Nie wiem co napisać o tej książce. Zdecydowanie słabsza niż Angielski pacjent a jednak ma coś w sobie, że kiedy się zacznie czytać, chce się ją doczytać do końca. Niby fajna ale jednak słaba i mam uczucie niedosytu, bo chyba po tym autorze spodziewałem się czegoś więcej.

Nie wiem co napisać o tej książce. Zdecydowanie słabsza niż Angielski pacjent a jednak ma coś w sobie, że kiedy się zacznie czytać, chce się ją doczytać do końca. Niby fajna ale jednak słaba i mam uczucie niedosytu, bo chyba po tym autorze spodziewałem się czegoś więcej.

Średnio emocjonująca książka. Autor musiał się trochę namęczyć nad poskładaniem porozrzucanych perypetii różnych osób, których losy się ze sobą łączą, to fakt, ale całość nie robi wrażenia i trochę męczy. Niejasna, niespójna akcja. Inne pozycje tego autora są zdecydowanie lepsze.

Średnio emocjonująca książka. Autor musiał się trochę namęczyć nad poskładaniem porozrzucanych perypetii różnych osób, których losy się ze sobą łączą, to fakt, ale całość nie robi wrażenia i trochę męczy. Niejasna, niespójna akcja. Inne pozycje tego autora są zdecydowanie lepsze.

Przy pierwszej lekturze niespecjalnie podobała mi się ta powieść... Teraz - uwiodła mnie!
Dla nieprzekonanych wskazówka:
Pierwsze zdanie każdej powieści winno brzmieć:"Zaufaj mi, trochę to potrwa, zanim zrozumiesz, że istnieje tu pewien ład, bardzo nieśmiały i bardzo ludzki" (s.167)

Przy pierwszej lekturze niespecjalnie podobała mi się ta powieść... Teraz - uwiodła mnie!
Dla nieprzekonanych wskazówka:
Pierwsze zdanie każdej powieści winno brzmieć:"Zaufaj mi, trochę to potrwa, zanim zrozumiesz, że istnieje tu pewien ład, bardzo nieśmiały i bardzo ludzki" (s.167)

Nie będę się zachwycał.Bo mnie znudziła,pomysł.Dla mnie nudny i szybko skończyłem.
Książka,góra na 2 godziny czytania.

Nie będę się zachwycał.Bo mnie znudziła,pomysł.Dla mnie nudny i szybko skończyłem.
Książka,góra na 2 godziny czytania.