięknym językiem. Niepowtarzalna fabuła i bohaterowie. Szybko się czyta. Opinia przy pierwszym tomie. Polecam serdecznie.

Świetna seria, napisana pięknym językiem. Niepowtarzalna fabuła i bohaterowie. Szybko się czyta. Opinia przy pierwszym tomie. Polecam serdecznie.

Audiobook najpierw wydawał się taki nijaki. Później polały się łzy. Margit umie budować napięcie i wywolywać wzruszenie.

Audiobook najpierw wydawał się taki nijaki. Później polały się łzy. Margit umie budować napięcie i wywolywać wzruszenie.

"Samotny" to jeden ze smutniejszych i bardziej poważnych tomów. Historia Mikaela - oderwanego od korzeni, zmuszonego do wojny i ślubu - to chwytająca za serce i dająca to myślenia opowieść.

W postaci Mikaela Sandemo doskonale oddała zespół stresu pourazowego (w czasach, gdzie nie wiedziano o jego istnieniu),depresję i chęć odebrania sobie życia. Przeżycia Mikaela na wojnie, poczucie odrzucenia, brak spełnienia i ogromna wrażliwość - to wszystko składa się na obraz człowieka udręczonego i niezrozumiałego. Autorka wykazała sie sporym wyczuciem i empatią w opisywaniu jego przeżyć. Razem z Mikaelem odczuwa się te emocje, a wszelkie momenty dające mu odrobinę nadziei i światła w życiu są niczym promienie słońca w pochmurny dzień.

Trudna i ciekawa część, którą gorąco polecam!

"Samotny" to jeden ze smutniejszych i bardziej poważnych tomów. Historia Mikaela - oderwanego od korzeni, zmuszonego do wojny i ślubu - to chwytająca za serce i dająca to myślenia opowieść.

W postaci Mikaela Sandemo doskonale oddała zespół stresu pourazowego (w czasach, gdzie nie wiedziano o jego istnieniu),depresję i chęć odebrania sobie życia. Przeżycia Mikaela na...

"Samotny" - Opowieść o Walkach Wewnętrznych i Tajemniczych Spotkaniach

Margit Sandemo w swojej powieści "Samotny" zaprasza nas do głębokiej podróży wewnętrznej bohatera, Mikaela Linda, w którym tłumią się pragnienia i marzenia. Lind, choć z pozoru twardy, skrywa w sobie emocje, które unoszą się na powierzchnię w najmniej spodziewanych momentach.

Historia Mikaela to opowieść o życiu, które zostało ukształtowane przez presję społeczeństwa i oczekiwania innych. Przymus małżeństwa i wojenne losy to tylko część jego trudnej drogi. Sandemo w mistrzowski sposób rysuje postać bohatera, ukazując jego wewnętrzne walki i stopniowe przebudzenie.

W momencie, gdy Mikael spotyka tajemniczą kobietę w czerni, los zaczyna nabierać nowego wymiaru. To spotkanie stawia pod znakiem zapytania jego dotychczasowe przekonania i otwiera drzwi do nieznanego. Sandemo kreuje tajemniczy wątek, który pociąga czytelnika w mroczną i intrygującą podróż.

Mimo że powieść jest nasycona emocjami i wewnętrznymi konfliktami, momentami narracja zdaje się przesuwać zbyt powoli, tracąc dynamikę. Wątki poboczne, choć ciekawe, czasami wydają się rozpraszające, utrudniając koncentrację na głównym nurcie opowieści.

Margit Sandemo w "Samotnym" ponownie udowadnia swój talent do malowania psychologicznych portretów postaci i budowania tajemniczych światów. Jej narracja wciąga czytelnika w głąb emocji i przemyśleń bohaterów. Chociaż czasami utracony jest ruch opowieści, to wciąż jest to fascynująca i poruszająca lektura.

Ocena: 6/10

"Samotny" - Opowieść o Walkach Wewnętrznych i Tajemniczych Spotkaniach

Margit Sandemo w swojej powieści "Samotny" zaprasza nas do głębokiej podróży wewnętrznej bohatera, Mikaela Linda, w którym tłumią się pragnienia i marzenia. Lind, choć z pozoru twardy, skrywa w sobie emocje, które unoszą się na powierzchnię w najmniej spodziewanych momentach.

