To z pewnością nie będzie mój ulubiony tom, ale nie mogę nie powiedzieć, że mi się nie podobał. Co prawda część, nazwijmy to, „podróżnicza” nie wciągnęła mnie za bardzo, a tego, kto jest tytułowym Lucyferem domyśliłam się bardzo szybko, natomiast wydarzenia w Lipowej Alei i okolicach były już ciekawsze. Łącznie z zakończeniem, bardzo niecodziennym nawet jak na Sagę o Ludziach Lodu, ale jednocześnie dającym nadzieję. Muszę też ostatecznie pochwalić wspomniany wyżej wątek Lucyfera, bo o ile, jak pisałam, domyśliłam się tego kto nim jest, o tyle jego pobudki i zakończenie samego wątku były zaskoczeniem i mi się podobały.

Saga natomiast raczej nie będzie moją ulubioną bohaterką, chociaż nie mogę jej odmówić odwagi czy tego, jak ważna jest dla całego rodu. Natomiast Henninga z miejsca polubiłam, choć wiem już (przesłuchałam już także tom kolejny),że życie go nie oszczędzi.

To z pewnością nie będzie mój ulubiony tom, ale nie mogę nie powiedzieć, że mi się nie podobał. Co prawda część, nazwijmy to, „podróżnicza” nie wciągnęła mnie za bardzo, a tego, kto jest tytułowym Lucyferem domyśliłam się bardzo szybko, natomiast wydarzenia w Lipowej Alei i okolicach były już ciekawsze. Łącznie z zakończeniem, bardzo niecodziennym nawet jak na Sagę o...

Saga Simon - córka Anny Marii i Kola od najmłodszych lat wiedziała, że jest wybraną Ludzi Lodu, nie wiedziała tylko do czego. Od najmłodszych lat również bardzo chciwie chłonęła wiedzę.
Całe jej życie zmieniło życzenie, żeby spotkać Lucyfera, by obdarzyć go miłością, tego wielkiego, odrzuconego i samotnego upadłego anioła.
Gdy od przodków dostała wezwanie, że krewni z Norwegii potrzebują jej wsparcia, ani na moment nie wahała się.
W drodze poznała swoje największe marzenie - Lucyfera, przed którym ostrzegali ją przodkowie, dostała od nich również pomoc w postaci innego faceta, by mogła na nim się oprzeć w walce z Lucyferem. Niestety wybrali złego, a nasza mała Saga wpadła w sidła Lucyfera.

Po przyjeździe do Norwegii zobaczyła jak fatalnie się sprawy mają. Dwory upadają, Grastensholm całkowicie zniszczone przez szary ludek. Wiedziała, że została wybrana, by odzyskać to co zostało zagubione na strychu, oraz by wygonić szary ludek.
Razem z alrauną przegania wszystkich, tym, którzy chcieli pomocy i spocząć w poświęconej ziemi pomaga wspólnie z miejscowym kapłanem.
Wie również dlaczego poszło jej tak łatwo - spotkanie z Lucyferem sprawiło, że była brzemienna.

Gdy rodzice Henninga nie wracają z odwiedzin, Saga wspólnie z Henningiem wyruszają ich szukać. Podczas tego wyjazdu Saga rodzi 2 synów, jednak jeden jest tak ciężko dotknięty, że Saga jest na wykończeniu. Na szczęście ratują ją wysłańcy Lucyfera, którzy zabierają do swego pana.
Informują nas również, że jeden z potomków jednego z malców przeprowadzi decydujące starcie i uratuje Ludzi Lodu i całą ludzkość, a drugi ma inne zadanie - oboje byli darem Lucyfera dla dzielnego rodu, by poprowadzili walkę ze złem.

Saga Simon - córka Anny Marii i Kola od najmłodszych lat wiedziała, że jest wybraną Ludzi Lodu, nie wiedziała tylko do czego. Od najmłodszych lat również bardzo chciwie chłonęła wiedzę.
Całe jej życie zmieniło życzenie, żeby spotkać Lucyfera, by obdarzyć go miłością, tego wielkiego, odrzuconego i samotnego upadłego anioła.
Gdy od przodków dostała wezwanie, że krewni z...

