Książkę wypożyczyłam zupełnie przypadkowo - nigdy o niej nie słyszałam, nikt mi jej nie polecił... Chciałam rozwijać swoją wiedzę na temat Bliskiego Wschodu, więc po okładce stwierdziłam, że to pewnie wybór trafiony. Książka mała, cienka, można by powiedzieć, że niepozorna. A jednak ... przeczytałam ją w ciągu kilku godzin. Fabuła wprost "wciągnęła mnie" do świata kobiety i jej męża.

Napisana szczerym, dosadnym językiem - bez owijania w bawełnę. Autor przedstawił kobietę taką, jaką stworzył ją Bóg - ze wszystkimi swoimi ułomnościami, chwilami bezgranicznej wiary, a później chwilami zwątpienia, wahaniami nastrojów, euforią, smutkiem, beznadziejnością, żalem, poczuciem bezradności ... To moja pierwsza przeczytana książka w której nie brakuje wulgaryzmów wychodzących z ust kobiety muzułmańskiej. Moim zdaniem jest kamieniem milowym w literaturze Bliskiego Wschodu.

Polecam tym, którzy znudzeni są stereotypowymi książkami o tematyce ciemiężonych, upokarzanych i poniżanych kobiet Państw Półksiężyca. Warto przeczytać, choćby dlatego żeby zmienić trochę swój punkt widzenia. Momentami niełatwa, ale godna uwagi.

Książkę wypożyczyłam zupełnie przypadkowo - nigdy o niej nie słyszałam, nikt mi jej nie polecił... Chciałam rozwijać swoją wiedzę na temat Bliskiego Wschodu, więc po okładce stwierdziłam, że to pewnie wybór trafiony. Książka mała, cienka, można by powiedzieć, że niepozorna. A jednak ... przeczytałam ją w ciągu kilku godzin. Fabuła wprost "wciągnęła mnie" do świata kobiety i...