rozwiń zwiń

Ja, Phoolan Devi, królowa bandytów

Okładka książki Ja, Phoolan Devi, królowa bandytów
Phoolan Devi Wydawnictwo: Tenten biografia, autobiografia, pamiętnik
332 str. 5 godz. 32 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Tytuł oryginału:
Moi, Phoolan Devi
Wydawnictwo:
Tenten
Data wydania:
1996-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1996-01-01
Liczba stron:
332
Czas czytania
5 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
83-86628-29-4
Tłumacz:
Bella Szwarcman-Czarnota
Tagi:
Indie
Średnia ocen

                8,1 8,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,1 / 10
43 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
764
66

Na półkach: , ,

Wiele razy podchodziłam do tej książki, począwszy od kiedy miałam 10, 12 lat. W końcu któregoś dnia i roku postanowiłam, że ją przeczytam... I przeczytałam, przerywając łzami, wzruszeniem, przerażeniem. Bez wahania mogę powiedzieć, że jest to książka mojego życia. Książka, do której często wracam. Wiem, że bardzo trudno ją dostać, ale jest ona jedną z najpiękniejszych i najtragiczniejszych historii, jakie napisało życie.


"Oczy ma bardzo czarne, o kształcie migdałów, podkrążone ze zmęczenia. Patrzy na mnie:
- Podobam ci się?
Spuszczam głowę, czerwieniąc się ze wstydu i zaskoczenia. Nikt nigdy nie zadawał mi takich pytań. Nie mogę na to odpowiedzieć. Wszyscy się śmieją (...) Wybucham płaczem. Z zawstydzenia, emocji i rozczarowania. Spodziewałam się, że zwycięski dowódca powie szlachetnie: "Jesteś wolna, Phoolan Devi, możesz iść, dokąd ci się podoba". Ale wciąż jestem więźniem i nie rozumiem co ma znaczyć jego pytanie. Podchodzi bliżej i delikatnie gładzi mnie po głowie:
-No, nie płacz. Czemu płaczesz? Nie chcę twojej krzywdy.
Ten gest jest także czymś nowym. Z wyjątkiem ojca i matki nikt nie okazywał mi czułości, nie dotykał mnie w taki sposób. Zwłaszcza mężczyzna. I płaczę jeszcze bardziej na myśl, że nigdy tego nie doznałam, nie znałam takiego mężczyzny jak on. Uniknęłabym tylu nieszczęść.
-No więc czy ci się podobam, Phoolan Devi?
Uśmiecham się przez łzy. Banda zachęca Wikrama:
-Zatrzymaj ją, Mastana! Daj jej miłość, żeby zapomniała o wszystkim! Daj jej mnóstwo miłości.
Nie znam znaczenia słowa 'miłość'. Nigdy nie słyszałam, żeby ktoś wymawiał to słowo - szoh. Przez chwilę wyobrażałam sobie, że chodzi o coś do jedzenia, ponieważ to się daje. I że to musi być bardzo smaczne i słodkie, bo wszyscy powtarzają chórem:
-Daj jej tyle miłości, żeby zapomniała o wszystkich złych rzeczach jakie ją w życiu spotkały!
(...) Czuję się dziwnie - jestem szczęśliwa i nieco przestraszona. Mężczyzna dotknął mnie delikatnie, pogładził moje włosy, policzki. Prawie mu ufam. To zupełnie inna istota - wspaniała, cudowna. Stopniowo przestaje mnie dusić w gardle,łzy osychają. Gdybym mogła z nim zostać, byłabym zawsze szczęśliwa. Nigdy więcej zła, bicia, poniżenia. Głaszcze mnie tak jak mój biedny ojciec. Ale ręka Wikrama jest władcza i silna...
(...)
Wkłada mi na szyję girlandę z nagietków, potem drugą girlandę - na swoją, a na moim czole umieszcza znak z cynobrowego pudru. To oznaka mężatek. Jestem mężatką. Phoolan Devi właśnie poślubiła bandytę na brzegu Jamuny, pod ogromnym banianem, w otoczeniu innych bandytów.
Słońce zachodzi, zaraz zanurzy się w wodzie. Uczestniczyłam w tej ceremonii zaślubin prawie milcząco. Onieśmielona dziwnym obrzędem, miałam wrażenie, że przeżywam niezwykły sen. Wikram onieśmiela mnie, zwłaszcza od kiedy wuj Bare Lal powiedział mi ze śmiechem:
-Teraz Wikram da ci miłość!
Ponieważ nie wiedziałam, czym może być ta rzecz, którą Wikram miałby mi dać, zapytałam Bharata:
-Czy miłość się je?
-Jeść miłość? Tego się nie je, Phooan ! To się robi! Mężczyzna i kobieta są razem, rozumiesz? To znaczy dawać miłość! Nie ma to nic wspólnego z ciastkami, które zjadasz!
Miłość jest trudna... Gdy mówiłam: 'kocham mojego wołu, jest moim przyjacielem' - to znaczyło jedno. Gdy Wikram mnie pyta, czy mu się podobam - to inna rzecz. A kiedy Bharat mówi, że miłość to mężczyzna i kobieta razem - to oznacza jeszcze coś innego. Mnie, która nigdy nie zaznałam niczego poza przemocą, miłość przeraża."

Wiele razy podchodziłam do tej książki, począwszy od kiedy miałam 10, 12 lat. W końcu któregoś dnia i roku postanowiłam, że ją przeczytam... I przeczytałam, przerywając łzami, wzruszeniem, przerażeniem. Bez wahania mogę powiedzieć, że jest to książka mojego życia. Książka, do której często wracam. Wiem, że bardzo trudno ją dostać, ale jest ona jedną z najpiękniejszych i...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    86
  • Przeczytane
    58
  • Posiadam
    10
  • Indie
    5
  • Azja
    3
  • Biografie
    3
  • Ulubione
    3
  • Literatura faktu
    2
  • Biblioteka
    2
  • Autobiografia / Biografia / Pamiętnik
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Ja, Phoolan Devi, królowa bandytów


Podobne książki

Przeczytaj także