Ciekawa pozycja, z odrobiną grozy w tle. Złożona jakby z trzech historii.

Ciekawa pozycja, z odrobiną grozy w tle. Złożona jakby z trzech historii.

Świetna seria, napisana pięknym językiem. Niepowtarzalna fabuła i bohaterowie. Szybko się czyta. Opinia przy pierwszym tomie. Polecam serdecznie.

Świetna seria, napisana pięknym językiem. Niepowtarzalna fabuła i bohaterowie. Szybko się czyta. Opinia przy pierwszym tomie. Polecam serdecznie.

Poczułam kilka razy ukłucie smutku w sercu, kiedy Margit Sandemo opisywała dwory z poprzednich tomów popadające w ruinę. Ale dużym plusem tej części było same zakończenie. Wgniotło mnie w fotel!

Poczułam kilka razy ukłucie smutku w sercu, kiedy Margit Sandemo opisywała dwory z poprzednich tomów popadające w ruinę. Ale dużym plusem tej części było same zakończenie. Wgniotło mnie w fotel!

"Miłość Lucyfera" to fascynująca opowieść o Sadze, od dzieciństwa wychowywanej w poczuciu bycia wybraną do ważnej misji w walce Ludzi Lodu. Jej nieoczekiwane spotkanie w czasie podróży do Norwegii to jeden z bardziej fascynujących jak do tej pory, niespodziewanych motywów.

Tytułowy Lucyfer nie jest tu przypadkiem, bo całej książce przyświecają legendy o upadłym aniele, wracającym na ziemię w poszukiwaniu miłości. Sandemo wykorzystuje te opowieść w intrygujący sposób, nadając jej istotnego wymiaru w dziejach tej przeklętej rodziny.

Historia skupiona w dużej mierze na emocjach, odczuciach, namiętnościach i psychologii bohaterów. Zagłębiałam się w nie z ogromną przyjemnością, a wątek nadprzyrodzony dodał tu niepowtarzalnego smaczku. Polecam! :)

"Miłość Lucyfera" to fascynująca opowieść o Sadze, od dzieciństwa wychowywanej w poczuciu bycia wybraną do ważnej misji w walce Ludzi Lodu. Jej nieoczekiwane spotkanie w czasie podróży do Norwegii to jeden z bardziej fascynujących jak do tej pory, niespodziewanych motywów.

Tytułowy Lucyfer nie jest tu przypadkiem, bo całej książce przyświecają legendy o upadłym aniele,...

Przekonałam się już przy poprzednich tomach, że autorka miała ogromną wyobraźnię ale tu ją trochę poniosło ;)
Polecam zabierając się za słuchanie kolejnej części ;)

Przekonałam się już przy poprzednich tomach, że autorka miała ogromną wyobraźnię ale tu ją trochę poniosło ;)
Polecam zabierając się za słuchanie kolejnej części ;)

Początkowo myślałam, że znowu będzie ckliwie i tylko romantycznie, ale w drugiej części autorka serwuje zdarzenia rodem z pierwszych tomów, tak więc tę część zaliczam do udanych. Znalazło się nawet miejsce na całkiem dobry plot twist.

Początkowo myślałam, że znowu będzie ckliwie i tylko romantycznie, ale w drugiej części autorka serwuje zdarzenia rodem z pierwszych tomów, tak więc tę część zaliczam do udanych. Znalazło się nawet miejsce na całkiem dobry plot twist.

6/10

6/10

"Serce potrzebuje czasu, by zaakceptować wyroki losu, a gdy się to stanie, najgorsze ma za sobą."
<"Miłość Lucyfera" cz.29 S.O.L.L.- M.Sandemo>

#czarownicamagdalenaczyta #SOLL #magicznykącikzaczytaniwuk #sagaoludziachlodu #margitsandemo #miłośćlucyfera

"Serce potrzebuje czasu, by zaakceptować wyroki losu, a gdy się to stanie, najgorsze ma za sobą."
<"Miłość Lucyfera" cz.29 S.O.L.L.- M.Sandemo>

#czarownicamagdalenaczyta #SOLL #magicznykącikzaczytaniwuk #sagaoludziachlodu #margitsandemo #miłośćlucyfera