Historia Mikaela to...

“Samotny” to smutna historia Mikaela Linda z Ludzi Lodu. Od samego początku do niemal samego końca niesamowicie mu współczułam. I niemal od samego początku do samego końca darzyłam ogromną nienawiścią Anette. Brrr, cóż za marudna kobieta!

“Samotny” to smutna historia Mikaela Linda z Ludzi Lodu. Od samego początku do niemal samego końca niesamowicie mu współczułam. I niemal od samego początku do samego końca darzyłam ogromną nienawiścią Anette. Brrr, cóż za marudna kobieta!

Zaaranżowane małżeństwo Michaela z Ludzi Lodu i francuskiej arystokratki Anette, żyjącej na szwedzkim dworze królewskim, nie należy do najszczęśliwszych.
On, osierocony w dzieciństwie przez rodziców, pod opieką wysoko postawionego krewnego, zgadza się na rozpoczęcie kariery oficera i ślub z niekochaną kobietą. Tęskni za rodziną ze strony ojca, tytułowymi Ludźmi Lodu, z którymi nie ma kontaktu.
Ona, wychowywana przez despotyczną matkę- dewotkę według absurdalnych zasad, ma wypaczone poglądy na mężczyzn i małżeństwo. Krewni wyprawiają młodym wspaniały ślub, otrzymują też pałacyk myśliwski do zamieszkania.
Michael wyrusza na wyprawę wojenną. Boryka się tam ze swoją emocjonalnością, widzi, że nie nadaje się do wojaczki. Jest zbyt wrażliwym człowiekiem, nie mogącym poradzić sobie z okrucieństwem wojny. Otrzymuje od żony list o przyjściu na świat synka, Dominika. Okazuje się, że maluch należy do obdarzonych niezwykłymi mocami członków rodu Ludzi Lodu.
Po powrocie z wojny młody mężczyzna popada w dziwne stany, dopada go tęsknota za śmiercią, a sytuacja małżeńska niestety nie poprawia sytuacji. Do tego oficer przeżywa spotkanie z dziwną kobietą okutaną w czerń, które go do głębi wstrząsnęło. Postanawia jeszcze wraz z synkiem odnaleźć krewnych w Norwegii, a następnie ze sobą skończyć.
Początkowo bardzo irytowała mnie postać Anette i jej oschły, dziwaczny stosunek do nieśmiałego, zahukanego Michaela. A jej nadzieje, że mógłby nie wrócić z wojny, były wstrętne. Jednak trzeba pamiętać, że w takiej pogardzie dla mężczyzn wychowała ją matka. A dziewczyna nie była z gruntu zła i pozbawiona uczuć. Bardzo kochała syna i w ostateczności dotarło do niej, że unieszczęśliwiała męża.
Książki z początków serii uważam za najlepsze. Chętnie wracam do tych książeczek od czasu do czasu. Ciekawie poruszają wątki historyczne.

Zaaranżowane małżeństwo Michaela z Ludzi Lodu i francuskiej arystokratki Anette, żyjącej na szwedzkim dworze królewskim, nie należy do najszczęśliwszych.
On, osierocony w dzieciństwie przez rodziców, pod opieką wysoko postawionego krewnego, zgadza się na rozpoczęcie kariery oficera i ślub z niekochaną kobietą. Tęskni za rodziną ze strony ojca, tytułowymi Ludźmi Lodu, z...

Z wielkim zaangażowaniem poznawałam losy Mikaela w tym tomie. W drugiej części książki chwyciło mnie wzruszenie, a nawet łzy. Z nieustającą przyjemnością śledzę losy Ludzi Lodu i mam nadzieję, że ta saga nie znudzi mi się aż do końca.

Z wielkim zaangażowaniem poznawałam losy Mikaela w tym tomie. W drugiej części książki chwyciło mnie wzruszenie, a nawet łzy. Z nieustającą przyjemnością śledzę losy Ludzi Lodu i mam nadzieję, że ta saga nie znudzi mi się aż do końca.

Uwielbiam Ludzi Lodu

Uwielbiam Ludzi Lodu