„Zanim umrę” autorstwa Jenny Downham opowiada historię dziewczyny chorej na białaczkę, która sporządza pewną listę na której znajdują się rzeczy, jakie pragnie zrobić przed śmiercią. Nie zabraknie tam takich punktów jak np. spróbowanie narkotyków czy bycie sławną. W książce znajdzie się też miejsce na miłość czy przyjaźń.

‘Jak długo jeszcze będę żyła? Nie mam pojęcia. Wiem tylko, że mam wybór - mogę zagrzebać się w pościeli i poddać umieraniu albo spisać na nowo swoją listę i żyć pełną piersią.’

Życie nastoletniej Tessy pokazuje, że osoba, która ma niewielkie szanse na wyzdrowienie marzy o prostych rzeczach. Pragnie mieć normalne życie, skończyć szkołę, dorosnąć, podróżować po świecie. Ma jednak świadomość, że tego nie doczeka. Pogodziła się z tą myślą i jak każdy nie wie co ją czeka, jaka naprawdę okaże się śmierć, czy będzie bolało. I jak większość osób chorych na raka cały czas ma nadzieje…

Czytając w głowie pojawiło mi się pytanie ‘Dlaczego ludzie nie doceniają tego co mają i postanawiają odebrać sobie życie?’. Zapewne nie tylko ja zadałam sobie to pytanie.

‘Nie chcę umierać. Za krótko byłam kochana.’

Na okładce książki zamieszczona jest opinia ‘Nie wierzę, że można to było przeczytać i nie zapłakać’. Autor bądź autorka tych słów ma całkowitą rację. Książka wywołuje u czytelnika takie emocje, że na pewno każdemu przynajmniej zaszklą się oczy. Polecam.

‘Uświadamiam sobie, że życie składa się z szeregu chwil, z których każda jest podróżą do kresu.’

„Zanim umrę” autorstwa Jenny Downham opowiada historię dziewczyny chorej na białaczkę, która sporządza pewną listę na której znajdują się rzeczy, jakie pragnie zrobić przed śmiercią. Nie zabraknie tam takich punktów jak np. spróbowanie narkotyków czy bycie sławną. W książce znajdzie się też miejsce na miłość czy przyjaźń.

‘Jak długo jeszcze będę żyła? Nie mam pojęcia. Wiem...